Ja tnę na LD250 i nic takiego się nie dzieje, a słabszego sprzętu to chyba nie ma, fakt spędziłem parę ładnych godzin na poprawianiu fabryki. Więcej nie będę bo póki co przecinak odszedł do krainy wiecznego cięcia. Cóż kupując komplet chińczyków za 70 należało się spodziewać.rockykon pisze:Mi sie wydaje że to wina tokarki, przy cięciu najbardziej wychodzą luzy i drgania.
Co ci drga? szczęki czy narzędzie ?
Może kolega zezna na czym i czym próbuje?