Cześć twist

Sprawdziłem osie, tak jak zalecałeś. Wg wskazań czujnika luzów nie ma.
Czekam na serwis. Nie ma już pojęcia co może być jeszcze przyczyną problemów.
Kontaktował się z nami serwis i także poradził sprawdzić luzy na śrubach oraz naciąg pasków. Do pasków nie wiem jak się zabrać i dziwi mnie trochę, że te paski mają regulację naciągu. Może pogadamy na gg?

twist moje maszyny mają zaledwie po kilka lat. Jedna to rocznik 2003, a druga bodajże 2005. Twoja informacja, iż Twoje mają po 17 lat i trzymają wymiar jest bardzo istotna. Daje do myślenia . Nie sprawdzałem naciągu drutu ponieważ nie mam tensjometru. To sprawdzi serwis. To, że naciąg drutu jest w porządku wywnioskowałem na podstawie tego, iż na Ra 0.7 maszyna tnie dobrze (stabilnie), a naciąg drutu jest taki sam jak przy Ra 0.3 . Być może się mylę. Co do temperatury dielektryka i dejonizacji to wszystko jest w porządku.
O co myślisz o tym: tnę dużo drobych detali i wiele drobnych odpadów spada na dno wanny. Oczywiście większość jest usuwana ale te których nie zauważę mogą w wannie zostać. Co gdy taki odpadzik dostanie się pomiędzy wannę a tylną ścianę (pomiędzy nimi jest uszczelka). Dodam, że uszczelka jest już przedziurawiona przez jeden z małych odpadów który zalegał w wannie, a pózniej przez np. wlewającą się do wanny wodę został wepchnięty do szczeliny z uszczelką.
Dlaczego pytasz czy daleko do mnie?

twist głowice są "czyste", prowadnice OK, doprowadzenia OK.
Na drążarkach pracuję od 2003 roku. Obsługuję dwie drutówki AGIE Classic 2S, a więc ładnych kilkadziesiąt tysięcy godzin przy drążarkach będzie. Przypuszczam, że powodem problemów mogą być śruby, paski, silniki lub też generatory prądu. Generalnie jakaś grubsza sprawa raczej. Jeśli nie miałeś takiego przypadku to ciężko będzie Ci mi pomóc za pomocą forum (no chyba, że potrafisz ). Ja jestem na miejscu przy maszynach i nie wiem co jest grane. Dziś drążyłem m. in otwory fi 5H7. Kołek pomiarowy nie chciał wchodzić. Wczoraj także drążyłem te otwory tym samym programem i kołek wchodził bez problemu. Maszyna nie trzyma więc wymiaru. Wczoraj było OK dziś już nie i bądź tu mądry.

Serwis ma być w listopadzie. Próbuję zgłębić temat. Może przyczyną jest jakaś pierdółka, o której pomyślałbym w ostateczności. Często tak właśnie jest.

Przy obróbce w jedną stronę jest to samo. Czy w przypadku gdy na śrubach jest luz rzędu 0.01 mm to maszyna powinna wyświetlić komunikat? Czy kolizje (było ich kilka) mogą być przyczyną?

Na ostatnim trimie na Ra0.3 ma do zebrania tylko 0.01 mm. Offsety są OK. Na dwa i trzy przejścia trzyma chropowatośc ale wymiary nie do końca. Przy cięciu z opcją reverse cut maszyna nie zostawia jednakowego naddatku na kolejne cięcia wykańczające. Wygląda to tak jakby nie wracała po tym samym torze. Przy cięciu zębów w kołach zębatych jedną stronę zęba obrabia szybciej, a drugą wolniej czyli nie zbiera równomiernie po obu stronach. Dochodzi do sytuacji, że przy ostatnim trimie jednej strony zęba prawie nie zbiera. Widać tylko delikatne iskrzenie. Po drugiej stronie iskrzenie zamienia się w ładny jasny łuk.

Cięcie Main i dwa wykańczające w normie. Na ostatnim zaczyna "szaleć". Myślę, że to będzie jakaś grubsza sprawa. Czy przyczyna może tkwić w np. w śrubach pociągowych lub w paskach zębatych czy też w silnikach napędzających śruby?

Wszystkie podstawowe wymagania odnośnie czystości prowadnic, stanu doprowadzeń itd. są spełnione. Jeśli chodzi o naciąg drutu to jest raczej OK ponieważ Ra0.7 uzyskuję, a naciąg drutu przy Ra 0.7 jest taki sam jak przy Ra 0.3 czyli maksymalne 20.

Witam
Jestem operatorem drążarki drutowej AGIE. Ostatnio pojawił się problem z uzyskiwaniem dokładnych wymiarów i chropowatości Ra 0.3. Po wycięciu kwadratowej kostki o wymiarach 30x30 na Ra0.3 (Main i trzy trimy wykańczające) uzyskałem wymiary 0.015 poniżej nominału i chropowatość dochodzącą do Ra 0.9. Drażenie podczas ostatniego trima jest bardzo niestabilne z dużymi wahaniami wartości na wykresie obróbki. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Z góry dziękuję za pomoc.