atlc pisze:Dodatkowo dochodzi problem taki, że w większości maszyn, szczególnie konwencjonalnych

A przeczytałeś uważnie? Słowo "większości" coś Ci mówi?

Skoro na konkretnych modelach Hermle świat frezarek się kończy to ok.

Neguję sposób dokonania "naprawy" przez Ciebie zaproponowany.
Na ten temat trafią też inne osoby i mogą błądzić przy naprawie swoich maszynek.

tristar0 pisze:założe się że luzy są mniejsze niż w nowej "zośce".

Czy ja gdzieś sugerowałem że są większe?
Skomentowałem tylko konkretny fragment Twojej wypowiedzi, o ten:

tristar0 pisze:najlepsze rozwiązanie jest gdy frezarka frezuje własny stół masz zachowaną prostopadłość narzędzi do stołu .

Powyższe nie jest prawdą. Żeby było wrzeciono musi być prostopadle do prowadnic.
Dodatkowo dochodzi problem taki, że w większości maszyn, szczególnie konwencjonalnych stół jest znacznie większy od przesuwu i nawet dużym flycutterem często nie da się objąć całej powierzchni stołu.

Prostopadłość narzędzi do stołu masz zachowaną kiedy wrzeciono jest prostopadłe do prowadnic stołu, a prowadnice i płaszczyzna stołu są równoległe.
Jeśli cokolwiek z tego jest zużyte, ustawione pod kątem, to frezowanie nic nie da.

tristar0 pisze:najlepsze rozwiązanie jest gdy frezarka frezuje własny stół masz zachowaną prostopadłość narzędzi do stołu .

Tak tak.