grg12 pisze:I osoba która dostanie takiego maila od kuriera żeby dopłacić 1.50 za przesyłkę bedzie wiedzieć że nie należy na to klikać bo to "dodatkowa i marginalna" metoda?

O czym Ty mówisz?
Skoro nie spodziewasz się dodatkowych opłat to każde tego typu "wezwanie" należy ignorować lub chociaż weryfikować, a każde wezwanie do dopłaty już po ustaleniu kwoty transakcji powinno zapalać czerwoną lampkę.
W każdej chwili dostępna jest infolinia, czaty, maile itd firm kurierskich, sprzedawców czy operatorów płatności i w każdym z tych miejsc od ręki Ci powiedzą, że to próba oszustwa.
Jak ktoś nie chce zadbać o to co posiada to najlepszy system bankowy czy inny nie zabezpieczy Cię przed niczym.

Dodane 1 minuta 58 sekundy:

grg12 pisze:bo całe ryzyko ponosi klient.

A kto ma ponosić odpowiedzialność za klikanie przez klienta w losowe treści i podawanie danych autoryzacyjnych w losowych miejscach w sieci?
Może za zapisanie pinu na odwrocie karty i pozostawienie jej na ławce w parku też ma odpowiadać bank?

grg12 pisze:Wygląda na emaila albo wiadomość w czacie...
Jak napisałem - nie mam pojęcia jak to działa w praktyce... ja jestem prosty człowiek, zawsze mi mówiono żeby nie klikać na linki w mailu więc nie klikam.

To jest dodatkowa i marginalna metoda płatności w PayU.
Np. kiedy klient sklepu internetowego dogada się ze sklepem na niestandardową usługę, której sklep nie wystawia jako typowa oferta. Wtedy sprzedawca tworzy link i wysyłka do klienta, klient wie, że taki link otrzyma, wie na jaką kwotę i kiedy.
To największy operator płatności w Polsce, do niedawna na allegro płaciło się głównie PayU, teraz promują przelewy24, od czasu jak PayU i Allegro przestały mieć wspólnego właściciela.