Kto powiedział że nie potrafią?
Biznes prowadzi się po to żeby zarabiać.
Klient chce tanio, to dostaje tanio. Chciałbyś żeby producent złożył mercedesa w cenie malucha? Pieniądze ma sobie wydrukować w ramach zarobku?:)
Po prostu różni producenci obrali różne segmenty rynku.
Czy ekspert uwzględnia w tym wszystkim fakt, że na Franię czy lodówkę trzeba było wydać kilka robotniczych pensji, a teraz za pralkę czy lodówkę płaci się połowę lub mniej minimalnego wynagrodzenia?
Różnicę między chińską frezarką tysiąca nazw, a Kitamurą widzicie, między pralkami już nie..