tristar0 pisze:teraz pomyśl ile trzeba ziemi przewalić żeby te pierwiastki do produkcji tych baterii uzyskać ,
Ale też i spalinowce mają wiele na sumieniu. Elektryk nie potrzebuje praktycznie zadnych olei i smarow i filtrów wymienianych co chwile.
tristar0 pisze: jest jeszcze jeden problem który jest nagminnie przemilczany jak zużyte baterie utylizować ,
Jest tak dlatego ze rzadzi tym chęć zysku. Gdyby akumulatory były zunifikowane to mógłbyś bez większego problemu sobie go wykorzystać na użytek własnego mieszkania aż straci całkowicie pojemność więc wykorzystałoby się go do zera. Co do utylizacji to coś tam ten temat raczkuje i wcześniej czy póżniej będzie dopracowany za sprawą potrzeby odzysku surowców.
Druga sprawa że mógłbyś sobie kupić pojazd z malym akumulatorem a gdyby zaszla potrzeba to byłaby opcja dołączenia kolejnego aku. Ale wszystko musi byc odmienne aby nikt nie zechciał omijać odpowiednich dystrybutorów. To samo dotyczy elektroniki. I dopóki światem rządzą bangsterzy to bedzie tak właśnie to wyglądać.