#15
Post
napisał: drzasiek90 » 22 paź 2021, 17:55
No jak nic się prosi o użycie hamulca/sprzęgła proszkowego. Moment hamowania zależny od prądu, i pewnie wyjdzie taniej niż najtańsze servo.
W starych radzieckich maszynach bojowych, np. ZSU-23-4 „Szyłka” nie mieli dostępu do mikrokontrolerów, komputerów oraz tak zaawansowanej elektroniki jak teraz, nie było też enkoderów i serw. A mimo wszystko mieli precyzyjne naprowadzanie radaru śledzącego. Stworzyli napęd zbudowany z silnika AC który stale kręcił w jedną stronę, do niego podłączyli 2 sprzęgła elektromagnetyczne sprzężone przez przekładnie tak, aby jedno przekazywało obroty w jedną stronę a drugie w drugą na ten sam wał. Całe sterowanie odbywało się tylko i wyłącznie analogowo, w zależności od tego które sprzęgło dostało większy prąd, oś wyjściowa kręciła się w daną stronę. Jeśli prądy były takie same, napęd trzymał pozycję.
Potem przyszły modernizacje, sprzęgła zostały wywalone i zastąpione przez na serwami. Sprzęgieł się u nas wala na setki w firmie, ale wynieść nie ma jak (przynajmniej legalnie). Ale z tego co wiem, sprzęgła te gdzieś na rynku dostępne były pewnie w cenie złomowej, może się uda. Albo kupić nowe lub używane z innego zastosowania.
Sterowanie prądem jest do ogarnięcia w obecnych czasach bez problemu.