Regeneracja półosi do klasyka

Prośba o pomoc w dobraniu technologii regeneracji półosi.

Spawalnictwo i obróbka cieplna

atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2797
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#11

Post napisał: atom1477 » 13 mar 2024, 18:19

Ja bym proponował nic nie dokładać, tylko zeszlifować na mniejszy wymiar i dobrać większe wałeczki.




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5346
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#12

Post napisał: jasiu... » 13 mar 2024, 18:26

My takie przeróbki robiliśmy na maszynach, z sporym obciążeniem, gdzie było łożyskowanie ślizgowe. Po takiej tulejce kręcił się brąz.

Oczywiście, że można to zrobić dzielone, jeśli nie można przejść przez większe średnice. Myśmy robili też łamane, bo zahartowana tulejka, nacięta od środka, żeby się w tym miejscu złamało, po sklejeniu praktycznie wyglądała jak cała i nie miejsce złamania praktycznie było nie do znalezienia. Tu chyba też tak trzeba by zakładać taką tulejkę dzieloną, nie widzę, jaką średnicę ma wielowypust, ale boję się, że po wyrównaniu będzie mniej i przez wielowypust cała nie wlezie.

Acha, nasze tulejki miały ścianki czasem nawet ciut poniżej milimetra i to po sklejeniu Loctite doskonale się trzymało, jest też odporne na ciepło. Acha, takie rzeczy robiliśmy podczas remontów kapitalnych przekładni i w wrzecionach też się metoda sprawdziła.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7886
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#13

Post napisał: tuxcnc » 13 mar 2024, 18:34

atom1477 pisze:
13 mar 2024, 18:19
Ja bym proponował nic nie dokładać, tylko zeszlifować na mniejszy wymiar i dobrać większe wałeczki.
To mogło być utwardzane powierzchniowo...
Twoja propozycja ma jednak taką zaletę, że najwyżej nie zadziała, natomiast nic nie powinno się z tego powodu urwać...


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 755
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#14

Post napisał: pavyan » 13 mar 2024, 19:03

atom1477 pisze: zeszlifować na mniejszy wymiar i dobrać większe wałeczki.

Napisałem o tym od razu, w trzecim poście tematu... ale niestety nikt, nawet jego założyciel, tego nie zauważył:
pavyan pisze:A inna myśl: czy nie dobierzesz wałeczków (igieł) o innej, nieco większej średnicy - tak by wykasować powstały luz? A może np. jakieś calowe wałki/igły podeszłyby średnicą? Z przeliczenia cali na milimetry wychodzą dziwne wymiary i może jakiś calowy typek pasowałby lepiej niż metryczny.
Jeśli nie jest tam "okrągło" w przekroju, w wytartym miejscu wałka, to trzeba by to przeszlifować (po napawaniu i tak musiałbyś to zrobić), a wtedy mógłbyś dopasować się do średnicy nowych, większych wałków.
Zdjęcie ~1mm, max 2mm materiału ze średnicy wału 35,5mm nie powinno go jeszcze krytycznie osłabić, tak myślę (ale oczywiście pewny tego nie mogę być).
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


Autor tematu
mysior
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 12
Posty: 14
Rejestracja: 27 sty 2019, 23:10

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#15

Post napisał: mysior » 13 mar 2024, 19:26

Panowie - dziękuję za wasze posty.

Parę konkretów - żeby to nie była "gadanie" na sucho.
Łożysko ma oznaczenie 5707 - wymiary podawane na stronach to 35,6x57,2x17,9mm (to łożysko calowe).

Gdyby dobierać łożysko - najbliższa średnica wewnętrzna to 35mm - i to jest łatwe do uzyskania - przetoczenie czy zeszlifowanie półosi o te 0,6 mm nie powinno mieć znaczącego wpływu na wytrzymałości.
Do złożenia.
Szerokość 17,9 - spokojnie zmieści się łożysko o szerokości 20mm - jest miejsce - poskłada się.
Problemem jest średnica zewnętrzna - w katalogu SKF najmniejsze D przy d=35 to D=62. Obudowa mostu nie ma tyle materiału żeby zeszlifować/roztoczyć na 62. (łożyska walcowe)
.

Znalazłem łożysko NA 4907 (igiełkowe) o wymiarach 35x55x20 - idealne - do "zgubienia" 2,2mm na wymiarze zewnętrznym (tuleją).
Tylko czy takie łożysko igiełkowe się nie rozleci? W nocie katalogowej SKF podaje:
- obciążenie dynamiczne 31,9kN
- obciążenie statyczne 54kN
- obciążenie zmęczeniowe 6,7kN

Nie za mało?
Nigdzie nie mogę znaleźć parametrów oryginału.....

Co Wy na to?

R.

ps. oczywiście, że bezpieczeństwo ponad wszystko - pęknięta półoś = odjeżdżające/wyprzedzające koło...


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2797
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#16

Post napisał: atom1477 » 13 mar 2024, 20:21



qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#17

Post napisał: qqaz » 13 mar 2024, 23:01

.


Wiktor57
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 242
Rejestracja: 17 kwie 2018, 11:42
Lokalizacja: Głuchołazy

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#18

Post napisał: Wiktor57 » 14 mar 2024, 09:13

Myślę, że generalnie kierunek jest dobry. Co do nośności to trzeba porównać z łożyskiem o możliwie zbliżonej budowie oraz wymiarach z oryginalnym. Jest jeszcze jeden problem o którym do tej pory nie było mowy. Jak wygląda zabezpieczenie półosi przed wysunięciem. W PF 125 czy w Zuku zwykłe łożysko kulkowe na półosi było zabezpieczone wciśniętym pierścieniem (trzeba było prasy by to zdemontować lub zmontować), natomiast pierścień zewnętrzny łożyska był w obudowie zamknięty przykręcaną pokrywą. Łożysko było zwykłe ale jakieś siły osiowe przenosiło. Zastanów się jak jest tutaj. Jest to bardzo ważne.


Autor tematu
mysior
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 12
Posty: 14
Rejestracja: 27 sty 2019, 23:10

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#19

Post napisał: mysior » 14 mar 2024, 09:49

Cześć,

zabezpieczenie wygląda następująco.
Wieloklin wchodzi do satelity, a tam jest taka zawleczka (zdjęcie).
Ta zawleczka przy normalnej pracy jest schowana w wytoczonym gnieździe w satelicie.
Jest jeszcze zabezpieczenie by półoś nie mogła się wsunąć (bardziej) do środka.
Następstwem wsunięcia półosi byłoby wyjście zawleczki z gniazda satelity, zsunięcie się zawleczki z półosi, a dalej to już jazda na 3 kołach :D

Później będę miał chwilę to porównam oryginalne łożysko z czymś podobnym tak jak napisałeś.
Napiszę wyniki.

Dziękuję.
R.

Obrazek


Autor tematu
mysior
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 12
Posty: 14
Rejestracja: 27 sty 2019, 23:10

Re: Regeneracja półosi do klasyka

#20

Post napisał: mysior » 14 mar 2024, 13:16

W porównaniu oparłem się o katalog SKF.
najbliższymi wymiarami z oryginalnym łożyskiem są łożyska:
RNU 305 -> 35x62x17
RNU 206 ECP -> 37,5x62x16
RNU 2206 ECP -> 37,5x62x20

Wytrzymałość kolejno statyczna/dynamiczna:
RNU 305 -> 24,5kN 28,6kN
RNU 206 ECP -> 36,5kN 44kN
RNU 2206 ECP -> 49kN 55kN

dla przypomnienia oryginalne łożysko ma wymiar 35,6x57,2x17,9
Ew. zamiennik NA 4907 -> 35x55x20 31,9kN 54kN

Co Wy na to?
Da radę?
R.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”