Rębak 2 wałowy
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1325
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Właściwości drewna do obliczeń byłby Ci potrzebne gdybyś wykonywał bardzo dokładne obliczenia, inne właściwości drewno ma badane wzdłuż włókien inne w poprzek, inne w miejscu wyrostu sęka itd.
Wcześniej bardzo dobrze założyłeś maksymalne obciążenie jakie może zaistnieć w układzie ( moc silnika) i tego bym się trzymał, lepiej by był poślizg na sprzęgle w ciągniku niż zniszczenie części rębaka.
Co do siły to jej wartość jest zmienna, w zależności od położenia noża, w początkowym okresie, w momencie wciągania konaru siła obwodowa będzie znaczącą, w momencie ścięcia siła promieniowa będzie miała wartość zdecydowanie większą.
Wcześniej bardzo dobrze założyłeś maksymalne obciążenie jakie może zaistnieć w układzie ( moc silnika) i tego bym się trzymał, lepiej by był poślizg na sprzęgle w ciągniku niż zniszczenie części rębaka.
Co do siły to jej wartość jest zmienna, w zależności od położenia noża, w początkowym okresie, w momencie wciągania konaru siła obwodowa będzie znaczącą, w momencie ścięcia siła promieniowa będzie miała wartość zdecydowanie większą.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 60
- Rejestracja: 10 sty 2014, 14:36
- Lokalizacja: Wa-wa
- Kontakt:
Jasne, oczywiście nie wziąłem pod uwagę sprawności, na pewno będą występować jakieś straty i siła działająca będzie nieznacznie mniejsza.
Zastanawiam się tylko czy jestem w stanie choćby oszacować z jakiego rzędu wielkościami mam do czynienia. Na dole strony jest tabelka z podanymi właściwościami, tym samym zastanawiam się, przy założeniu drewna w klasie D70 =6 MPa, daje nam to 6 N na mm^2 dla wytrzymałości na ścinanie (zakładam że w poprzek włokien).
My mamy do dyspozycji jakieś 22 kN! to są 4 rzędy wielkości, tym samym można założyć, że będzie wchodził jak w masło..
oczywiście pojawia się problem przekroju, im nóż głębiej wchodzi i zatacza koło tym siła jest mniejsza i zmienia sie dokładnie jak opisałeś.
Reasumując, spróbuję rozrysować siły i zobaczyć jak to się rozkłada. Wrzuce jeśli uda mi się coś sensownego wyrzeźbić.
Zastanawiam się tylko czy jestem w stanie choćby oszacować z jakiego rzędu wielkościami mam do czynienia. Na dole strony jest tabelka z podanymi właściwościami, tym samym zastanawiam się, przy założeniu drewna w klasie D70 =6 MPa, daje nam to 6 N na mm^2 dla wytrzymałości na ścinanie (zakładam że w poprzek włokien).
My mamy do dyspozycji jakieś 22 kN! to są 4 rzędy wielkości, tym samym można założyć, że będzie wchodził jak w masło..
oczywiście pojawia się problem przekroju, im nóż głębiej wchodzi i zatacza koło tym siła jest mniejsza i zmienia sie dokładnie jak opisałeś.
Reasumując, spróbuję rozrysować siły i zobaczyć jak to się rozkłada. Wrzuce jeśli uda mi się coś sensownego wyrzeźbić.
Myślenie nie boli, w mózgu nie ma nerwów czuciowych, chyba że ktoś myśli czymś innym...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
Przy 3 nożach faza cięcia jest dłuższa niż bieg jałowy wiec ta masa która wspomaga cięcie musi być następnie rozpędzona.RomanJ4 pisze:więc może metodą stosowana w starych maszynach, wystarczy dać koła zamachowe, by zachować dostatecznie energię?
Warunkiem granicznym dla koła jest cykl krótszy niż 50%, praktycznie nie więcej niż 30%
Pasjonat
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1417
- Rejestracja: 23 cze 2008, 10:38
- Lokalizacja: OOL lub DW
- Kontakt:
Przy takiej mocy napędu nie trzeba żadnego koła zamachowego
ciecie rozkłada sie na 2 noże
jeśli rzeczywiście drewno ma taki w współczynnik na ścinanie tylko 6MPa to bajka
biorąc nawet akacje 16MPa
to na 1 nóż działa 1/2 siły
nie wiadomo pod jakim kątem są noże
ale przy tych wartościach 5 śruby to aż nadto
tylko to dla drewna a co gdy trafimy na sęk?
ciecie rozkłada sie na 2 noże
jeśli rzeczywiście drewno ma taki w współczynnik na ścinanie tylko 6MPa to bajka
biorąc nawet akacje 16MPa
to na 1 nóż działa 1/2 siły
nie wiadomo pod jakim kątem są noże
ale przy tych wartościach 5 śruby to aż nadto
tylko to dla drewna a co gdy trafimy na sęk?
[b]MACH3 cnc[/b]Tworzenie Makr do palników magazynków THC OHC inne[b]EKRANY dla firm producentów maszyn[/b] Budowa sprzedaż wypalarki plazma gaz obrotnice Elektrodrążarki Frezarki Tokarki Giętarki3D inne wg zlecenia 888 708 196 Tomek Komor [email protected]
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 60
- Rejestracja: 10 sty 2014, 14:36
- Lokalizacja: Wa-wa
- Kontakt:
I chyba kolega trafił w sednoMariuszczs pisze:Zębami to się da przegryźć a wy się martwicie o taką konstrukcję.

Zrobiłem kilka wykresów sił, w zasadzie prosty rachunek wektorowy, zwrotów nie naniosłem, ponieważ zależy on od tego czy rozpatrujemy sile czy reakcje, kierunki i wartosci powinny być takie same. Proszę o sprawdzenie poprawności, nie ma ludzi nieomylnych..
Podstawowym moim błędem bylo założenie sytuacji statycznej sił, tu mamy do czynienia z gałęzią która ma tylko swoją bezwładność (F=m*a ; m-masa gałązki, a- przyśpieszenie tu 2,25 m/s^2) która jest marniutka, a jedyne siły brane pod uwagę to normalne na pniu, które tną gałąź.
Pierwszy zestaw wykresów sił to moje ustawienie noży (po obwiedni walca)
http://zapodaj.net/f2158d80bb8ff.bmp.html
Jak widać siła reakcji normalnej do płaszczyzny noża to 20.61 kN, zasadniczo sporo, ale jeśli się zastanowić, to reakcja nie będzie miała takiej postaci.
Czemu? A dlatego, że nasza gałązka nie jest nieruchoma, ma co prawda swoją bezwładność ale tak naprawdę to można ją pominąć, tym samym siła normalna będzie o wiele niższa.
W zasadzie jedyne sily które się liczą to tak naprawde siły styczne, ponieważ z drugiej strony osi naszego drewienka działa nóż który tak naprawdę daje nam reakcję która daje nam stałą wartość 8,78 kN. I to te siły w pewnym stopniu odpowiadają za cięcie naszego materiału. Daje nam to w rezultacie siłę normalną na drewienku o kolejnych wartosciach 17,91 kN, 13,2 i 8,78 kN..
Niepokojące jest to, że im głębiej to siły są mniejsze, a przecież płaszczyzna przekroju wzrasa, więc i więcej trzeba "pary", żeby drewienko przeszlo..
małymi kółkami pokazałem reakcję drewna w danym punkcie przekroju wyliczoną z prostej zależności mianowicie długość cięciwyx1mm = powierzchnia działania tym samym dla wytrzymałości 6 Mpa mamy 6N reakcji/mm^2.. Otrzymana siłe pomnożyłem dla pewności przez 3.. poniżej wyliczenia w excelu.
http://zapodaj.net/308b2f4fabe96.bmp.html
Dla porównania podsyłam wykresy dla promieniowego rozstawienia noży,
http://zapodaj.net/98ad8d8840aff.bmp.html
Jak widać reakcja normalna na nożu jest nieporównywalnie większa.
Jednak ma to tylko znaczenie gdy natrafimy na coś co zwiększy nam drastycznie reakcje, np może być to sęk.
Myślenie nie boli, w mózgu nie ma nerwów czuciowych, chyba że ktoś myśli czymś innym...
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 97
- Rejestracja: 08 lut 2011, 17:32
- Lokalizacja: mars
Witam
Zrobiłem dwa takie rębaki i dziwią mnie ostre krytyki czystych teoretyków.
Łożyska w obudowach "samonastawnych" wytrzymują! - u mnie np przy wale fi 40 i silniku 5,5 KM spalinowym. Zasadne zastosowanie pierścieni centrujących jako sprzęgło.
Obroty faktycznie przesadzone z założenia.
Przy 3 nożach na wałku 200 obr wału to optimum może być max 300 Przy 4 to raczej bliżej 200.
Ja stosowałem noże osadzane "promieniowo" uważam że jest to najbardziej właściwe i bezpieczne osadzenie.
Do wiadomości niedowiarkom poinformuję, że wersja elektryczna zasilana jest silnikiem elektrycznym 2,2 Kw 3f zabezpieczony falownikiem i to działa! Falownik z max ustawień wyciska z niego coś ok 3kW chwilami
Gałęzie w zależności od gatunku max ok 6 cm - wierzba to i 10 - jak pokazują na filmach reklamowych.
Trochę to mało mobilne więc jest i wersja z silnikiem spalinowym wolnoobrotowym.
Ogólnie bardzo przydatna i wydajna maszyna.
Materiały trzeba zastosować w zależności od obciążeń bo w taką maszynę to i rurę stalową można włożyć dla rozdrabniania złomu - ale bez przesady...
Zresztą co tu gadać tu jest przykład, że ktoś to zrobił do ciągnika, działa i wcale nie takie kruche...
]
Zrobiłem dwa takie rębaki i dziwią mnie ostre krytyki czystych teoretyków.
Łożyska w obudowach "samonastawnych" wytrzymują! - u mnie np przy wale fi 40 i silniku 5,5 KM spalinowym. Zasadne zastosowanie pierścieni centrujących jako sprzęgło.
Obroty faktycznie przesadzone z założenia.
Przy 3 nożach na wałku 200 obr wału to optimum może być max 300 Przy 4 to raczej bliżej 200.
Ja stosowałem noże osadzane "promieniowo" uważam że jest to najbardziej właściwe i bezpieczne osadzenie.
Do wiadomości niedowiarkom poinformuję, że wersja elektryczna zasilana jest silnikiem elektrycznym 2,2 Kw 3f zabezpieczony falownikiem i to działa! Falownik z max ustawień wyciska z niego coś ok 3kW chwilami

Gałęzie w zależności od gatunku max ok 6 cm - wierzba to i 10 - jak pokazują na filmach reklamowych.
Trochę to mało mobilne więc jest i wersja z silnikiem spalinowym wolnoobrotowym.
Ogólnie bardzo przydatna i wydajna maszyna.
Materiały trzeba zastosować w zależności od obciążeń bo w taką maszynę to i rurę stalową można włożyć dla rozdrabniania złomu - ale bez przesady...
Zresztą co tu gadać tu jest przykład, że ktoś to zrobił do ciągnika, działa i wcale nie takie kruche...
]
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
wszystko fajnie tylko trzeba sie do lasu udac pod warunkiem ze nas z niego nie wygonią, załadając ze sprzatamy suche galezie, to po paru takich sprzataniach w lesie nie będzie ani jednej leżacej suchej gałezi ani krzaka, i co potem ? allegro i : gałęzie kupię?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign