tuxcnc pisze:Nie, to jest dobra cena.
Natomiast jeśli chodzi o zastosowanie, to podstawowym problemem są niskie obroty. Pełny moment dostaje się do około 200 rpm.
Do wykonania koła zębatego na pasek, wystarczyła by Ci bardzo prostacka podzielnica, wykonana z dwóch (np. aluminiowych) krążków, oraz imadło w którym byś blokował to koło i frezował od góry ten rowek, koszt całego przedsięwzięcia, to poniżej 50 zł, chyba ze kupisz sobie jakiś materiał na złomie, to będzie jeszcze taniej. Masz frezarkę, to możesz sobie taką bardzo prostą podzielniczkę zrobić. Jeżeli wykonasz podzielnice precyzyjnie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby robić po pierwsze precyzyjne koła, po drugie w dużej ilości. Tylko tu jest kwestia, tej Twojej maszyny... Nie wiem z jak duża dokładnością ona frezuje, wpisałem ten model (CNC 3040) w yt, to mam wrażenie, ze ta frezarka bardziej wydziera ten metal, niż go frezuje. Jeżeli mieszkasz np, w bloku i nie jesteś wstanie sobie pozwolić na normalną przemysłową maszynę, to możesz ominąć ten problem inaczej.
Do kół zębatych, można zbudować miniaturową, ale za to bardzo sztywną strugarkę, która po pierwsze będzie bardzo cicha, (Praca w nocy) a po drugie bardzo precyzyjna. Dlatego się zapytałem, co chcesz w ogóle robić. Im więcej zacząłem robić przy CNC, tym więcej odkryłem ze do większości rzeczy CNC wcale nie jest potrzebne, to tylko sterowanie numeryczne, a obróbka metalu polega właśnie na skrawaniu.
Do frezarki potrzebujesz oczywiście frezy, ja na przestrzeni czasu nauczyłem się ostrzyć frezy węglikowe i robić frezy jednopiórowe z wałka, jednak dużo łatwiej jest naostrzyć nóż tokarski.
Dość problematyczne jest wykonanie kanału o małej szerokości, a dużej głębokości i tu z pomocą przychodzi nóż tokarski. Ja tak czasami robię, zamiast frezować jakiś długi kanałek frezami, zakładam obok wrzeciona nóż tokarski, robię program i sobie skrawam rowek jak na strugarce. Może idzie to trochę dużej, ale przynajmniej się frezy nie łamią.