Tokarka zegarmistrzowska TDA-8 regulacja luzów wrzeciennika

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
LL
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 14 gru 2015, 22:47
Lokalizacja: Krakow

#11

Post napisał: LL » 19 wrz 2016, 18:21

To było tarcie między kołnierzem wrzeciona a kołnierzem przedniego łożyska ślizgowego ?
tak

zaraz będę próbował to poustawiać ponownie, dziękuję za rady!

[ Dodano: 2016-09-19, 19:22 ]
No więc chyba jest ok - ustawiłem to tak jak pisałeś, trzeba wyczuć te nakrętki - kontrującą koło pasowe i tą tylną - uwzględnić poprawkę na to jak bardzo ściągną po dokręceniu. Łożyska po dłuższej pracy bez obciążenia są lekko ciepłe (prędkość obrotowa pewnie około 1000RPM). Mam jeszcze kilka pytań w związku z nią:

Jakim olejem to smarować? do tej pory lałem jakiś rzadki maszynowy niewiadomego pochodzenia, wyraźnie widać że tokarka zwalnia jak uzupełnię - stąd wniosek że chyba lepkość jest nie bardzo.

Brakuje mi do niej kła i sześciu tulejek można coś takiego dokupić ot tak po prostu? (pewnie nie) czy trzeba polować lub zrobić samemu?

pozdrawiam Łukasz



Tagi:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: Andrzej 40 » 20 wrz 2016, 00:24

LL pisze: Jakim olejem to smarować? do tej pory lałem jakiś rzadki maszynowy niewiadomego pochodzenia, wyraźnie widać że tokarka zwalnia jak uzupełnię - stąd wniosek że chyba lepkość jest nie bardzo.
Brakuje mi do niej kła i sześciu tulejek można coś takiego dokupić ot tak po prostu? (pewnie nie) czy trzeba polować lub zrobić samemu?
pozdrawiam Łukasz
No to gratuluję sukcesu. Ja używam oleju "po samochodzie" 10W40.
Kieł można dorobić, tulejki niestety trzeba kupić. Trzeba uważać, bo do TDA mają gwint 7x0,5 a TDB M7x0,75, a poza tym są identyczne. Nie wszystkie tulejki są zresztą potrzebne. Można też używać uchwytu 3-szczękowego.


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

#13

Post napisał: wt » 22 wrz 2016, 00:48

Tylko dobre tulejki warto kupić. Ale można też zrobić, jeśli ktoś potrafi robić małe i dokładne przybory. Robiłem takie z powodzeniem. Gwint jest 40 na cal. Konik warto mieć z kłem i z uchwytem na tulejki, przydatne do wiercenia. Pozdrawiam


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#14

Post napisał: Andrzej 40 » 22 wrz 2016, 01:24

wt pisze:Gwint jest 40 na cal.
TDA ma gwint 7x0,5mm. Na pewno! TDB ma już znormalizowany M7x0,75. Tulejki są wzajemnie zamienne, tzn. te od TDB można stosować w TDA używając oczywiście ściągacza do nich z gwintem M7x0,75.
Czy kol. nie podał gwintu tulejek 8mm Boley, Boley Leinen, Crafword, Lewin, Star i Wolf&Jahn ? Niektóre tulejki tych producentów mają gwinty 40/1".


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

#15

Post napisał: wt » 24 wrz 2016, 00:42

Ważne jest to co jest. Kupowałem tulejki z różnych "zagranic" i krajowe i wszystkie miały gwint 40 na cal. Mam w swoich zbiorach sztukę 7x05, ale tylko na jedną trafiłem. Najważniejsza uwaga to zamienność, resztę załatwia ściągacz. W fabryce narzynek nie mają przyborów do 40/1", do swoich celów trzeba było sobie robić. Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”