Noże składane i płytki wieloostrzowe

rudzik6 pisze:

Mariuszczs pisze:Taki mały rozmiar to chyba kłopot rzeczywiście, ale można nóż większy np 16 mm dać do freozwania od spodu o te 4 mm - sam mam taki z 32 podfrezowany na 25.
Frezuje się nie na całej długośći bo z przodu jest mocowanie i dodatkowo ten kawałek niefrezowany stanowi usztywnienie opierając się o imak.

Po co frezowac, w warunkach amatorskich wystarczy szlifierka stołowa

Wiesiek

Jak przeczytałem to co napisałeś to myślałem że zemdleję, nie obraź się ale szlifowanie noża szlifierką stołową to wykonują osoby które nie są chyba nawet amatorami tylko DEBI......
mając tokarkę można taki nóż przetoczyć sobie na niej wkładając w poprzek szczęk, jeżeli ktoś nie ma frezarki.

lukadyop pisze:

rudzik6 pisze:

Mariuszczs pisze:Taki mały rozmiar to chyba kłopot rzeczywiście, ale można nóż większy np 16 mm dać do freozwania od spodu o te 4 mm - sam mam taki z 32 podfrezowany na 25.
Frezuje się nie na całej długośći bo z przodu jest mocowanie i dodatkowo ten kawałek niefrezowany stanowi usztywnienie opierając się o imak.

Po co frezowac, w warunkach amatorskich wystarczy szlifierka stołowa

Wiesiek

Jak przeczytałem to co napisałeś to myślałem że zemdleję, nie obraź się ale szlifowanie noża szlifierką stołową to wykonują osoby które nie są chyba nawet amatorami tylko DEBI......
mając tokarkę można taki nóż przetoczyć sobie na niej wkładając w poprzek szczęk, jeżeli ktoś nie ma frezarki.

No to jestem debilem, bo tak szlifowałem np. ucinak, który był na 25mm, a potrzebowałem na 16mm, działało bez problemu. A jak zamocujesz nóż w 3-szczękowym uchwycie? A co z odsadzeniem głowicy noża, które będzie przeszkadzac przy toczeniu? Często trzon noża jest twardy. Ciekawe czy tylko teoretyzujesz czy robiłes to praktycznie? Co jest takiego złego w zebraniu np. 5 mm materiału szlifierka stołowa z noza tokarskiego, wyrównaniu pilnikiem , sprawdzeniu wymiaru , mówimy o warunkach amatorskich, nie kazdy ma 4szczekowy uchwyt tokarski. Że co, ze nie bedzie równa powierzchnia noza, bedzie, po wyrównaniu recznym, do celów amatorskich , po zacisnięciu w imaku bedzie się trzymac. A moze obawiasz się, ze zmieni sie kat zamocowania noża...bez przesady, na całej długosci noża jestes w stanie zrobic to recznie z dokładnoscią do 0,5mm ..a to zmieni kat osadzenia noza minimalnie...bez przesady, przyzwyczaiłes sie pewnie do maszyn CNC, a my tu mamy tokarki i narzedzia w garazu i w piwnicach..czasem nawet w pokoju
Każdego napotkanego człowieka obdarowujesz jakims miłym epitetem?

rudzik6 pisze:

lukadyop pisze:

rudzik6 pisze:

Mariuszczs pisze:Taki mały rozmiar to chyba kłopot rzeczywiście, ale można nóż większy np 16 mm dać do freozwania od spodu o te 4 mm - sam mam taki z 32 podfrezowany na 25.
Frezuje się nie na całej długośći bo z przodu jest mocowanie i dodatkowo ten kawałek niefrezowany stanowi usztywnienie opierając się o imak.

Po co frezowac, w warunkach amatorskich wystarczy szlifierka stołowa

Wiesiek

Jak przeczytałem to co napisałeś to myślałem że zemdleję, nie obraź się ale szlifowanie noża szlifierką stołową to wykonują osoby które nie są chyba nawet amatorami tylko DEBI......
mając tokarkę można taki nóż przetoczyć sobie na niej wkładając w poprzek szczęk, jeżeli ktoś nie ma frezarki.

No to jestem debilem, bo tak szlifowałem np. ucinak, który był na 25mm, a potrzebowałem na 16mm, działało bez problemu. A jak zamocujesz nóż w 3-szczękowym uchwycie? A co z odsadzeniem głowicy noża, które będzie przeszkadzac przy toczeniu? Często trzon noża jest twardy. Ciekawe czy tylko teoretyzujesz czy robiłes to praktycznie? Co jest takiego złego w zebraniu np. 5 mm materiału szlifierka stołowa z noza tokarskiego, wyrównaniu pilnikiem , sprawdzeniu wymiaru , mówimy o warunkach amatorskich, nie kazdy ma 4szczekowy uchwyt tokarski. Że co, ze nie bedzie równa powierzchnia noza, bedzie, po wyrównaniu recznym, do celów amatorskich , po zacisnięciu w imaku bedzie się trzymac. A moze obawiasz się, ze zmieni sie kat zamocowania noża...bez przesady, na całej długosci noża jestes w stanie zrobic to recznie z dokładnoscią do 0,5mm ..a to zmieni kat osadzenia noza minimalnie...bez przesady, przyzwyczaiłes sie pewnie do maszyn CNC, a my tu mamy tokarki i narzedzia w garazu i w piwnicach..czasem nawet w pokoju
Każdego napotkanego człowieka obdarowujesz jakims miłym epitetem?

Chłopie chciałem napisać i wyjaśnić ale chyba za długo mi to zejdzie, a nie jest trudne planowanie na tokarce, co to za filozofia nóż zamocować w poprzek i przetoczyć a jak chcę zostawić początek to sobie Go przesunę, facet jak będzie chciał to zrobi tak jak napisałem a jak będzie chciał dłubać i marnować kamień szlifierki który nie jest tani i swój czas który jest bezcenny to zrobi po twojemu.

Jak poczułeś się urażony to przepraszam ale spróbuj moim i nie tylko moim sposobem a ja twoim i wstawimy czas i zużycie energii.

Ok, spróbuję Twoim sposobem, tylko na mojej tokarce chyba nie tak łatwo, raz, uchwyt 3 szczękowy- nie łatwo złapac. Dwa- nieciagłośc materiału, wejście i wyjście z materiału, moja tokarka nie jest zbyt precyzyjna, powyszczerbują sie płytki, ale może stalą szybkotnąca będzie lepiej. Wiesz, dla ciebie to naturalne, przyzwyczaiłeś sie do tokarki, a dla amatorów, co wcześniej pilnik, pila, szlifierka , młotem...a dopiero od niedawna tokarka...naturalnym jest sięganie do starych ręcznych przyzwyczajeń.

Pozdrawiam

Wiesiek

lukadyop pisze:mając tokarkę można taki nóż przetoczyć sobie na niej wkładając w poprzek szczęk

lukadyop pisze:Chłopie chciałem napisać i wyjaśnić ale chyba za długo mi to zejdzie,

lukadyop pisze:a jak chcę zostawić początek to sobie Go przesunę

Wiesz co - wydaje mi sie , a sprawdzać nie mam zamiaru chociaż mam uchwyt czteroszczękowy że nigdy czegos takiego na małej tokarce nie robiłeś
i wymyśliłeś sobie taki sposób jako łatwiejszy
Mam 3 noże które mógłbym "pocieńkować" gdyby nie to że maja trzonki "twarde"
pilnik sie ślizga więc zostaje tylko szlifierka stołowa albo ręczna katowa
Chcąc je przetoczyc jak napisałeż trzeba by było nożem składakiem a z tego zo wiem to płytki raczej nie lubią uderzania w nie z częstotliwościa dwa razy na obrót
Poza tym mała tokarka nie nadaje sie do takiej udarowej obróbki
bo jest za delikatna

lukadyop pisze:co to za filozofia nóż zamocować w poprzek i przetoczyć

To nie filozofia tylko po prostu bzdura
Poszukaj sobie w necie i zobacz jaka tokarką kolega rudzik6 dysponuje
To sie da zrobić ale szkoda maszyny i noża - tego którym się będzie obrabiać

lukadyop pisze:marnować kamień szlifierki który nie jest tani

No akurat kamień do szlifierki jest tańszy od noża składaka

ARGUS pisze:

lukadyop pisze:mając tokarkę można taki nóż przetoczyć sobie na niej wkładając w poprzek szczęk

lukadyop pisze:Chłopie chciałem napisać i wyjaśnić ale chyba za długo mi to zejdzie,

lukadyop pisze:a jak chcę zostawić początek to sobie Go przesunę

Wiesz co - wydaje mi sie , a sprawdzać nie mam zamiaru chociaż mam uchwyt czteroszczękowy że nigdy czegos takiego na małej tokarce nie robiłeś
i wymyśliłeś sobie taki sposób jako łatwiejszy
Mam 3 noże które mógłbym "pocieńkować" gdyby nie to że maja trzonki "twarde"
pilnik sie ślizga więc zostaje tylko szlifierka stołowa albo ręczna katowa
Chcąc je przetoczyc jak napisałeż trzeba by było nożem składakiem a z tego zo wiem to płytki raczej nie lubią uderzania w nie z częstotliwościa dwa razy na obrót
Poza tym mała tokarka nie nadaje sie do takiej udarowej obróbki
bo jest za delikatna

lukadyop pisze:co to za filozofia nóż zamocować w poprzek i przetoczyć

To nie filozofia tylko po prostu bzdura
Poszukaj sobie w necie i zobacz jaka tokarką kolega rudzik6 dysponuje
To sie da zrobić ale szkoda maszyny i noża - tego którym się będzie obrabiać

lukadyop pisze:marnować kamień szlifierki który nie jest tani

No akurat kamień do szlifierki jest tańszy od noża składaka

Witam jak uważasz że sobie taki sposób wymyśliłeś to wpadnij do mnie do Płoni to udowodnię że tak można zrobić, ja nie pisałem że jest to sposób profesjonalny ale łatwy do wykonania i dość szybki, a jeżeli chodzi ci o udeżenia podczas obróbki to się zgadza, ja to robiłem na tsb 16 i mam jeszcze dużą tokarkę więc u mnie to nie stanowi problemu.

Więc wpadaj i przekonamy się czy da radę czy nie, zapraszam drogi kolego.

Jak by na to nie patrzeć to noże składaki są super ale warto mieć także noże z płytkami lutowanymi i dodatkowo zainwestować w ściernicę diamentową do szlifierki. Przy odrobinie wprawy można sobie dowolny nóż zaszlifować wg potrzeb czego nie można zrobić z płytkami-teoretycznie, ale także się zdarzało

Kurczę jeszcze raz Ci zacytuję

ARGUS pisze:mała tokarka nie nadaje sie do takiej udarowej obróbki

ARGUS pisze:To sie da zrobić ale szkoda maszyny i noża - tego którym się będzie obrabiać

Więc jak widzisz nie napisałem że sie nie da tylko że taka tokareczka sie do tego nie nadaje - jest po prostu za delikatna
http://allegro.pl/item536503482_nowa_to ... ja_fv.html

lukadyop pisze:ja to robiłem na tsb 16

Uważam że szkoda maszynki ale jeśli to na TSB 16 robiłeś to "zwracam honor"
jednak TSB 16 jest solidniejszą maszynka od tej z linku

lukadyop pisze:Więc wpadaj ......... zapraszam drogi kolego.

A z zaproszenia chętnie skorzystam

Chętnie bym też sie wprosił..hi hi...ale bez obaw, za stary już jestem aby w zimie jechac z Olsztyna do Szczecina

O kurczę, kol. ARGUS został Elitą Forum
A ja znam tego faceta
GRATULACJE