Zakup frezarki manualnej

Witam, mam zamiar zakupic jakas uzywana frezarke manualna, przeznaczona ma byc tylko do do planowania i prostego frezowania gabarytow. Szukam w cenie cos kolo 4 tys pln - jakies stare roczniki, Znalazlem pare takich wartych uwagi. Poniewaz w takiej cenie niczego porzadnego nie kupie, potrzebowalbym podpowiedzi na co zwrocic uwage przy zakupie takiego zlomu

Luzy na prowadnicach - złap za stół i trochę poruszaj, niby da się kasowac listwą dociskową ale jak pracowała z luzami to moze być trochę wybita.
Stan powierzchni prowadnic - organoleptycznie
Luzy na śrubach - łożyskowanie śruby i stan nakrętki trza sprawdzić - złap za stół i ruszaj nim w tą i z powrotem w kierunku osi sprawdzanej. ewentualnie można ocenić poprzez "martwy ruch" pokrętła od osi.

Uszczelnienia pinoli - w starszych sprzętach lubią osikać przy wyłączaniu obrotów - bywa problematyczne.
Skrzynka przekładniowa - sprawdź czy wwszystkie biegi chodzą tak jak trzeba, bez zgrzytów etc,
Posuwy mechaniczne - sprawdź czy działają
Pompka chłodziwa - j.w.
Bicie wrzeciona - czujnik i organoleptycznie
luz wrzeciona - czujnik i organoleptycznie
ogólny stan maszyny - jak wygląda jakby ją wiadrem oleju ktoś chlusnął to znaczy że nie dbali o sprzęt ogólnie.

Generalnie im bardziej jebitniejsza tym lepsza ale problem z przewozem powstaje.

Mam nadzieję że ci to trochę naświetliło problem zakupu.

Ja kupiłem niedawno frezarkę FP 800 za 1500 zł więc za 4 koła kupisz coś większego spokojnie i dobrego. Do mojej narazie dołożyłem 100 zł na nakrętkę trapezową bo brakowało jej. Brakowało tez pokręteł od posuwuw ale je dotoczyłem.
Luzów na prowadnicach nie ma ( tzn nawet nie musiałem kasować a i jeszcze jest sporo na klinach w zapasie ).

Moja rada na kupienie taniej maszyny to tak jak ja - stała w warszacie i w natłoku roboty nawet nie mieli czasu jej złożyć. Napewno ceny na Allegro są zawyżone.