DTR

Jacekauto pisze:mam pytanie do wszystkich kto posiada oryginalne dtr do sprzedania .

No normalnie mnie rozbrajasz, zadając takie pytanie mam wrażenie, że jeszcze bardziej chcesz rozruszać ten kryminogenny interes.
Jeżeli ktoś mnie pyta o DTR to ja oczywiście rozumuję, że zainteresowany posiada daną maszynę i szuka do niej dokumentacji wtedy wiadomo kseruje się własną i udostępnia się zainteresowanemu w cenie ksera lub w formacie pdf na meila.

Obserwując Twoje aukcje:
http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=3572031
mam wrażenie, że za bardzo nie wiesz o czym piszesz np:
http://www.allegro.pl/item480731489_480731489.html
Przypuszczam, że na temat obrabiarek masz małą wiedzę i nie pracujesz w tym zawodzie, ale na siłę chcesz zrobić karierę w tym fachu.

Ja także poszukuję dokumentacji do C11MB i dostałem tu na forum propozycję na kwotę 100PLN za kserówki i nie skorzystałem bo to jest jakieś nieporozmienie.

Jeżeli Cię uraziłem to z góry przepraszam.

PS: Dopisz proszę w tej aukcji:
http://www.allegro.pl/item506056443_tok ... m_25a.html
informację, że ta tokarka przez ponad 20lat pracowała w żeliwie.

Chciałbym przedmówcy wyjaśnić co nieco. Sprawa DTRki za 100zł wygląda nastepująco. Kiedyś sprzedawałem frezarka bułgarską fu 321. Zadzwonił do mnie czlowiek i pyta czy mam DTR i czy mógłbym mu wysłac. Mówie OK, w 3 s. podliczyłem koszty i mówie 50 zł. On że OK.
Wziąłem te DTR zawiazłem autem do najbliższego mi punktu ksero (13km). Okazało się ze nie skseruja mi tego na poczekaniu. Zostawiłem te DTR i przyjechałem po nią na drugi dzień i a ksero zapłaciłem 26 zł. Na poczcie 10zł, Paliwo 30 zł. Razem 66 zł Czyli wiadomo jak na tym wyszedłem. Wysłałem te DTR klientowi i nie robiłem zadnego problemu. I powiedziałem ze nastepnym razem jeśli powiem 100 zł to nikomu krzywdy nie zrobię, tym bardziej ze mój czas tez kosztuje. A Ty kolego Arcio piszesz mi o jakims nieporozumieniu. To jest nieporozumienie co Ty piszesz. Patrząc na maszyny które posiadasz hobbysta nie jestes, tak więc zarbiasz na tych maszynach, a ja wiem ile kosztują usługi na obrabiarkach. Trzęsiesz się nad stówką i powiem Ci ze bawi mnie to. Sam pare tygodni wczesniej z trudem zdobyłem te DTRke i nie mało mnie to kosztowało czasu i troche $. Nie chciałem na tym zarabiac no ale.......

Co do kryminogennego interesu to bym tego tak nie przeżywał, aczkolwiek wiem że policja skarbowa czuwa i już ktoś popłynął na tym interesie i tyle co kary zapłacił to na DTRkach nie zarobił także nie warto.
Pozdrawiam wszystkich

Tomas128,
Oczywiście jest sens w Twojej wycenie odnośnie kserowania DTR-ki, ale u mnie np sprawa wygląda troszkę inaczej bo obok ksero przejeżdżam dziennie i na poczcie też jestem dziennie i jeżeli ktoś mnie prosi o DTR to płaci za usługę ksero, bindowanie i wysyłkę, a jeżeli chodzi o mój czas to wiem, że oczywiście stracę w sumie około 0,5h na to wszystko łącznie z wysyłką, ale jestem przekonany, że jak będę w potrzebie to też ktoś mi pomoże i oczywiście już doświadczyłem darmowej pomocy z tego forum.

Jest także wielka różnica pomiędzy osobami, które posiadają maszyny i udostępniają swoje DTR-ki bo posiadacze maszyn bez problemu sobie pomogą natomiast jeżeli ktoś nie posiada swoich maszyn, a tylko sprzedaje DTR-ki to jest świadomy tego, że od nikogo nic nie bedzie potrzebował w przyszłości tak więc kasa górą.

Tomas128 pisze:A Ty kolego Arcio piszesz mi o jakims nieporozumieniu. To jest nieporozumienie co Ty piszesz.

Ja ogólnie nie mam do Ciebie pretensji o cenę jaką mi zaproponowałeś bo stówa to śmieszna kasa w obecnych czasach, ale ja dostałem nie tylko od Ciebie propozycję na DTR-kę + tabliczkę gwintów i posuwów więc logiczne jest, że wybiorę najtańszą ofertę i kupiłem tabliczkę w formacie pdf za dychę, a DTR może poczekać.

Tomas128 pisze:Patrząc na maszyny które posiadasz hobbysta nie jestes, tak więc zarbiasz na tych maszynach, a ja wiem ile kosztują usługi na obrabiarkach.

I tu się zdziwisz - jestem po technikum elektrycznym, produkcji seryjnej nie prowadzę, z nikim nie współpracuję, moje produkty sprzedaję na allegro, prowadzę jednoosobową działalność, sam utrzymuję rodzinę i możesz mi wierzyć, że samemu nie jest tak łatwo.

Tomas128 pisze:Co do kryminogennego interesu to bym tego tak nie przeżywał, aczkolwiek wiem że policja skarbowa czuwa i już ktoś popłynął na tym interesie i tyle co kary zapłacił to na DTRkach nie zarobił także nie warto.

To się fachowo nazywa UKS (Urząd Kontroli Skarbowej) i gwarantuję Ci, że ta instytucja działa sprawnie i nie zalecam spotkania z UKS-em osobom, które prowadzą lewy handel w internecie bez legalizacji,a co za tym idzie bez płacenia podatków.
Tomas128, luzik i Wesołych Świat!!!
a temat chyba do usunięcia.

Koledzy, nie tak ostro, idą Święta !
Ja to widzę tak : ktoś ma DTRkę od jakieś dawno nieprodukowanej maszyny. Skanuje ją, lub lepiej kseruje, oprawia i za to chce rozsądne pieniądze. Nie zrobi na tym majątku, w końcu ile może sprzedać DTRek do zabytków. Może trochę zarobi, ale dla właścicieli tych maszynek to jest ostatnia szansa na zdobycie tej dokumentacji. To trochę tak, jak kopiowanie starych, rzadkich utworów z netu. Można powiedzieć, że to przestępstwo, ale jak inaczej je zdobyć ? W sprzedaży nie ma.....

clipper7 pisze:Koledzy, nie tak ostro, idą Święta !

Masz rację - luzik
Mógłby zostać utworzony dział na forum w którym będą same DTR-ki np w formacie pdf do pobrania za free, myślę jednak, że będzie do tego potrzebna ekspertyza prawna nt: czy można publikować takie dokumentacje w ten sposób bo wiadomo ktoś jest ich autorem (producent obrabiarki) i posiada do nich jakieś prawa.

Luz, Luz chyba mnie nie zrozumiałes Arcio, ale na gg napisałem Ci ze wysle tabliczki za free

Witam wszystkich. widze ze rozmawiacie o dokumentacji tokarki bulgarskiej C11MB. Ja również poszukuje coś takiego bo mam taką tokarkę i nigdzie nie mogę znaleźć dokumentacji ani tabliczki gwintów i posuwów. Jeżeli ktoś by był taki miły to prosze o odpowiedz moze jakoś sie dogadamy.