Jako że mam już małą tokarko-frezarkę, frezarkę manualną a frezarka kolumnowa CNC jest w trakcie budowy, postanowiłem uzupełnić moje przyszłe możliwości warstatowe o coś małego, modułowego i w miarę uniwersalnego - coś co da mi możliwość np. szlifowania otworów, wałków i szlifowania płaszczyzn oraz po rekonfiguracji być może inne opcje.. Zainspirowany nieco dawnymi konstrukcjami pokroju np. Hommel UWG1/2 zamodelowałem coś takiego:
Wedle założeń podstawa ma być uniwersalna - wykonana z dwóch profili kwadratowych 80x80x8, długość~ 590, do tego 4 płaskowniki do przykręcania "przystawek", gr 15mm, masa całości ok. ~26kg.
Całość pospawana, wyżarzona, wypiaskowana, ofrezowana:
Po szlifowaniu:
Malowanie Hammerite'm, młotkowy szary:
Po malowaniu - efekt młotkowy wymaga nakładania grubych warstw, tutaj to jeszcze nie wyszło do końca tak jak powinno, ale to tylko małe powierzchnie:
Pierwsze 2 "przystawki" - pod wrzeciono przedmiotowe (profil 120x80x8 + kostka gr. 30) oraz wrzeciono tarczy szlifierskiej (profil 100x100x10 + kostka gr. 300) po spawaniu:
Po wyżarzaniu i piaskowaniu:
Przefrezowane i przeszlifowane, po malowaniu:
Jako wrzeciono przedmiotowe kupiłem( może trochę impulsywnie ehh?) chińczyka pod uchwyt fi125:
Bicie promieniowe i osiowe ok 0,015 - 0,018, demontujemy, niestety brak simmeringa uszczelniającego od frontu, łozyska zawykłe: kulkowe i wałeczkowe stożkowe:
Sam wał i korpus o dziwo nie były szlifowane - jednak po sprawdzeniu na szlifierce, bicia były w okolicach 0,015, powierzchnie ładne, choć gdzie niegdzie pozabijane a korpus wygląda na to że był toczony z rury grubościennej - zostały zabielone pow. czołowe wału i kołnierza + pow. walcowa korpusu:
Nawiercamy korpus pod prowadnice:
I dalej, fortunka szlifierska - na 4 łożyskach kulkowych skośnych 25x42x9, fi korpusu 55, długość 117, materiał: 40HM ulepszone 37 HRC, mocowanie oprawek na stożek wewnętrzny:
Od razu zrobię 2 kpl. korpusy, tutaj po toczeniu i sezonowaniu:
c.d.n.









