najwięcej kategorycznych opinii wystawiają ci którym nie działało.
Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 657
- Rejestracja: 13 mar 2021, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
qqaz pisze:najwięcej kategorycznych opinii wystawiają ci którym nie działało.
Mnie mach działał, nadal w jednej maszynie jeszcze działa, (na szczęście dni już jego policzone).
Tuxcnc, sorry za śmiecenie w temacie.
Krak.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2348
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
Bo ty zawsze polecasz to, czym aktualnie się zajmujesz a wszystko inne uważasz za ktetynstwo.
Jeszcze niedawno, jak zafiksowales się na fluidnc to polecales go gdzie popadło, bo było świetne, tanie i wystarczające. Nawet do tego stopnia, że polecales zamiast linuxcnc. Teraz masz pomysł na zabawę z linuxcnc to nagle wszystko inne będzie be.
A prawda jest taka, że każde sterowanie mst dobre bo każdy ma inne upodobania i potrzeby.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 9399
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
Znowu odpowiadasz na post, którego nie czytałeś.drzasiek90 pisze: ↑15 maja 2025, 18:51Bo ty zawsze polecasz to, czym aktualnie się zajmujesz a wszystko inne uważasz za ktetynstwo.
Jeszcze niedawno, jak zafiksowales się na fluidnc to polecales go gdzie popadło, bo było świetne, tanie i wystarczające. Nawet do tego stopnia, że polecales zamiast linuxcnc. Teraz masz pomysł na zabawę z linuxcnc to nagle wszystko inne będzie be.
A prawda jest taka, że każde sterowanie mst dobre bo każdy ma inne upodobania i potrzeby.
FluidNC jest świetnym zamiennikiem GRBL, czyli sprawdzi się tam, gdzie GRBL w zupełności wystarcza i nie potrzeba niczego więcej.
Dlatego w laserach zostaje FluidNC.
Tyle tylko, że autorzy postanowili zaimplementować jak najwięcej z LinuxCNC, w tym rzeczy, których żaden sender od GRBL nie pokaże na podglądzie (na przykład podprogramy czytane z karty SD). Czyli na koniec dostaniesz program o porównywalnych możliwościach, ale nieporównywalnie trudnej obsłudze.
Ja z zasady nie lubię masochizmu, więc postanowiłem dać sobie spokój.
Prosty sterownik po Ethernecie potrafię zbudować za 50 PLN, więc cenowo też jest korzystniej.
Ja już kilka razy zmieniałem zdanie i porzucałem sprzęt, który wcześniej polecałem innym, ale nie dlatego że się myliłem, tylko dlatego, że zmieniały się realia.
Kiedyś zachwycałem się płytami z Intel Atom, ale kiedy się okazało, że nowszy OpenGL ich nie obsługuje, to je porzuciłem, bo po co miałem się męczyć z podglądem kamery pracującym z prędkością jednej klatki na trzy sekundy?
No niestety, jest postęp i trzeba się do niego dostosowywać...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2348
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
Ależ oczywiście, nikt cię o omylność nie posądza, bo ty się nigdy nie mylisz. A przynajmniej jesteś i tym przekonany.
Realia zmieniły się tak szybko?
We wrześniu 2024 pisałeś:
I dalej
Od września realia się nie zmieniły jeśli chodzi o FluidNC. Po prostu teraz masz zajawkę na coś innego i znowu opowiadasz bzdury, że wszystko inne jest be.tuxcnc pisze: ↑21 wrz 2024, 17:10Większości użytkowników wystarczy GRBL, bo kod generują w jakimś CAM i w niego nie wnikają...
Dla nich nie ma znaczenia czy kod się zmieści w kilo- czy megabajcie, byleby się wykonał od początku do końca.
Ja mam teraz większość maszyn na FluidNC, sterowaniu bardzo ubogim, ale zaspokajającym moje potrzeby.
Zapominając o tym, że kilka miesięcy temu sam to wychwalałes.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 9399
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
Dwa razy Ci tłumaczyłem dlaczego zmieniłem zdanie, ewidentnie jesteś zbyt tępy żeby to zrozumieć, więc nie warto tłumaczyć po raz trzeci...drzasiek90 pisze: ↑15 maja 2025, 22:10Po prostu teraz masz zajawkę na coś innego i znowu opowiadasz bzdury, że wszystko inne jest be.
Zapominając o tym, że kilka miesięcy temu sam to wychwalałes.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 9399
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
Trzy dni męczyłem się z tą płytką https://www.aliexpress.com/item/1005007822173598.html ...
(Aukcja przykładowa, idzie kupić poniżej 25 PLN).
(Jest podobna płytka ETH02, która jest na innym procesorze i nie jest przedmiotem tematu).
Myślałem, że szlag mnie trafi, bo ta płytka nie jest na W5500 tylko na LAN8720A, ale to powinno sprowadzać się do użycia innej biblioteki i niczego więcej...
No niestety, albo się kompilowało, ale nie było komunikacji, albo kompilator się wywalał i sypał debilnymi komunikatami, z których absolutnie nic nie wynikało.
Okazało się, że w bibliotekach dostarczonych przez producenta jest straszny burdel, niejawne zależności i w sumie nic dziwnego, że nie działało...
Cały problem sprowadzał się do tego, że wysłanie pakietu udp było możliwe, ale bufor musiał być typu const uint8_t.
Dla niekumatych w programowaniu wyjaśnienie, że const to stała, zapisana w firmware i nie można jej później zmieniać, natomiast do LinuxCNC trzeba wysyłać zmienne...
Wyjaśnienie dlaczego autor zdecydował się na stałe zamiast zmiennych jest dość proste, to oprogramowanie jest przeznaczone do serwera www, gdzie jest dużo danych, których nie ma potrzeby zmieniać, więc nie ma sensu marnować pamięci przeznaczonej na zmienne.
Próba zhakowania biblioteki i użycia jej jako lokalnej kończyła się niepowodzeniem, bo kompilator z zupełnie niewiadomych powodów ładował sobie skąd chciał, część lokalnie, a część z globalnej biblioteki, której nie powinno się ruszać, bo może być używana przez inne programy.
Jak już doszedłem o co chodzi, to wystarczyło napisać własną funkcję (kilka linii, kopiuj wklej i trochę zmienić), ale ile mnie to zdrowia kosztowało, to już moje...
Moduł komunikuje się z LinuxCNC i możliwe jest przesyłanie danych.
Kontrolera maszyny to się na tym nie zbuduje, z kilku powodów, ale brak wystarczającej ilości wejść/wyjść jest najważniejszym i decydującym.
Dodatkowo LAN8720A jest orientacyjnie dwa razy wolniejszy od W5500 (ale nadal wystarczająco szybki, pingi poniżej 500 ms).
Natomiast powinno się udać zbudować na tym licznik enkoderów z obsługą indeksu wrzeciona, albo proste wejścia/wyjścia...
(Aukcja przykładowa, idzie kupić poniżej 25 PLN).
(Jest podobna płytka ETH02, która jest na innym procesorze i nie jest przedmiotem tematu).
Myślałem, że szlag mnie trafi, bo ta płytka nie jest na W5500 tylko na LAN8720A, ale to powinno sprowadzać się do użycia innej biblioteki i niczego więcej...
No niestety, albo się kompilowało, ale nie było komunikacji, albo kompilator się wywalał i sypał debilnymi komunikatami, z których absolutnie nic nie wynikało.
Okazało się, że w bibliotekach dostarczonych przez producenta jest straszny burdel, niejawne zależności i w sumie nic dziwnego, że nie działało...
Cały problem sprowadzał się do tego, że wysłanie pakietu udp było możliwe, ale bufor musiał być typu const uint8_t.
Dla niekumatych w programowaniu wyjaśnienie, że const to stała, zapisana w firmware i nie można jej później zmieniać, natomiast do LinuxCNC trzeba wysyłać zmienne...
Wyjaśnienie dlaczego autor zdecydował się na stałe zamiast zmiennych jest dość proste, to oprogramowanie jest przeznaczone do serwera www, gdzie jest dużo danych, których nie ma potrzeby zmieniać, więc nie ma sensu marnować pamięci przeznaczonej na zmienne.
Próba zhakowania biblioteki i użycia jej jako lokalnej kończyła się niepowodzeniem, bo kompilator z zupełnie niewiadomych powodów ładował sobie skąd chciał, część lokalnie, a część z globalnej biblioteki, której nie powinno się ruszać, bo może być używana przez inne programy.
Jak już doszedłem o co chodzi, to wystarczyło napisać własną funkcję (kilka linii, kopiuj wklej i trochę zmienić), ale ile mnie to zdrowia kosztowało, to już moje...
Moduł komunikuje się z LinuxCNC i możliwe jest przesyłanie danych.
Kontrolera maszyny to się na tym nie zbuduje, z kilku powodów, ale brak wystarczającej ilości wejść/wyjść jest najważniejszym i decydującym.
Dodatkowo LAN8720A jest orientacyjnie dwa razy wolniejszy od W5500 (ale nadal wystarczająco szybki, pingi poniżej 500 ms).
Natomiast powinno się udać zbudować na tym licznik enkoderów z obsługą indeksu wrzeciona, albo proste wejścia/wyjścia...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 9399
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
Są postępy.
Po wykonaniu projektu AuxIO na WT32-ETH01 (auxio-czyli-dodatkowe-wejscia-wyjscia-p ... 25167.html) przyszedł czas na trudniejsze zadanie.
Postanowiłem jednak sięgnąć po inny sprzęt, mianowicie STM32F103C8T6, czyli popularny Blue Pill sprzedawany przez Chińczyków poniżej 10 PLN/szt.
Oczywiście nie chodziło tutaj o to, że jest trzy czy pięć złotych tańszy od ESP32, tylko najzwyczajniej było mi łatwiej. Na STM pisałem już sprzętową obsługę enkodera, na ESP nigdy. Do tego dokumentacja dostarczona przez Espressif jakoś do mnie nie przemawia i naprawdę nie wiem jak to tam działa.
Na STM trzeba było uruchomić obsługę komunikacji przez Ethernet, ale po doświadczeniach z WT32-ETH01 największym problemem okazało się znalezienie właściwych pinów, odpowiedzialnych za komunikację z modułem W5500 (z nieznanych powodów autor biblioteki trzyma to w tajemnicy, zapewne jest przekonany, że wszyscy wiedzą...)
Tak więc na chwilę obecną mam już obsługę enkodera i komunikację przez Ethernet. Zostało jeszcze PWM, które wydaje się z tego wszystkiego najprostsze (pisałem PWM, ale na inne procesory).
Jest szansa, że za kilka dni moduł obsługi wrzeciona ujrzy światło dzienne,
Będzie tam obsługa enkodera wrzeciona, PWM wrzeciona, piny wyjściowe do jego włączania i zmiany kierunku, jakieś wejścia/wyjścia cyfrowe żeby wykorzystać wszystkie piny, a także układ obsługi indeksu. (Tutaj problem polega na tym, żeby LinuxCNC go nie przegapił, więc nie można go sobie tak po prostu przesyłać jak stan wejścia, a trzeba tak go wydłużyć, żeby został wysłany w co najmniej jednej ramce UDP). Tutaj cały problem sprowadza się jedynie do tego, żeby mieć czas i ochotę to napisać...
Po wykonaniu projektu AuxIO na WT32-ETH01 (auxio-czyli-dodatkowe-wejscia-wyjscia-p ... 25167.html) przyszedł czas na trudniejsze zadanie.
Postanowiłem jednak sięgnąć po inny sprzęt, mianowicie STM32F103C8T6, czyli popularny Blue Pill sprzedawany przez Chińczyków poniżej 10 PLN/szt.
Oczywiście nie chodziło tutaj o to, że jest trzy czy pięć złotych tańszy od ESP32, tylko najzwyczajniej było mi łatwiej. Na STM pisałem już sprzętową obsługę enkodera, na ESP nigdy. Do tego dokumentacja dostarczona przez Espressif jakoś do mnie nie przemawia i naprawdę nie wiem jak to tam działa.
Na STM trzeba było uruchomić obsługę komunikacji przez Ethernet, ale po doświadczeniach z WT32-ETH01 największym problemem okazało się znalezienie właściwych pinów, odpowiedzialnych za komunikację z modułem W5500 (z nieznanych powodów autor biblioteki trzyma to w tajemnicy, zapewne jest przekonany, że wszyscy wiedzą...)
Tak więc na chwilę obecną mam już obsługę enkodera i komunikację przez Ethernet. Zostało jeszcze PWM, które wydaje się z tego wszystkiego najprostsze (pisałem PWM, ale na inne procesory).
Jest szansa, że za kilka dni moduł obsługi wrzeciona ujrzy światło dzienne,
Będzie tam obsługa enkodera wrzeciona, PWM wrzeciona, piny wyjściowe do jego włączania i zmiany kierunku, jakieś wejścia/wyjścia cyfrowe żeby wykorzystać wszystkie piny, a także układ obsługi indeksu. (Tutaj problem polega na tym, żeby LinuxCNC go nie przegapił, więc nie można go sobie tak po prostu przesyłać jak stan wejścia, a trzeba tak go wydłużyć, żeby został wysłany w co najmniej jednej ramce UDP). Tutaj cały problem sprowadza się jedynie do tego, żeby mieć czas i ochotę to napisać...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 9399
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
Idzie jak po grudzie...
Czego bym się nie dotknął, to się okazuje, że ktoś coś spieprzył i nie działa to tak, jakby się należało spodziewać, albo nie działa wcale...
Są trzy poziomy problemu, kiedy dostajemy precyzyjny komunikat błędu, kiedy dostajemy mylący komunikat błędu i kiedy kompilator nie wywala żadnych błędów, ale program nie działa...
Przykładem tego trzeciego przypadku jest sytuacja, kiedy komponent LinuxCNC skompilował się bez żadnych komunikatów, ale w halmeter wartość pinu się nie wyświetlała. Normalnie to powinna tam się wyświetlać prawidłowa wartość, albo w ostateczności błędna, ale wyświetlało się puste pole i szukaj tam wiatru...
Okazało się, że HAL nie obsługuje zmiennych 64-bitowych, ale można je sobie zadeklarować i program się skompiluje jak gdyby wszystko było w porządku... Oczywiście trzeba się było tego dowiedzieć, a wcale łatwo nie było...
Tak więc są postępy, ale idzie tak wolno, że zaczynam mieć tego dość...
Na dzień dzisiejszy mam to co dwa dni temu, tyle że działa to znacząco lepiej...
Halmeter wyświetla mniej-więcej to co powinien, więc jest szansa, że jest już dobrze.
Został PWM i indeks wrzeciona...
Tak przy okazji...
Można sobie kupić takie cudo: https://www.aliexpress.com/item/1005006536662935.html
Nie, w dającym się przewidzieć czasie nie zamierzam na tej płytce niczego budować, choć jestem szczęśliwym posiadaczem jednego egzemplarza.
Po prostu to nie jest STM, tylko chińska wersja (nie klon), czyli układ bardzo podobny, ale różniący się istotnymi szczegółami, więc trzeba sobie zainstalować odpowiednie narzędzia od producenta i trochę podłubać w dokumentacji...
Daję to tylko jako przykład płytki o ogromnych możliwościach (pinów to trudno się doliczyć), na którym można by było zbudować na przykład kompletną diagnostykę z pomiarem temperatur, napięć, ciśnień, zupełnie jak w profesjonalnych obrabiarkach, a koszt prawie żaden...
Czego bym się nie dotknął, to się okazuje, że ktoś coś spieprzył i nie działa to tak, jakby się należało spodziewać, albo nie działa wcale...
Są trzy poziomy problemu, kiedy dostajemy precyzyjny komunikat błędu, kiedy dostajemy mylący komunikat błędu i kiedy kompilator nie wywala żadnych błędów, ale program nie działa...
Przykładem tego trzeciego przypadku jest sytuacja, kiedy komponent LinuxCNC skompilował się bez żadnych komunikatów, ale w halmeter wartość pinu się nie wyświetlała. Normalnie to powinna tam się wyświetlać prawidłowa wartość, albo w ostateczności błędna, ale wyświetlało się puste pole i szukaj tam wiatru...
Okazało się, że HAL nie obsługuje zmiennych 64-bitowych, ale można je sobie zadeklarować i program się skompiluje jak gdyby wszystko było w porządku... Oczywiście trzeba się było tego dowiedzieć, a wcale łatwo nie było...
Tak więc są postępy, ale idzie tak wolno, że zaczynam mieć tego dość...
Na dzień dzisiejszy mam to co dwa dni temu, tyle że działa to znacząco lepiej...
Halmeter wyświetla mniej-więcej to co powinien, więc jest szansa, że jest już dobrze.
Został PWM i indeks wrzeciona...
Tak przy okazji...
Można sobie kupić takie cudo: https://www.aliexpress.com/item/1005006536662935.html
Nie, w dającym się przewidzieć czasie nie zamierzam na tej płytce niczego budować, choć jestem szczęśliwym posiadaczem jednego egzemplarza.
Po prostu to nie jest STM, tylko chińska wersja (nie klon), czyli układ bardzo podobny, ale różniący się istotnymi szczegółami, więc trzeba sobie zainstalować odpowiednie narzędzia od producenta i trochę podłubać w dokumentacji...
Daję to tylko jako przykład płytki o ogromnych możliwościach (pinów to trudno się doliczyć), na którym można by było zbudować na przykład kompletną diagnostykę z pomiarem temperatur, napięć, ciśnień, zupełnie jak w profesjonalnych obrabiarkach, a koszt prawie żaden...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2348
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Kilka sterowników na jednym porcie Ethernet
To są normalne problemy w pracy konstruktora.
Nie wiem dlaczego cię to dziwi.
Zdarzają się problemy, na których utknie się na miesiąc lub więcej, wymyśla się w tym czasie milion rozwiązań zanim się uda odnaleźć i dobrać właściwe.
Po dwóch dniach niepowodzeń nie można mieć dość.
A ja chciałbym dopytać o te instrukcje dla każdego.
Ja tego nie użyje, bo mi nie potrzebne.
Gdybym potrzebował, pewnie bym sobie poradził.
Ale co z tymi, którzy z tym nie pracują?
Póki co udostepniles AuxIo którego tak naprawdę użyć potrafią tylko ci, którzy się takimi rzeczami zajmują. A miało być prosto i łatwo dla każdego.
Zanim wyskoczysz z gębą do mnie obrażają mnie, wyjaśniam, że się nie przypieprzem tylko zwyczajnie z ciekawości pytam.