Przez wiele lat pracowałem na markowych maszynach universala, epiloga, gcc. Teraz padła tuba synrada w jednym z nich. Po 15 latach pracy miała prawo. Koszt naprawy podchodzi pod 20 000 Pln, przy czym dla tak starych maszyn nie ma już wielu części zamiennych. W związku z tym zastanawiam się czy warto wkładać kasę w reanimację tuby, czy zmienić na nowego chińczyka. Chodzi tylko o grawerowanie. Moc tuby metalowej 25-30w wystarcza, ( wiadomo że szklana musi mieć sporo więcej)Powierzchnia stołu około 60x40, większej nie potrzebuję. Za to potrzebne łatwa zmiana parametrów, bo dziennie mam kilkadziesiąt albo kilkaset prac na materiałach od drewna sklejki laminatów pleksy po szkło. Różne rzeczy ludzie przynoszą do grawerowania. Nie ma czasu na kombinacje z eksperymentami, ani możliwości prób na cudzych rzeczach.
Z chińczykiem miałem bliski kontakt 15 lat temu i to był dramat...można było od biedy tylko ciąć, ale nigdy grawerować. Znajomy kupił i miałem mu to poustawiać. Skończyło się tak, że maszyna stała w kącie nieużywana, a grawer robiłem na maszynach U, E, Gcc. No ale dzisiaj chińczycy się sporo nauczyli, i może robią coś znacząco lepszego.
Poczytałem to i inne miejsca w necie, jedni piszą że można grawerować ale z jakością nadal jest problem, inni piszą że tylko cięcie, jeszcze inni są zachwyceni jakością. Słowem rozrzut opinii spory. Jedno jest wspólne - opinie są starawe. Pomijam pisane 10 lat temu, to z czasów dinozaurów. No ale nawet 5 czy 2 lata temu, to przy tempie zmian wydaje się nieaktualne.
Więc chciałbym prosić o wypowiedzi i sugestie, jak oceniacie dzisiejszy stan. Warto wchodzić w chińczyka? Jeżeli tak, to to jakiego ? ( Przypomnę, tylko grawer, dużo różnych materiałów)
Czy jednak reanimować tubę synrada i liczyć że przez 2 lata nic innego nie padnie.
Kolejny raz , czy i jaki laser do grawerowania, chiński
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9320
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolejny raz , czy i jaki laser do grawerowania, chiński
Ewidentnie powinieneś kupić znakowarkę fiber. Za taką kasę to pewnie i 100W kupisz.
Oczywiście nie jest to prosty zamiennik i są pewne niuanse, niektórych prac możliwych na CO2 nie wykonasz i na odwrót, no i pole pracy mniejsze (ludzie dobudowują przesuwane stoły i dzielą prace na kawałki), ale jeśli tylko grawerujesz, to się tym tematem zainteresuj.