A więc na dzień dobry wykonałem pomiar bicia na stożku wrzeciona który wykazał +- 1 setkę co było miłym zaskoczeniem, z racji tego iż tokarka nie posiadała zabieraka oraz uchwytu wiec na początek zleciłem wykonanie zabieraka który po zamontowaniu i splanowaniu wzbogacił sie w uchwyt bisona 125.
Kolejnym zadaniem było wykonanie juz na tokarce pokrętła pinoli konika

W czasie wykonywania na jaw wyszły wycieki ze skrzynki posuwu w związku z tym wykonałem w tulejach podporowych wałka śruby pociągowej oraz wałka gitary gniazda w których zamontowane zostały simmeringi co wyeliminowało wycieki z tych miejsc


Kolejnym pomysłem był nakładany stolik teowy na sanki suportu poprzecznego ktory umożliwiłby nietypowe mocowania narzędzi oraz detali
