BYDGOST,
Może źle się wyraziłem: nieważne czy Proma jest czeska czy chińska czy .... ważne aby przestrzec ludzi przed tym sprzętem bo wiadomo, że za darmo ich się nie dostaje i jak już ktoś coś kupi za grubą kasę to powinien otrzymać produkt dostosowany do wydanej kasy i cieszyć się bezawaryjnością.
Pozwoliłem sobie zerknąć na aukcję allegro z tokarką PROMA SPF-2000PH:
http://www.allegro.pl/item470100177_tok ... asing.html
i powiem, że cena zabija - w tej cenie można mieć dwie używane tokarki TUR50 lub TUR63 w bardzo dobrym stanie lub trzy tokarki z serii CU również w bardzo dobrym stanie.
Jeżeli już faktycznie ktoś chce kupić nową maszynę to ja proponuję np
http://www.allegro.pl/item474099503_tok ... _72mm.html
prawie 6kPLN różnicy na kasie, ale jeżeli chodzi o jakość to tą maszynę w stosunku do Promy dzieli przepaść.
Tokarka PROMA SPF-2000PH
-
Kumil
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 paź 2008, 14:57
- Lokalizacja: Bakov
Pozdrawiam panowie,BYDGOST pisze:PANOWIE: tokarki i inne maszyny PROMA to są maszyny CZESKIE. Tak mnie zapewniał jeden sprzedawca tego "sprzętu". I może mi nie uwierzycie, ale w końcu sam mu przyznałem rację. No bo w końcu kupili, zapłacili, może nawet spisali akt własności, nawet z udziałem notariuszy zarówno czeskich jak i chińskich, to jak im teraz można zarzucić, że to jest CHIŃSKIE????
jestem z Czech i bardzo prosze nas NIE OBRAZAC i dalej NIE SZERZYC, ze Proma sa maszyny czeskie. Z tym zlomem oprocz paru dealerow nie ma Republika Czeska NIC wspolnego. Wlasnie tak, rownakie negatywne doswiarczenia.
Jakakolwiek czeska (slowacka) tokarka jest o galexie kosmiczna lepsza niz to chinskie swinstwo jak ti ktos bardzo stosownie powiedzial.
Nie PROMA stanowczo NIE.
-
Mariuszczs
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Arcio
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 262
- Rejestracja: 16 gru 2007, 12:13
- Lokalizacja: Rybnik
Ja też lubie czechówdell pisze:ja lubie czechow
i ich fachowe sprzęty TOS i nawet mam jedną taką czeszkę u siebie
:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/409 ... 74eec.html
i mogę nawet oddać w dobre ręce
a Proma to padlina i nie mówmy już o niej
Remonty bieżące i kapitalne mini i midi koparek gąsienicowych.
601081098
601081098
-
dell
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 453
- Rejestracja: 23 maja 2007, 06:26
- Lokalizacja: znikad
Oddasz mi ta czeszke ?? bedzie naprawde w dobrych rekachArcio pisze:Ja też lubie czechówdell pisze:ja lubie czechow
i nawet mam jedną taką czeszkę u siebie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/409 ... 74eec.html
i mogę nawet oddać w dobre ręce
a Proma to padlina i nie mówmy już o niej
-
Kumil
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 paź 2008, 14:57
- Lokalizacja: Bakov
Pozdrawiam panowie,Mariuszczs pisze:A u was w Czechach to sprzedawcy Promę sprzedają że z jakiego jest kraju ?
U nas właśnie sprzedawcy wcisakją że Proma czeska
u nas nikt nie zaprzecza, ze to china nawet i u maszyn quantum czy weiss.
Tak czeskie i czechoslowackie obrabiarki ogolnie to sa bardzo solidne maszyny.
Chodzi o to ze zadanie techniczne na konstrukcje tech maszyn bylo zupelnie inne niz to co maja teraz chinczycy. Oni musza uwzglednic przedewszyskim koszt produkcji a ze by to na perwszy rzut oka jako obrabiarka wygladolo. No i na to nie ma co poradzic niz to, by to nie kupowac. Jest lepiej kupic strarsza poczciwa maszyne ktora jest ok albo starsza w gorszym stanie a i zrobic na niej remont generalny.
-
niko121
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 sty 2009, 22:41
- Lokalizacja: Wrocław
Witam Panowie
Mam też tokarke Proma SPF-2000PH i stwierdzam, że to chińska a nie czeska maszyna. Z czechami ma jedynie chyba tylko naklejkę. Sprzedawcy też mnie zapewniali że jest to czeska a nie chińska maszyna dlatego kupiłem a teraz żałuje. Na maszynie tej nie można toczyć ani długich ani dużych elementów. Tokatka przy takim toczeniu wpada w drgania i nic nie wychodzi. Tokarki ta nadaje sie jedynie do toczenia drobnych elementów. Z cielawych patentów w tej maszynie to są plastikowe koła zębate przenoszące napęd które juz serwis 2 razy umnie wymieniał. Podobno najlepszym sposobem żeby poznac czy to nie jest chińszczyzna to ogladnięcie elektryki tam przeważnie jest chińska .
Mam też tokarke Proma SPF-2000PH i stwierdzam, że to chińska a nie czeska maszyna. Z czechami ma jedynie chyba tylko naklejkę. Sprzedawcy też mnie zapewniali że jest to czeska a nie chińska maszyna dlatego kupiłem a teraz żałuje. Na maszynie tej nie można toczyć ani długich ani dużych elementów. Tokatka przy takim toczeniu wpada w drgania i nic nie wychodzi. Tokarki ta nadaje sie jedynie do toczenia drobnych elementów. Z cielawych patentów w tej maszynie to są plastikowe koła zębate przenoszące napęd które juz serwis 2 razy umnie wymieniał. Podobno najlepszym sposobem żeby poznac czy to nie jest chińszczyzna to ogladnięcie elektryki tam przeważnie jest chińska .
