Nieproszony gość....
https://s3-us-west-1.amazonaws.com/hmt- ... f_ma24.mp4
Chwila relaksu...
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Chwila relaksu...
Fajne, tyle że obecnie coraz częściej elektronika wchodzi do tradycyjnej muzyki. A nawet sterowanie CNC, jak w przypadku tego wykrojnika taśm do katarynek:
Ogólnie kanał o budowie katarynek jest bardzo ciekawy i jeśli ktoś ma do czynienia z obróbką drewna to polecam obejrzenie. A może warto zrobić podobną katarynkę "dla teścia", niech wyjdzie na miasto, pokręci korbą. Może coś mu do kapelusza do renty wpadnie.
Oczywiście najlepiej zamiast papierowej tasiemki wykorzystać sterowanie midi i elektrozaworki. Tak, jak to tutaj jest pokazane:
Niestety, ś.p. Christian Dressel, autor filmów na YT od dwóch lat nie może dalej prowadzić kanału. Budowa nowoczesnych katarynek była jego hobby. Może ktoś z nas go zastąpi? Ciekawe pomysły można znaleźć na jego stronie: https://www.drehorgelchristian.de - po niemiecku, ale choćby ze zdjęć do ogarnięcia, nie mówiąc, że tłumacze gógla dobrze na polski stronę przetłumaczą.
Wygląda do ogarnięcia. A może ktoś pomoże organistom i zbuduje takie prawdziwe organy, sterowane jak widać (od 4 minuty 10 sekund) chyba starym programem do Karaoke Vanbasco.
Kto wie, może sam sobie takie ne emeryturze wystrugam?
Ogólnie kanał o budowie katarynek jest bardzo ciekawy i jeśli ktoś ma do czynienia z obróbką drewna to polecam obejrzenie. A może warto zrobić podobną katarynkę "dla teścia", niech wyjdzie na miasto, pokręci korbą. Może coś mu do kapelusza do renty wpadnie.
Oczywiście najlepiej zamiast papierowej tasiemki wykorzystać sterowanie midi i elektrozaworki. Tak, jak to tutaj jest pokazane:
Niestety, ś.p. Christian Dressel, autor filmów na YT od dwóch lat nie może dalej prowadzić kanału. Budowa nowoczesnych katarynek była jego hobby. Może ktoś z nas go zastąpi? Ciekawe pomysły można znaleźć na jego stronie: https://www.drehorgelchristian.de - po niemiecku, ale choćby ze zdjęć do ogarnięcia, nie mówiąc, że tłumacze gógla dobrze na polski stronę przetłumaczą.
Wygląda do ogarnięcia. A może ktoś pomoże organistom i zbuduje takie prawdziwe organy, sterowane jak widać (od 4 minuty 10 sekund) chyba starym programem do Karaoke Vanbasco.
Kto wie, może sam sobie takie ne emeryturze wystrugam?
-
pavyan
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Chwila relaksu...
Zawsze byłem niezmiernie zafascynowany techniką grawerowania, płynną pracą bezbłędnej i pewnej jak skała ręki grawera
A to niełatwo robić, technika klasyczna jest trudna, kilka razy próbowałem (i się przekonałem
)Ten gość na filmie używa prawdopodobnie tzw. airgraver-a (0:47), ale nie widać tego dokładnie.
Kiedyś zrobiłem sobie taki pneumatyczny przyrządzik do grawerowania - bardzo dużo ułatwia, ale nadal nie jest to prosta technika; długoletnia praktyka jest raczej niezbędna:
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
pitsa
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Chwila relaksu...
jasiu... pisze:Kto wie, może sam sobie takie ne emeryturze wystrugam?
Nie czekaj, już strugaj, bo się przed śmiercią nie wyrobisz.
Od paru lat już cymbałki z resorów robię. Ręcznie da się grać i improwizować ale mikroserwa czekają na podłączenie i zaprogramowanie carillonu na wzór tego ze św Katarzyny...
Wielu marzy się, żeby praktykę zastąpił komputer sterujący maszyną.pavyan pisze:długoletnia praktyka jest raczej niezbędna
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
pavyan
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Chwila relaksu...
pitsa pisze:Wielu marzy się, żeby praktykę zastąpił komputer sterujący maszyną.
O tak, wiem o tym - ale jam analogowy dziadek
i najwyżej cenię umiejętności analogowych rzemieślników-artystów, i ich doskonałości na przestrzeni wielu wieków. Jednej rzeczy - rzeczy w efekcie doskonałej - potrafili poświęcić kilka lat pracy. To jest zupełnie co innego, to jest "kotlarstwo i dawne techniki" Choć i nie zaprzeczę, że jestem również pełen podziwu dla umiejętności operatorów i nieprawdopodobnych możliwości maszyn CNC. Ale to jest produkcja, masówka, biznes...
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Chwila relaksu...
Hej.
A ja obecnie zajmuję się ( jak mnie najdzie ) trawieniem w stali i mosiądzu.
Żadnego CNC nie mogę mieć - ani rodzina ani ja nie dajemy rady z dźwiękami
A tak po cichutku - pomaluję - podrapię igłą i trawię.
pzd.
A ja obecnie zajmuję się ( jak mnie najdzie ) trawieniem w stali i mosiądzu.
Żadnego CNC nie mogę mieć - ani rodzina ani ja nie dajemy rady z dźwiękami
A tak po cichutku - pomaluję - podrapię igłą i trawię.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
RomanJ4
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 191
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Chwila relaksu...
pozdrawiam,
Roman
Roman
