wreszcie

Że też jeszcze nie znudziła się Wam ta propaganda? Od lat, cały czas ten sam przekaz:
- Nikt Wam tyle nie da, co my Wam obiecamy.
- Oni już nachapali się, nakradli. Teraz nasza kolej.

atom1477 pisze: ↑

20 mar 2024, 17:53

To kolejny clickbait.

No tak, wszystko, co kwestionuje, że przed Konfederacją nie bieży baranek, a nad Konfederacją nie lata motylek jest clickbajtem.

Przynajmniej ci "mniej zorientowani" powinni tak twierdzić.

No to kolejny konkretny materiał czy Konfederacja wyprowadzi Polskę z Unii



nawet jeśli zdaniem "mniej zorientowanych" clickbajt, to i tak warto obejrzeć, bo materiał doskonale tłumaczy, dlaczego Konfederacji większość ludzi nie ufa i nie oddaje na Konfederację głosu.

drzasiek90 pisze: ↑

21 mar 2024, 10:22

Ktoś jeszcze wierzy temu patologicznemu kłamcy Tuskowi?

Mnie to dziwi, jeśli ktokolwiek wierzy obojętnie któremu politykowi.

drzasiek90 pisze: ↑

21 mar 2024, 11:40

A może to taki test z ich strony, jak bardzo naród jest głupi...

Albo "mniej zorientowany".

Kiedyś tacy głosowali na Ruch Palikota. Palikot też obiecywał "wolne konopie".

Daniu pisze: ↑

21 mar 2024, 13:17

Może rząd głosował przeciwko bo ustawa w formie jaka została zaproponowana nie może być zrealizowana.

Bo nie może być realizowana!

Niemcy obecnie mają kwotę wolną od podatku, czyli Grundfreibetrag, na poziomie 11.604 Euro. Policz, przy dzisiejszym kursie euro (4,31) wychodzi to ok. 50 tys złotych. Kwota niższa, mimo że zarobki wyższe. Przy przyjęciu kwoty, jaką obiecał Tusk, Polska praktycznie likwiduje podatek PiT. Może to zrobić?

Jeszcze jedno. Podobno w tej chwili minimalna płaca w Polsce to 4 242 zł. brutto, czyli 3 222 zł netto. Czy nie jest tak, że osoby, które wcześniej pracowały na cały etat w niektórych miejscach, obecnie przeszły na 80% etatu, albo i 60%? Bo ja nie wiem, czy ekspedientka w wiejskim sklepie tyle zarobi. Drzaśka trzeba by spytać, może wie.

atom1477 pisze: ↑

21 mar 2024, 14:08

Konfederaci podobno mają problemy z myśleniem

Jak to mówi ich poseł Berkowicz, są "mniej zorientowani".

Bandito pisze: ↑

21 mar 2024, 16:55

- Nikt Wam tyle nie da, co my Wam obiecamy.

Ludzie lubią mieć nadzieję, nawet w sytuacjach beznadziejnych. Nie wierzą, że ktoś może być tak podły, żeby ich oszukać. A oszukuje coraz więcej ludzi i w coraz bardziej perfidny sposób.

No ale niektórzy dalej śpiewają, że ten czy inny polityk "na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek".

jasiu... pisze: ↑

21 mar 2024, 18:44

Przy przyjęciu kwoty, jaką obiecał Tusk, Polska praktycznie likwiduje podatek PiT. Może to zrobić?

Oczywiście. Bo PIT to jeden z podatków który nie jest wymagany przez UE.
Widocznie nie jest elementem solidaryzmu społecznego.

Poza tym sam pisałeś że nie chodzi o to żeby płacić niskie podatki, tylko o to żeby nas było stać na płacenie wysokich i żeby nam jeszcze z tego zostawało na życie.
Kwota wolna nie likwiduje podatku. To tylko forma ulgi. Coś jak socjal który tak lubisz. W Niemczech przecież jest sporo takich ulg.
Ale kwota wolna nie likwiduje podatku, tylko sprawia że zapłaci się go dopiero od nadwyżki zarobków.
No to było by dokładnie tak jak chcesz: Polacy żeby płacić PIT musieliby zarabiać o wiele więcej niż 50 tyś rocznie.
A wróć se do Polski, zarabiaj np. 200 tyś rocznie, i wtedy płać PIT.

atom1477 pisze: ↑

21 mar 2024, 19:47

Oczywiście. Bo PIT to jeden z podatków który nie jest wymagany przez UE.

I czym go Konfederacja zastąpi? Może podwyższeniem VAT na przykład do 38%? Bo o cięciach wydatków jakoś ze strony Konfederacji cicho.

No tak, z PIT sobie możesz sporo odliczyć, VAT, jeśli jesteś końcowym odbiorcą (konsumentem) płacisz w całości!

W filmach, jakie linkuję, jest to wytłumaczone tak, że nawet "mniej zorientowany" powinien zrozumieć.

atom1477 pisze: ↑

21 mar 2024, 19:47

Kwota wolna nie likwiduje podatku. To tylko forma ulgi.

Szczególnie dla najbogatszych. Bo osoba, która ma emeryturę minimalną (od marca nieco ponad 21 tys. rocznie) ma to wszystko gdzieś. Dla niej, czy 60 tys, czy 30, nie robi różnicy. Skąd więc weźmiesz to, czego nie dopłaciły bogate sknery?

atom1477 pisze: ↑

21 mar 2024, 19:47

A wróć se do Polski, zarabiaj np. 200 tyś rocznie, i wtedy płać PIT.

Cyli jakieś 46400€? W Niemczech jak najbardziej do osiągnięcia. I tu masz przykład - kombinuj, żeby gospodarka polska przypominała niemiecką, a nie gadaj bzdur, że będziesz miał więcej, jak ci zlikwidują PIT. To tak nie działa.

W tym - wiem, że jest to film długi - materiale jest to doskonale, również dla "mniej zorientowanych", pokazane:



I na początku mówi się o plusach programu Konfederacji, ale ja bym proponował obejrzeć do końca.

jasiu... pisze: ↑

22 mar 2024, 15:28

Bo o cięciach wydatków jakoś ze strony Konfederacji cicho.

Ależ mówią. Tylko to pomijasz bo to dla Ciebie niewygodne.

jasiu... pisze: ↑

22 mar 2024, 15:28

Cyli jakieś 46400€? W Niemczech jak najbardziej do osiągnięcia. I tu masz przykład - kombinuj, żeby gospodarka polska przypominała niemiecką, a nie gadaj bzdur, że będziesz miał więcej, jak ci zlikwidują PIT. To tak nie działa.

Nigdzie nie pisałem żeby zmniejszać PIT. Mówię tylko że to możliwe.
Za to Ty ciągle piszesz o podnoszeniu podatków. Nie zauważając że mamy tak samo wysokie jak w Niemczech, tylko że mniej zarabiamy.
Zamiast więc pieprzyć o zwiększaniu podatków, zaproponuj coś żeby Polacy zarabiali więcej.

Ciekawe co mówiły źródła strajkaxp 3 lata temu na temat końca świata w moskwie. Bo się okazuje, ze tego nie przewidzieli.

Dobra, czas minął chyba, jak tam 100 konkretów? Tych, które lider partii przedstawił jako dobrze przemyślane i jak najbardziej do zrealizowania, a nie tylko puste obietnice wyborcze?

Avalyah pisze:Dobra, czas minął chyba, jak tam 100 konkretów? Tych, które lider partii przedstawił jako dobrze przemyślane i jak najbardziej do zrealizowania, a nie tylko puste obietnice wyborcze?

Niemniej nie mniej, chcesz powiedzieć że z braku wyboru wybrałem źle bo twoja jest twojsza? Zmieniła się władza, wszystkim życzę zmiany władzy następnym razem. Oby nie na to co bylo, oby, ale czasami nie ma tego co się chce, ale nie chce się tego co było dopiero.

Nic nie chcę powiedzieć, pytam tylko jak wygląda sytuacja. Jak pytałem jakiś czas temu, to była mowa, że spoko spoko, jest jeszcze kupa czasu. Dzisiaj już nie ma tej kupy czasu, stąd pytam ponownie.

No chyba, że rzeczywiście teraz jest słonko i uśmiech, a Polska jest silna (oczywiście stałą się taka z dnia na dzień w październiku, bo wcześniej były chmury i w ogóle bez uśmiechu). Nasi politycy działają sprawnie w naszym interesie, zabezpieczając pozycję Polski i jej, nomen omen, bezpieczeństwo na najbliższe dekady. Bo jak jak byłem lekko zaniepokojony pół roku temu, tak dalej jestem, no ale może jestem mniej zorientowany i już jest super, tylko nie zauważyłem. Płacę tylko wyższy ZUS (wina PISu oczywiście, obecny rząd starał się z tym walczyć jak może i absolutnie nic nie może z tym zrobić, rączki tutaj) i dalej nie oglądam wolnych mediów. No ale to tylko ja.

Ale możesz sobie tabletkę dzień po kupić.
Od razu nie to życie w uśmiechniętej Polsce.
Co tam reszta...