Spartus EasyCUT 40s

Witam

Zakupiłem budżetową plazmę SPARTUS EasyCUT40s z zamiarem cięcia blachy o grubości do 8mm.

Jestem świadomy że jest to w zasadzie najtańsza plazma na rynku i nie ma co się spodziewać wodotrysków. Sprzęt jest nowy i od samego początku mam problem z utrzymaniem płomienia. Czasami uda mi się wykonać cięcie jednostajnie 10cm bez tracenia płomienia ale najczęściej zrywa płomień po około 3 sekundach.
problem utrzymuje się w zasadzie przy każdej grubości ciętego materiału.
Podejmowałem próby cięcia w całym spektrum mocy od 20 do 40A i ciśnienie od 3 do 5.5 ale w zasadzie nie udało mi się zaobserwować reguły i konkretnej przyczyny zrywania płomienia. Cięcie nie jest czyste, od spodu zbiera się sporo zgorzeliny.

jak korzystam z plazmy to u sąsiada aż przygasa światło, czy możliwe jest że są problemy siecią ?
jeśli to możliwe proszę o jakieś rady.
pozdrawiam

Nie udało mi się edytować, więc post pod postem.

może komuś to pomoże. Nie było jednego problemu a kilka. Przede wszystkim wahające się napięcie w sieci. Pomierzyłem i miałem skoki od 210 do 260, natomiast po zajarzeniu plazmy spadek nawet do 140.

przycisnąłem nieco dostawce i pierwszy problem rozwiązałem. udało się ciąć dłuższe odcinki ale nadal zrywało płomień co jakiś czas.
nie wiem czy w markowe sprzęty też są tak czułe, ale u mnie konieczne było czyszczenie materiału ciętego, a w zasadzie odtłuszczenie go i wyregulowanie sanek aby trzymały dystans dyszy od materiału nieco poniżej 2mm. Teraz udaje się ciąć blachę 1cm grubości.

wykonałem około 20mb cięcia blachy 1cm i teraz pracuje nad zniwelowaniem ukosowania. Dość szybko zużywają się dyszę ale to pewnie problem ich niskiej jakości.

na chwile obecną najlepsze efekty cięcia mam przy 33A i 4bar na dyszy 0,8mm. na jakich wartościach tniecie blachy takiej grubości ?

Zaczynałem od spartusa pro cut 45 pfc ale miałem inny problem. Pobór prądu dochodził do 20A z jednej fazy i w momencie załączania kompresor 3 fazowego wywalało mi zabezpieczenie B25. Jakość cięcia była dobra, jednak problemem okazały się cykle pracy urządzenia. Przy materiałach powyżej 6-8mm przecinarka się męczyła, cięcie było wolne i dochodziły problemy z przebiciem. Zmieniłem ją na urządzenie makin cut 65 pilot i moje problemy zniknęły. Teraz bez problemu udaje się palić nawet blachę 20mm. Przy grubości 10mm moje parametry cięcia to 55A 800mm/min i THC na ok.115V. przy dyszy 1.1mm.
Według mnie używasz zbyt małej dyszy, bo 0,8mm jest do góra 30A. Druga sprawa szybko kończących się dysz i elektrod to wilgotne powietrze. U mnie po zastosowaniu osuszacza ziebniczego trwałość elementów robiczychy wzrosła znacząco.