#5
Post
napisał: jasiu... » 10 paź 2008, 20:43
Baterie w HH lepiej wymienić zapobiegawczo. W sumie koszt prawie żaden, a dużo nerwów oszczędzasz.
Właśnie wklepałeś coś (może jedno zero za mało, może jakiś znak), że maszyna głupieje. Problem w tym, że do każdej maszyny masz inne parametry, związane choćby z polem jej pracy. Różne bazują się w różnych miejscach.
Na marginesie nasuwa mi się uwaga, że to może być inna usterka. Skoro stanęło w czasie obróbki, to tak jakby dostała np. impuls od zdechniętej krańcowki, czy innego elementu sterującego. Przyjrzyj się, czy nie oberwał się jakiś przewód, czy krańcówki "odbijają".
Pamiętam podobny problem, ale rzecz dotyczyła trochę starszego HH. Przewód od krańcówki od "Z" przechodził obok hamulca silnika. Jak to się stało, pewnie w trakcie drgań odkręciła się śrubka i przewód spadł na hamulec. Z zewnątrz wszystko wyglądało ok. Niestety, w środku stalowego peszla izolacja się stopiła i było zwarcie.