Sprawdzian do otworu 120 H7

Dzień dobry, zacząłem pracę w kontroli jakości od początku tego roku, więc moja wiedza jest raczej mała, w pracy wraz z kolegami napotkaliśmy na problem przy pomiarze otworu 120 H7.

Mamy do sprawdzenia otwór o średnicy 120 w tolerancji H7, w tym celu firma w której pracuje zakupiła sprawdzian tłoczkowy. Problem polega na tym że nikomu z nas nie udało się nim sprawdzić poprawność wykonania otworu, nie udaje nam się trafić w oś otworu i sprawdzian blokuje się zaraz na samym początku. Jedynie raz operatorowi maszyny udało się umieścić sprawdzian w otworze, zajęło mu to chwilę, próbował też drugi raz ale już mu się to nie udało. W związku z takim problemem mam kilka pytań:

Jak używać takiego sprawdzianu ? Czy są jakieś sposoby aby trafiać w oś otworu ?
Pytaliśmy sprzedawcę tych przyrządów i odpowiedział że to kwestia praktyki, to prawda ?

Obecnie do pomiarów używamy średnicówki zegarowej. W jakich przypadkach lepiej używać średnicówki zegarowej a w jakiej sprawdzianów ? Czy używanie tych sprawdzianów zależy od wielkości średnicy otworu ?

Mimir93 pisze:Pytaliśmy sprzedawcę tych przyrządów i odpowiedział że to kwestia praktyki, to prawda ?

Tak

Mimir93 pisze:W jakich przypadkach lepiej używać średnicówki zegarowej a w jakiej sprawdzianów ?

Średnicówka jest bardziej uniwersalnym narzędziem ale w porównaniu do sprawdzianów sama w sobie jest bardziej delikatniejszym urządzeniem bardzo podatnym na jakiekolwiek uszkodzenia czy zalania. W dodatku podczas pracy z nią a przeważnie podczas odkładania, przenoszenia może dojść do mimowolnego jej przestawienia stąd należy ją często sprawdzać/kalibrować. Do tego dochodzi jeszcze aspekt kolejnych przyrządów pomiarowych którymi należy średnicówkę ustawić a to dalej generuje problem związany z ewentualną dokładnością mikrometru, jego sprawdzeniem, kalibracją itp.
A sprawdzian, no cóż, o ile ktoś go nie uszkodzi mechanicznie to raczej nie ma się co obawiać o jego wskazania.

Tylko przy takiej średnicy i tolerancji nie ma sensu się bawić w sprawdziany. Skoro nie jest wymagane podanie konkretnego wymiaru, a tylko czy mieści się w tolerancji to dużo łatwiej będzie zmierzyć średnicówka.

Firma wyrzuciła kasę w błoto

mag999 pisze: ↑

21 wrz 2022, 08:39

Tylko przy takiej średnicy i tolerancji nie ma sensu się bawić w sprawdziany. Skoro nie jest wymagane podanie konkretnego wymiaru, a tylko czy mieści się w tolerancji to dużo łatwiej będzie zmierzyć średnicówka.

Firma wyrzuciła kasę w błoto

"Dużo łatwiej" a "dużo pewniej" to różne pojęcia. Kontrola sprawdzianem o połowę mniejszym fi60H7 jest
już kłopotliwa ale daje pewność, że sprawdzian wchodzi. Pomiary średnicówkami zawsze są obarczone pewną dozą niepewności i to czy kasa jest wywalona w błoto zależy od tego ile mają tych otworów.
Przy mniejszych wymiarach często jest tak, że średnicówkami (różnymi dwupunktowa, trójpunktowa) wymiar jest N+0,01 albo nawet N+0,02 a sprawdzian nie wchodzi.
Po pierwsze sztuki do mierzenia muszą być czyste - ogradowane papierkiem, bez obtłuczeń na krawędzi - i umyte.
Wtedy jak ma się wprawę, to odpowiednio manewrując położeniem osiowym sprawdzianu udaje się włożyć tłoczek do otworu - czasami tylko do pewnego miejsca a potem jak sprawdzian troszkę się przekosi, to zabiera troche materiału i się zacina...i trzeba od nowa a zacięcie wygładzić. Trzeba mieć wprawę.

mag999 pisze: ↑

21 wrz 2022, 08:39

Tylko przy takiej średnicy i tolerancji nie ma sensu się bawić w sprawdziany. Skoro nie jest wymagane podanie konkretnego wymiaru, a tylko czy mieści się w tolerancji to dużo łatwiej będzie zmierzyć średnicówka.

Firma wyrzuciła kasę w błoto

Też jestem tego zdania , że średnicówka w tym przypadku jest lepsza.

Mariusz.