Maho 700c

Witam wszystkich członków grupy. Proszę o wyrozumiałość z mojej nie wiedzy. Ostatnio wpadła mi w ręce Frezarka Maho 700c po jednej modernizacji. Zostało wymienione sterowanie i servosilniki z servowzmacniaczami. Niestety sterowanie to jakaś samoróbka po niemiecku. A natomiast serva są firmy Allan-Bradley. Mam całą dokumentacje do tych serv i te servowzmacniacze można sterować Step,Dir. Chce dodać do maszyny w te same miejsca co oryginalne enkodery liniowe, ponieważ maszyna ma swój wiek i luzy nawrotne są, a nie chce za bardzo ingerować w mechanikę maszyny. Zastanawiałem się nad sterowaniem MACH3 I CS-MIO, nigdzie nie znalazłem jakaś zmiankę o tym zeby CS-MIO mogło pracować z enkonderem liniowym więc postanowiłem że maszyna postawię na SZGH i dodam enkondery liniowe. Maszyny te oryginalnie mają te enkodery ale nie mogę stwierdzić czy one są sprawne ponieważ są nie podpięte. Moje pytanie brzmi tak czy mogę zignorować enkodery obrotowe na silnikach i zrobić pętle z enkoderami liniowymi? Następne moje pytanie to o napęd wrzeciona jest to też Servo z starym servowzmacniaczem INTRAMAT TRK6 mam dokumentację ale nie bardzo mam pojęcie jak je podpiąć do nowego sterowania, czy proponujecie mi wymianę na nowszy? Jeszcze gryzie mnie skrzynia wrzeciona w maszynie czy poprzez odpowiednie macro uda mi się je wysterować? Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi i za pomoc.

krynio023 pisze:maszyna ma swój wiek i luzy nawrotne są, a nie chce za bardzo ingerować w mechanikę maszyny.

Szczerze mówiąc jestem zdziwiony takim podejściem, bo nawet najlepsze sterowanie nie pomoże jeśli mechanika będzie kulawa. Żebyś założył samego Sinumerika to z luzami powierzchnia obróbki i dokładność będzie daleka od ideału, niestety. Tym bardziej zdziwiony jestem tym podejściem patrząc przez pryzmat planowanej modernizacji - SZGH i enkodery liniowe to dużo pieniędzy, szkoda byłoby to wszystko zmarnować nie poprawiając mechaniki. Ale to tylko moje podejście, możesz mieć inne.

krynio023 pisze: nigdzie nie znalazłem jakaś zmiankę o tym zeby CS-MIO mogło pracować z enkonderem liniowym więc postanowiłem że maszyna postawię na SZGH i dodam enkondery liniowe.

Jeżeli sterowanie potrafi pracować z enkoderami obrotowymi to powinno też współpracować z enkoderami liniowymi, dla jednych można znaleźć odpowiedniki wśród drugich, które będą dawać takie same sygnały wyjściowe.

Pozdrawiam.

Cs-mio, które działa z sygnałem step/ dir, nie obsługuje liniałów.

Robert_K pisze:Szczerze mówiąc jestem zdziwiony takim podejściem, bo nawet najlepsze sterowanie nie pomoże jeśli mechanika będzie kulawa. Żebyś założył samego Sinumerika to z luzami powierzchnia obróbki i dokładność będzie daleka od ideału, niestety. Tym bardziej zdziwiony jestem tym podejściem patrząc przez pryzmat planowanej modernizacji - SZGH i enkodery liniowe to dużo pieniędzy, szkoda byłoby to wszystko zmarnować nie poprawiając mechaniki. Ale to tylko moje podejście, możesz mieć inne.

Wyprowadź mnie z błędu bo nie do końca rozumiem. Powierzchnia obróbki zależy bardziej od prowadnic, jeśli one miały by luz to narzędzie może drgać podczas obróbki. Przy mnie maszyna była testowana i powierzchnia obrabiana była ok. Natomiast jeśli luz ma nakrętka toczna to błąd jest tylko w przemieszczaniu? czy przy zmienianiu kierunku też narzędzie może zadrgać? Jeśli tak to niestety nie uniknione będzie rozebranie maszyny i poprawki.

Robert_K pisze:Jeżeli sterowanie potrafi pracować z enkoderami obrotowymi to powinno też współpracować z enkoderami liniowymi, dla jednych można znaleźć odpowiedniki wśród drugich, które będą dawać takie same sygnały wyjściowe.

Właśnie nie do końca wiem czy MACH3 ogarnie to. A z SZGH miałbym proste podłączenie silników i enkoderów liniowych ponieważ stare sterowanie pracuje na sygnałach step/dir.

lepi pisze:Cs-mio, które działa z sygnałem step/ dir, nie obsługuje liniałów.

Tak. Dlatego brałem bardziej pod uwagę sterowanie analogowe ~0-10V, ale musiałbym przeprogramować servowzmacniacze. Nie do końca jestem pewny czy machu3 obsłuży enkodery liniowe.

Mach tu nie ma nic do rzeczy jak podłączysz pod analogowego cs-mio IPA.

Szgh też Ci nie obsłuży liniałów tak nawiasem mówiąc.

maciek95k pisze: ↑

01 wrz 2022, 22:38

Szgh też Ci nie obsłuży liniałów tak nawiasem mówiąc.

Nie też bo csmio-ipa akutat obsłuży. Dopisuję bo widocznie mało wyraźnie napisałem.
W ten sposób można użyć liniały z machem

krynio023 pisze:Powierzchnia obróbki zależy bardziej od prowadnic, jeśli one miały by luz to narzędzie może drgać podczas obróbki.

Powierzchnia zależy od braku luzów w mechanice w ogóle, nie tylko na samych prowadnicach. Jeżeli na śrubach kulowych będzie luz to przy dużych oporach skrawania stół czy belka może zadrżeć w granicach wspomnianego luzu na śrubie. Poza tym kwestia luzu nawrotnego jest bardziej uciążliwa w przypadku frezarki niż tokarki, może pojawić się wtedy problem z powtarzalnością wymiarów. W osi, w której śruba ma luz nawrotny wymiar detalu może "pływać" w granicach tego luzu.

Pozdrawiam.

Robert_K pisze: ↑

02 wrz 2022, 13:19

to przy dużych oporach skrawania stół czy belka może zadrżeć w granicach wspomnianego luzu na śrubie.

No właśnie odwrotnie. Jeśli opory skrawania są duże, to narzędzie odpychane od materiału samo kompensuje luz. Właśnie dlatego opłaci się sprawdzić, jaką powierzchnię da zebranie powiedzmy trzech, czy pięciu setek. Bo w tym przypadku wyjdzie wszystko.

Poza tym największy wpływ mają luzy na wrzecionie, a nie na prowadnicach. No chyba, że maszyna słabo sztywna, ale tu nie wchodzi to w rachubę.

Luz na prowadnicach może przeszkadzać np. w wierceniu wiertłami płytkowymi, bo tam musisz mieć sztywną maszynę. Ogólnie luz na prowadnicach nie jest żadnym problemem, można go zawsze, albo poprzez jakieś kliny (zależy od maszyny), albo poprzez regulacje luzu nawrotnego w sterowaniu, opanować. Problemem jest luz wrzeciona (remont, wymiana łożysk, choć czasem wystarczy odgiąć listek podkładki i lekko dokręcić nakrętkę).

No i ogromnym problemem jest nierównomierne wytarcie prowadnic, bo maszyna pracowała w ograniczonym zakresie posuwów. Wtedy skrobanie, wyprowadzanie geometrii, często dopasowywanie osi śrub napędowych itd.

Tyle, że temat zupełnie tego nie dotyczy.

lepi pisze:Mach tu nie ma nic do rzeczy jak podłączysz pod analogowego cs-mio IPA.

Hmm, mam to zrozumieć tak że sterownik cs-mio ipa z enkoderami liniowymi same kompensują luz po odpowiednim ustawieniu? A program sterujący np. mach wysyła tylko sygnały sterujące osiami? a jak to ma się z pilotem MPG też luz zostanie kompresowany podczas ruchów? To bardzo ważna kwestia.

maciek95k pisze:Szgh też Ci nie obsłuży liniałów tak nawiasem mówiąc.

To dlaczego w instrukcji manual jest co innego napisane? Możesz to rozwinąć?