To nie jest tak jak myślicie.
"Zośka" to po prostu bardzo specyficzna maszyna o sporych ograniczeniach.
Wiem bo mam.
Akurat przy rozwiercaniu otworów największym problemem jest skok pinoli wynoszący zaledwie 80 mm.
W tych 80 mm musi się zmieścić głębokość otworu i długość chwytu wiertła - inaczej nie da się wymienić wiertła bez utraty pozycji.
Inne problemy przy tej operacji są nieistotne, bo da się zablokować suporty, a luz pinoli wykasować prawie do zera.
Załóżmy dla przykładu, że używamy uchwytu ER32 z długością mocowania 40 mm a rozwiercany otwór ma mieć 30 mm głębokości.
30+40<80, a więc się da.
Tylko po zamontowaniu koniec wiertła będzie 40-50 mm nad materiałem. Niżej się nie da, bo się go nie włoży w uchwyt. Wyżej się nie da bo nie sięgnie planowanego dna.
Przyrząd do wycentrowania może być 10 mm dłuższy (tyle mamy luzu) albo 20 mm krótszy (wystarczy jak wejdzie 10 mm w otwór. Łącznie to zaledwie 30 mm różnicy w której musimy się zmieścić.
W praktyce to są jaja kiedy chcemy najpierw wywiercić cienkim wiertłem (albo nawiertakiem) a potem poprawić grubszym, bo cieńsze wiertła z zasady robią krótsze...
Centrykator (centrownik) - wyznaczenie środka otworu
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Centrykator (centrownik) - wyznaczenie środka otworu
tuxcnc pisze: inaczej nie da się wymienić wiertła bez utraty pozycji.
No to rzeczywiście by się prosiło o liniały suwmiarkowe chociażby w takiej sytuacji, żeby jednak można było odjechać na chwilę i wrócić. Nawet luzy wtedy nie są przeszkodą, bo liniału luzy nie interesują.
No ale nieważne co kolega ma, a czego nie ma, ja bym to wycentrował metodą na pręcik lub odwrócone wiertło. Nie trzeba żadnych dodatkowych narzędzi, karkołomnego kombinowania z diatestem, tylko krótka piłka i można wiercić. Zwłaszcza, że to małe otwory, bo co innego centrowanie otworu fi30, a co innego fi8.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Centrykator (centrownik) - wyznaczenie środka otworu
W mojej Zośce nie ma takiego problemu, podnoszę ( opuszczam) na kolumnie bez tracenia pozycji.tuxcnc pisze: ↑24 lip 2022, 09:48To nie jest tak jak myślicie.
"Zośka" to po prostu bardzo specyficzna maszyna o sporych ograniczeniach.
Wiem bo mam.
Akurat przy rozwiercaniu otworów największym problemem jest skok pinoli wynoszący zaledwie 80 mm.
W tych 80 mm musi się zmieścić głębokość otworu i długość chwytu wiertła - inaczej nie da się wymienić wiertła bez utraty pozycji.
Inne problemy przy tej operacji są nieistotne, bo da się zablokować suporty, a luz pinoli wykasować prawie do zera.
Załóżmy dla przykładu, że używamy uchwytu ER32 z długością mocowania 40 mm a rozwiercany otwór ma mieć 30 mm głębokości.
30+40<80, a więc się da.
Tylko po zamontowaniu koniec wiertła będzie 40-50 mm nad materiałem. Niżej się nie da, bo się go nie włoży w uchwyt. Wyżej się nie da bo nie sięgnie planowanego dna.
Przyrząd do wycentrowania może być 10 mm dłuższy (tyle mamy luzu) albo 20 mm krótszy (wystarczy jak wejdzie 10 mm w otwór. Łącznie to zaledwie 30 mm różnicy w której musimy się zmieścić.
W praktyce to są jaja kiedy chcemy najpierw wywiercić cienkim wiertłem (albo nawiertakiem) a potem poprawić grubszym, bo cieńsze wiertła z zasady robią krótsze...
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 61
- Rejestracja: 19 sie 2013, 18:40
- Lokalizacja: Żywiec
Re: Centrykator (centrownik) - wyznaczenie środka otworu
Temat przeróbek Zośki jeszcze przede mną, jak i dołożenia liniałów, będę kombinował w przyszłym tygodniu może się obejdzie na razie rzeczywiście bez diatestu
A kolega Adam Domański jak dobrze kojarzę opisywał swoją przeróbkę w temacie o Zośce 
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Centrykator (centrownik) - wyznaczenie środka otworu
(Jak Wy chcecie używać tego na "Zośce".)
Tak, prawda, kolega ma rację, tu potrzebny jak najniższy czujnik, np na przegubie wykręconymi z małego statywu magnetycznego, który można dowolnie łamać uzyskując małą wysokość(praktycznie wysokość diatestu)
https://allegro. pl/produkt/czujnik-zegarowy-na-statyw-0-01-0-0-8mm-blokada-94b7bd93-6b0a-4cfa-97de-754d122a0d8f
Albo, jeśli są liniał stołu(jakikolwiek), to jak koledzy radzą-pozycjonować przy pomocy choćby prostego wigglera ze szpilką, w „Zośćę” się zmieści..
Tak, prawda, kolega ma rację, tu potrzebny jak najniższy czujnik, np na przegubie wykręconymi z małego statywu magnetycznego, który można dowolnie łamać uzyskując małą wysokość(praktycznie wysokość diatestu)
https://allegro. pl/produkt/czujnik-zegarowy-na-statyw-0-01-0-0-8mm-blokada-94b7bd93-6b0a-4cfa-97de-754d122a0d8f
Albo, jeśli są liniał stołu(jakikolwiek), to jak koledzy radzą-pozycjonować przy pomocy choćby prostego wigglera ze szpilką, w „Zośćę” się zmieści..
pozdrawiam,
Roman
Roman