Łożysko wałeczkowe
Obliczenie wymiarowe łożyska.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 83
- Rejestracja: 09 lip 2004, 00:45
- Lokalizacja: opolskie
Łożysko wałeczkowe
Witam.
Potrzebuje zregenerować łożysko wałeczkowe mam jednak trudność z obliczeniem średnic. Trzeba rzecz jasna wyliczyć średnice dla danej ilości wałków. Obliczenie średnicy z ilości wałeczków da oczywisty błąd . Czy są do tego jakieś gotowe wzory , kalkulatory i jakieś wytyczne odnośnie luzu obwodowego wałeczków. Kiedyś miałem książkę o regeneracji wałów korbowych i pamiętam było tam coś takiego. Proszę Kolegów dysponujących odpowiednią wiedzą o poradę.
Potrzebuje zregenerować łożysko wałeczkowe mam jednak trudność z obliczeniem średnic. Trzeba rzecz jasna wyliczyć średnice dla danej ilości wałków. Obliczenie średnicy z ilości wałeczków da oczywisty błąd . Czy są do tego jakieś gotowe wzory , kalkulatory i jakieś wytyczne odnośnie luzu obwodowego wałeczków. Kiedyś miałem książkę o regeneracji wałów korbowych i pamiętam było tam coś takiego. Proszę Kolegów dysponujących odpowiednią wiedzą o poradę.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 83
- Rejestracja: 09 lip 2004, 00:45
- Lokalizacja: opolskie
Re: Łożysko wałeczkowe
Witam ponownie.
Z uwagi na to że czas mnie gonił szukałem rozwiązania i znalazłem. Książka o której wspominałem ma tytuł Naprawa Motocykli autor A. Cichocki .Można ją znaleźć bez problemu w sieci. Jest tam dokładnie opisana regeneracja takiego łożyska w tym kwestie materiałowe wymiarowe i obliczenia . Być może komuś w pewnym momencie będzie przydatna taka informacja.
Z uwagi na to że czas mnie gonił szukałem rozwiązania i znalazłem. Książka o której wspominałem ma tytuł Naprawa Motocykli autor A. Cichocki .Można ją znaleźć bez problemu w sieci. Jest tam dokładnie opisana regeneracja takiego łożyska w tym kwestie materiałowe wymiarowe i obliczenia . Być może komuś w pewnym momencie będzie przydatna taka informacja.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Łożysko wałeczkowe
Hej.
Wałeczki chyba też dobierzesz z odpowiednią tolerancją ?
Bo tylko na mikrometr to może być za mało.
Jak się tym zajmowałem ( dawno temu) to z tym był problem.
pzd.
Wałeczki chyba też dobierzesz z odpowiednią tolerancją ?
Bo tylko na mikrometr to może być za mało.
Jak się tym zajmowałem ( dawno temu) to z tym był problem.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 83
- Rejestracja: 09 lip 2004, 00:45
- Lokalizacja: opolskie
Re: Łożysko wałeczkowe
Właśnie z tym mam trochę problem. Nie z pomiarem ale z wałeczkami ,zakupiłem walki z zapasem około 20% i nie bardzo można wyselekcjonowań potrzebną ilość . Akcja jest jednorazowa a wałeczki dość drogie.Zdradzę do czego to łożysko, jest to dość nietypowy kompresor w układzie szeregowym co potrafi wycisnąć do 25 bar. Łozysko które tam było wytrzymało 30 lat. Ma taką konstrukcje że korba jest osadzona na wale silnika. Kompresor jest mi potrzebny choć mało używany i myślę że jak nieco zaniżę wymagania to posłuży wystarczająco długo ale może się mylę.
Dodane 1 godzina 15 minuty 14 sekundy:
Jeszcze zastanawiam się nad nad pierścieniem wewnętrznym chodzi o materiał. Optymalna była by stal ŁH15 jednak trudno zdobyć mały kawałek. Można zrobić ze stali do nawęglania ale to kłopotliwe. Mam surową stal resorową może wystarczy?.
Dodane 1 godzina 15 minuty 14 sekundy:
Jeszcze zastanawiam się nad nad pierścieniem wewnętrznym chodzi o materiał. Optymalna była by stal ŁH15 jednak trudno zdobyć mały kawałek. Można zrobić ze stali do nawęglania ale to kłopotliwe. Mam surową stal resorową może wystarczy?.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Łożysko wałeczkowe
Hej.
Ze stali resorowej to raczej słabo - tak sobie myślę.
Ostatni wał jaki robiłem to było Ducati mk3 - 450 - tam się udało podpasować z łożyska wałeczkowego.
Akurat wymiary w miarę podeszły.
Gorzej było zrobić koszyczek na igiełki fi 3.5mm.
pzd.
Ze stali resorowej to raczej słabo - tak sobie myślę.
Ostatni wał jaki robiłem to było Ducati mk3 - 450 - tam się udało podpasować z łożyska wałeczkowego.
Akurat wymiary w miarę podeszły.
Gorzej było zrobić koszyczek na igiełki fi 3.5mm.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 83
- Rejestracja: 09 lip 2004, 00:45
- Lokalizacja: opolskie
Re: Łożysko wałeczkowe
Pamiętam że gdzieś na YT spotkałem jak ktoś że zwykłej stali dorabiał mały frez do nacinania ślimacznicy potem zrobił taki druciany koszyk na ten frez zagrzał to włożył do jakiegoś białego proszku który to oblepił i grzał całość palnikiem propanowym. Potem hartował i pokazywał jak pilnik ślizga się po tym. Potem pokazał ja frezuje stal. Cóż to mógł być za magiczny proszek .
Dodane 2 minuty 52 sekundy:
I jeszcze jaką technikę stosowałeś do obróbki finalnej docierak żeliwny+ pasta?
Dodane 42 minuty 43 sekundy:
Tutaj taki cudowny środek tyle że amerykański
Dodane 2 minuty 52 sekundy:
I jeszcze jaką technikę stosowałeś do obróbki finalnej docierak żeliwny+ pasta?
Dodane 42 minuty 43 sekundy:
Tutaj taki cudowny środek tyle że amerykański
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 365
- Rejestracja: 20 lis 2020, 18:00
Re: Łożysko wałeczkowe
Biały proszek?
A nie przypadkiem szary?
To może być jakaś mieszanka do nawęglania, jeśli dobrze pamiętam, to nawęglać się powinno dać np w mieszance węgla drzewnego i sody oczyszczonej, lub węgla drzewnego i węglanu baru- ale czy te przepisy są ok, jak to zrobić bezpiecznie itp. (węglan baru chyba w czystej postaci może być trujący, chociaż stosuje się go w ceramice), to musiał byś sobie doczytać.
A nie przypadkiem szary?
To może być jakaś mieszanka do nawęglania, jeśli dobrze pamiętam, to nawęglać się powinno dać np w mieszance węgla drzewnego i sody oczyszczonej, lub węgla drzewnego i węglanu baru- ale czy te przepisy są ok, jak to zrobić bezpiecznie itp. (węglan baru chyba w czystej postaci może być trujący, chociaż stosuje się go w ceramice), to musiał byś sobie doczytać.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Łożysko wałeczkowe
Adi123 pisze:Biały proszek?
najprawdopodobniej to kwas borowy w postaci krystalicznej
przynajmniej o czymś takim wypowiadała się osoba która na filmiku yt hartowała narzynkę własnej roboty
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 365
- Rejestracja: 20 lis 2020, 18:00
Re: Łożysko wałeczkowe
Przypadkiem kwasu borowego nie stosuje się do zabezpieczenia stali przed odwęglaniem?
Za to z filmiku autora wychodzi, że jest tam użyty "kesanit". W polskim internecie znalazłem tylko 1 wzmiankę o nim, na forum o broni palnej
Za to z filmiku autora wychodzi, że jest tam użyty "kesanit". W polskim internecie znalazłem tylko 1 wzmiankę o nim, na forum o broni palnej