Uwierz tu mechanikowi
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Uwierz tu mechanikowi
Czyli pytanie. Kupować Realme, czy Xiaomi, czy jednak Samsunga, albo Sony?
Nie mówię o jabłku, bo mimo że też robione jest w Chinach, to chciałbym porównać telefony z tym samym systemem operacyjnym.
No właśnie, a tak z https://www.chinahandys.net/ sobie przetłumaczyłem:
Chińskie telefony komórkowe są tak tanie, ponieważ cena telefonów komórkowych obejmuje znacznie mniejsze koszty marketingu i reklamy. W cenie sprzedaży konwencjonalnego telefonu komórkowego wartość sprzętu stanowi tylko około jednej czwartej ceny. Kupując smartfon płacisz nie tylko za sam telefon, ale także za marketing producenta. Firmy takie jak Samsung czy Apple inwestują miliony w reklamę w telewizji , Internecie czy na ulicznych billboardach . Koszty te podnoszą cenę smartfona i muszą być poniesione przez kupującego. Dodatkowo kupujący płaci również za nazwę producenta. Koszty te nie dotyczą telefonów komórkowych w Chinach.
Ze względu na dużą liczbę producentów smartfonów w Chinach toczy się znacznie ostrzejsza wojna cenowa. Ostra konkurencja ze strony producentów oznacza, że zysk i koszty marketingu są stosunkowo niskie. Wielu producentów w ogóle nie prowadzi marketingu na drogich rynkach, takich jak Europa i Stany Zjednoczone. Inni producenci, tacy jak Xiaomi, wyznaczyli sobie górną granicę zysku i nie chcą zarabiać więcej niż 5% sprzedaży. W dłuższej perspektywie Xiaomi oprócz sprzedawanych urządzeń zarabia również na usługach cyfrowych i abonamentach.
No właśnie - jak jest naprawdę. Z drugiej strony reklama Samsunga pojawia się na wielu imprezach sportowych na przykład. Kto za to płaci? Pewnie, że nabywcy. Czyli warto dopłacać, czy jednak kupić podobny, z tym samym procesorem, ale od firmy, która nie sponsoruje? I to jest pytanie.
Nie mówię o jabłku, bo mimo że też robione jest w Chinach, to chciałbym porównać telefony z tym samym systemem operacyjnym.
No właśnie, a tak z https://www.chinahandys.net/ sobie przetłumaczyłem:
Chińskie telefony komórkowe są tak tanie, ponieważ cena telefonów komórkowych obejmuje znacznie mniejsze koszty marketingu i reklamy. W cenie sprzedaży konwencjonalnego telefonu komórkowego wartość sprzętu stanowi tylko około jednej czwartej ceny. Kupując smartfon płacisz nie tylko za sam telefon, ale także za marketing producenta. Firmy takie jak Samsung czy Apple inwestują miliony w reklamę w telewizji , Internecie czy na ulicznych billboardach . Koszty te podnoszą cenę smartfona i muszą być poniesione przez kupującego. Dodatkowo kupujący płaci również za nazwę producenta. Koszty te nie dotyczą telefonów komórkowych w Chinach.
Ze względu na dużą liczbę producentów smartfonów w Chinach toczy się znacznie ostrzejsza wojna cenowa. Ostra konkurencja ze strony producentów oznacza, że zysk i koszty marketingu są stosunkowo niskie. Wielu producentów w ogóle nie prowadzi marketingu na drogich rynkach, takich jak Europa i Stany Zjednoczone. Inni producenci, tacy jak Xiaomi, wyznaczyli sobie górną granicę zysku i nie chcą zarabiać więcej niż 5% sprzedaży. W dłuższej perspektywie Xiaomi oprócz sprzedawanych urządzeń zarabia również na usługach cyfrowych i abonamentach.
No właśnie - jak jest naprawdę. Z drugiej strony reklama Samsunga pojawia się na wielu imprezach sportowych na przykład. Kto za to płaci? Pewnie, że nabywcy. Czyli warto dopłacać, czy jednak kupić podobny, z tym samym procesorem, ale od firmy, która nie sponsoruje? I to jest pytanie.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Uwierz tu mechanikowi
czyli znowu zabłądziłeś i jak to się mawia muzyka w tańcu wcale ci nie przeszkadza temat wątku to już wcale .jasiu... pisze:Czyli pytanie. Kupować Realme, czy Xiaomi, czy jednak Samsunga, albo Sony?
Dodane 1 minuta 27 sekundy:
tylko jak te twoje wywody mają się do mechaników . Weź ty się ogarnij i zanim zaczniesz cokolwiek pisać przeczytaj o czym jest temat .
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Uwierz tu mechanikowi
To było pytanie do emsc. a wynikało z przeczytania jego wypowiedzi.
Nie, nie cieszę się, że mechanicy robili cię w konia. Nie mam tak paskudnego charakteru, jak ty.
Nie, nie cieszę się, że mechanicy robili cię w konia. Nie mam tak paskudnego charakteru, jak ty.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Uwierz tu mechanikowi
nikt mnie w konia nie zrobił ,jak zawsze sobie dokładasz a co do charakteru to nie tobie osądzać ,wiec wracaj do śmietnika gdzie czujesz się jak u siebiejasiu... pisze:mechanicy robili cię w konia. Nie mam tak paskudnego charakteru, jak ty.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
Re: Uwierz tu mechanikowi
Skąd taki dziwny wniosek i co za różnica czy mechanik czy pracownik aso? Wymieniacz z aso tez może nie ogarnąć dokręcenia śrubki.strikexp pisze:Jak masz samochód co się rozpędza do 300km/h to nie serwisujesz go u Mietka w stodole tylko w autoryzowanym serwisie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 618
- Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
- Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***
Re: Uwierz tu mechanikowi
Jak tristar słusznie zauważył, odjeżdżanie od tematu ma też swoje granice. A to jest w końcu jego temat.
Chcesz coś więcej, to załóż własny wątek. Ale w sumie po co miałbyś pytać, skoro i tak na każdy temat coś tam ci powie google i to ci wystarcza, jak chyba wszyscy zauważyli?
Szanuj cudzy czas. Jak sadzę, wiedza na temat histori polskiej elektroniki oraz obecnego stanu elektroniki swiatowej nie jest ci absolutne do nczego potrzebna. I nic byś nie rozumiał z tych zagadnień. Mnie z kolei w ogóle nie pasjonuje rynek smartfonów i podobnych gadżetów. Równie dobrze mógłbyś mnie pytać o cebulki kwiatowe.
Chcesz coś więcej, to załóż własny wątek. Ale w sumie po co miałbyś pytać, skoro i tak na każdy temat coś tam ci powie google i to ci wystarcza, jak chyba wszyscy zauważyli?
Szanuj cudzy czas. Jak sadzę, wiedza na temat histori polskiej elektroniki oraz obecnego stanu elektroniki swiatowej nie jest ci absolutne do nczego potrzebna. I nic byś nie rozumiał z tych zagadnień. Mnie z kolei w ogóle nie pasjonuje rynek smartfonów i podobnych gadżetów. Równie dobrze mógłbyś mnie pytać o cebulki kwiatowe.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Uwierz tu mechanikowi
na chwilę obecną to wygląda chyba że to są wymieniacze , jak już trzeba coś naprawić to tylko panie trzeba pod komputer podłączyć albo panie to na pewno sonda lambda .nanab pisze:co za różnica czy mechanik czy pracownik aso? Wymieniacz z aso tez może nie ogarnąć dokręcenia śrubki
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Uwierz tu mechanikowi
W ASO 150 pln. za to biorą , u Maćka w garażu 50 pln.
..... , przyjdzie co do czego to i alarmy / błędy też się różnią .

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Uwierz tu mechanikowi
właśnie to mnie doprowadziło do takiego momentu że mam zakupiony tester delphi ds150e i puki co po 3 podejściach do auta się zwrócił , nawet po programowaniu wtryskiwaczy zarabia na siebie .WZÓR pisze:W ASO 150 pln. za to biorą , u Maćka w garażu 50 pln.
Dodane 6 minuty 30 sekundy:
Choć bywały takie momenty że jakiś parametr zatwierdzałem z sercem na ramieniu ale się opłaciło , choć wiele rzeczy przy samochodach własnych robię sam to nadal nie uważam się za mechanika .których zresztą się brzydzę bo to wygląda często tak jak patrzenie w kulę może to, może tamto, a najlepiej jak wymienimy wszystko ( pewnie się w którymś podejściu trafi ) .
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 243
- Rejestracja: 07 mar 2020, 20:54
Re: Uwierz tu mechanikowi
Ja z kolei brzydzę się tokarzami i frezerami. Robią na godziny, a jak powiesz takiemu że płaci się za robotę a nie za czas to się oburzy. Jak zapytasz ile czasu mu to zajmie to nic nie wie bo musi zobaczyć jak będzie szło i każda robota inna... no jakbym mechanika słyszał.. 
