Noże do cięcia złomu.

Problem z nożami do cięcia złomu.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
AdamSobczyk
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 22 mar 2021, 08:51

Noże do cięcia złomu.

#1

Post napisał: AdamSobczyk » 11 kwie 2022, 18:00

Witam grupowiczów,
mam problem z nożami do cięcia złomu. Wykonałem nowe noże ze Stali NC11LV taką stal mi polecono, sprawdzałem też sklepy i stal jest wykorzystywana do takich noży. Po 3 dniach używania noży. Totalnie je zniszczyło. Poprzednie noże wytrzymały parę lat a te po 3 dniach są dramatyczne.... Noże były hartowane na 60 HRC. Czy ktoś może mieć pomysł dlaczego je tak oszczerbiło? Dodaje zdjęcie jak wyglądają po 15 godzinach cięcia.

Obrazek
Obrazek




NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 393
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

Re: Noże do cięcia złomu.

#2

Post napisał: NFZ » 12 kwie 2022, 19:53

A odpuszczane były, czy po prostu ktoś je radośnie/optymistycznie pozostawił "tylko" zahartowane?

ps. tu mógłbym wrzucić parę uwag o "fachoFcach" z obecnej uchwytowej hartowni - ale nie chcę używać słów/zwrotów powszechnie uważanych za obraźliwe...


nivr1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 190
Rejestracja: 14 lis 2020, 23:37

Re: Noże do cięcia złomu.

#3

Post napisał: nivr1 » 12 kwie 2022, 21:04

AdamSobczyk pisze:
11 kwie 2022, 18:00
Witam grupowiczów,
mam problem z nożami do cięcia złomu. Wykonałem nowe noże ze Stali NC11LV taką stal mi polecono, sprawdzałem też sklepy i stal jest wykorzystywana do takich noży. Po 3 dniach używania noży. Totalnie je zniszczyło. Poprzednie noże wytrzymały parę lat a te po 3 dniach są dramatyczne.... Noże były hartowane na 60 HRC. Czy ktoś może mieć pomysł dlaczego je tak oszczerbiło? Dodaje zdjęcie jak wyglądają po 15 godzinach cięcia.

Obrazek
Obrazek
Pewnie wygrzewanie było w 975°C i odpuszczanie w 300°C, wg krzywej odpuszczania osiągniemy 60 hrc i wydawac mogło by się że będzie lepiej. Tu jest błąd ponieważ przy stalach nadetektoidalnych najlepiej jest odpuszczac w 185°C udarnośc jest często wyższa niż przy odpuszczaniu w 300 mimo wyższej twardości. Ewentualnie ktoś popełnił błąd i mamy widoczny efekt kruchości odpuszczania. Wg tablic 60 hrc osiągniemy wygrzewając w 900 i 1050°C.

Druga sprawa czy razem ze złomem nie wpadł jakiś kamień lub kawałek betonu. Nc11 nie nadaje się na emenety kruszarki do kamienia 😄

Dodane 3 minuty 49 sekundy:
Kolejna sprawa, że tutaj bym bardziej próbował np z nc10. Od biedy hardox 500 a najlepiej noże napawane. Takie właśnie wykonujemy i są bezkonkurencyjne.

Dodane 1 minuta 27 sekundy:
NFZ pisze:
12 kwie 2022, 19:53
A odpuszczane były, czy po prostu ktoś je radośnie/optymistycznie pozostawił "tylko" zahartowane?

ps. tu mógłbym wrzucić parę uwag o "fachoFcach" z obecnej uchwytowej hartowni - ale nie chcę używać słów/zwrotów powszechnie uważanych za obraźliwe...

A coś więcej możesz powiedzieć? Też czasem do nich woziłem, zanim zrobiłem swoją własną hartowanie i może jeszcze jakieś ciekawe historie o nich usłyszę 😄 sprzęt mają rewelacyjny, lecz chęci brak...

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7967
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Noże do cięcia złomu.

#4

Post napisał: WZÓR » 13 kwie 2022, 08:41

AdamSobczyk pisze:
11 kwie 2022, 18:00
.... Poprzednie noże wytrzymały parę lat ....
Poprzednie noże też były z NC11LV ?
AdamSobczyk pisze:
11 kwie 2022, 18:00
....Wykonałem nowe noże ze Stali NC11LV taką stal mi polecono, ....
Ja wybrałbym w tym przypadku NZ3

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


melonmelon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 601
Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
Lokalizacja: świete miasto

Re: Noże do cięcia złomu.

#5

Post napisał: melonmelon » 13 kwie 2022, 09:13

Nivr1
Ta stal owszem, NC11LV jest stała nadeutektoidalną. Nawet jest stała ledeburytyczną.
A to inna temperatura pik udarności.
Ponadto: są tam obciążenia udarowe?
Może ważniejsze jest Re, czy Rg?
Ja bym brał stal raczej podeutektoidalna....


nivr1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 190
Rejestracja: 14 lis 2020, 23:37

Re: Noże do cięcia złomu.

#6

Post napisał: nivr1 » 13 kwie 2022, 11:20

melonmelon pisze:
13 kwie 2022, 09:13
Nivr1
Ta stal owszem, NC11LV jest stała nadeutektoidalną. Nawet jest stała ledeburytyczną.
A to inna temperatura pik udarności.
Ponadto: są tam obciążenia udarowe?
Może ważniejsze jest Re, czy Rg?
Wszystko się zgadza. Być może granica plastyczności jest przy tym bardziej istotna. Nawet może ktoś robił z tego doktorat.
melonmelon pisze:
13 kwie 2022, 09:13
Ja bym brał stal raczej podeutektoidalna....
Dlatego wszelkiego rodzaju hardoxy, creusabro, abrazo, powinny tu zdać egzamin.


Wogole jak się dokładnie przyjrzeć tym nożom to ziarno w miejscu wyłamania widać nawet na zdjęciu.

No i ostatnia kwestia czy to faktycznie było nc11, czy tylko tak sprzedawca powiedzial 😄

Awatar użytkownika

Autor tematu
AdamSobczyk
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 22 mar 2021, 08:51

Re: Noże do cięcia złomu.

#7

Post napisał: AdamSobczyk » 20 kwie 2022, 21:06

Doradzono mi, że noże były zahartowane na "ZA TWARDE", że przy zahartowaniu na 52HRC nie byłoby takich efektów. Stal jest na pewno NC11LV.
Sugerujecie, że nawet podczas hartowania na 60HRC to taka kruchość nie powinna występować po odpowiednim odpuszczeniu?
Nie rozmawiałem jeszcze z hartownią która te noże hartowała. Noże pracują jako prasonożyce, tną cienkościenne rury, pręty, skrawki blach. Przeważnie S355 i S235.
Z miejsca "fachowcy" powiedzieli mi, że 60 HRC to za kruche noże. Ja jako młodzian z małą wiedzą w temacie nie dyskutowałem na ten temat dlatego muszę się doszkolić :D
nivr1 pisze:
12 kwie 2022, 21:05

Kolejna sprawa, że tutaj bym bardziej próbował np z nc10. Od biedy hardox 500 a najlepiej noże napawane. Takie właśnie wykonujemy i są bezkonkurencyjne.
Jaką twardość noży byś proponował do cięcia tego typu materiału, żeby krawędź noży nie tępiła się po 2 miesiącach używania i zamiast kroić, rozciąga stal?
Do prasonożyc doradziłbyś napawanie na takie noże ? Jaką elektrodą lub drutem?


nivr1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 190
Rejestracja: 14 lis 2020, 23:37

Re: Noże do cięcia złomu.

#8

Post napisał: nivr1 » 20 kwie 2022, 22:24

AdamSobczyk pisze:
20 kwie 2022, 21:06
Doradzono mi, że noże były zahartowane na "ZA TWARDE", że przy zahartowaniu na 52HRC nie byłoby takich efektów. Stal jest na pewno NC11LV.
Sugerujecie, że nawet podczas hartowania na 60HRC to taka kruchość nie powinna występować po odpowiednim odpuszczeniu?
Nie rozmawiałem jeszcze z hartownią która te noże hartowała. Noże pracują jako prasonożyce, tną cienkościenne rury, pręty, skrawki blach. Przeważnie S355 i S235.
Z miejsca "fachowcy" powiedzieli mi, że 60 HRC to za kruche noże. Ja jako młodzian z małą wiedzą w temacie nie dyskutowałem na ten temat dlatego muszę się doszkolić :D
nivr1 pisze:
12 kwie 2022, 21:05

Kolejna sprawa, że tutaj bym bardziej próbował np z nc10. Od biedy hardox 500 a najlepiej noże napawane. Takie właśnie wykonujemy i są bezkonkurencyjne.
Jaką twardość noży byś proponował do cięcia tego typu materiału, żeby krawędź noży nie tępiła się po 2 miesiącach używania i zamiast kroić, rozciąga stal?
Do prasonożyc doradziłbyś napawanie na takie noże ? Jaką elektrodą lub drutem?
Baza noża wykonana z 355 i ostrze napawane czymś na bazie tytanu lub molibdenu. Nie będę reklamował tutaj firm, więc podzwon po dystrybutorach i ci powinni dobrać materiał. Wszelkiego rodzaju 600tki(600hb) na bazie chromu i manganu nadają się do drapania po du***, a nie cięcia złomu, także mów że musi koniecznie być drut na tytanie, molibdenie lub od biedy chrom z wanadem. Druty na bazie boru, będą dawać dość kruche napoiny z powodu obecności Borków więc też nie polecam. Chociaż ostatnio na rynku pojawił się materiał z borem 600 HB twardości, może jest lepszy niż to co było dostępnej przed nim - nie wiem, nie testowałem.

I zapomnij o napawaniu tych nc11 bo poodpada. No chyba że podgrzejesz do 300°C, i dasz bufor z np: 307 pod twarda napoine, wtedy nc11 powinna przyjąć twarde napoiny.

Co do twardości - produkuje noże o twardości zębów 56 hrc, i potrafią przygrzmocic w solidny kamień z dużą prędkością. Nie zaobserwowałem, żeby, coś pękało, a mówimy o grupie nawet do 10 tysięcy noży miesięcznie. Także jak nie umieją dobrze tego zrobić to niech nie doradzają 😃 wykonujemy też zabezpieczenia wirników kruszarek udarowych do kamienia i twardości napoin sięgają 60 hrc wielowarstwowo (20mm napoiny, również nic nie odpada, nie pęka, nie kruszy się - materiał na tytanie, druty chromowe potrafiły odpaść.

Jeżeli będziesz chciał wykonać elementy bez napawania, to bierz hardoxopodobne wyroby o twardości 550 HB, wytnij na wodzie, liznij na magnesowce i będzie dobrze.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”