Wielofunkcyjne narzędzie do obróbki drewna do 1200 zł?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
oczywiście że parkiet na skalę przemysłową robi się na liniach produkcyjnych .
musisz mieć deski cięte na traku " pod parkiet " jak będziesz robił z 1" ( około 25mm ) to odpad zje Ci część zysku ( chyba że będziesz robił brykiety do kominków - pomyśl i nad tym ) .
jak już ręcznie to może robić jakiś parkiet bardziej " wyjątkowy " - egzotyczne drewna .
weź jakąś klepkę - obejrzyj i pomyśl ile operacji musisz wykonać - dokładnie !
pozdrawiam.
oczywiście że parkiet na skalę przemysłową robi się na liniach produkcyjnych .
musisz mieć deski cięte na traku " pod parkiet " jak będziesz robił z 1" ( około 25mm ) to odpad zje Ci część zysku ( chyba że będziesz robił brykiety do kominków - pomyśl i nad tym ) .
jak już ręcznie to może robić jakiś parkiet bardziej " wyjątkowy " - egzotyczne drewna .
weź jakąś klepkę - obejrzyj i pomyśl ile operacji musisz wykonać - dokładnie !
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
Tagi:
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 45
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
- Lokalizacja: Oleśnica
A co sądzicie o firmach Holzmann oraz Jaroma ? Zwłaszcza ta pierwsza ceny ma całkiem niezłe, za te 25 000 zł można by trochę kupić. Jaroma na rynku wtórnym jest dosyć popularna, w cenie nowego Holzmana. Zapewne z częściami też problemu by nie było.
Jakie firmy z Waszego doświadczenia są warte uwagi
- kompromis cena/jakość/serwis.
Jakie firmy z Waszego doświadczenia są warte uwagi

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2173
- Rejestracja: 29 lip 2005, 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 533
- Rejestracja: 05 lip 2006, 09:01
- Lokalizacja: Sulejowek
- Kontakt:
nie obraz sie ale Przemoprzem , nie wiesz o czy mowisz mowiac ze bedziesz robil na okolo parkiet . Prawda jest taka ze dostaniesz po du*** przy pierwszym zleceniu, i nie jest to moja zlosliwosc lub zalecenia wyimaginowanych maszyn , ale bez strugarki 4 stronnej mozna sobie dac spokoj. Nie dasz rady z rynkiem bez takiego sprzetu (punkt ekonomiczny) , nie mowiac juz o wydajnosci.
Na twoim miejscu z rozejrzalbym sie za maszyna uzywana (strugarka 4 stronna) , na nowa dlugo zbierac bedziesz:) no ale do odwaznych swiat nalezy:)
Na twoim miejscu z rozejrzalbym sie za maszyna uzywana (strugarka 4 stronna) , na nowa dlugo zbierac bedziesz:) no ale do odwaznych swiat nalezy:)
Nauczycielem wszystkiego jest praktyka.
www.galerianastrojow.pl
www.galerianastrojow.pl
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 45
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
- Lokalizacja: Oleśnica
Hehe, nie obrażę się
. Napisze może jakie są motywy tego całego zamieszania pt. "kupno maszyn". A więc, od 2009 roku z Urzędu Pracy można będzie łatwo, bez zbędnych problemów dostać bezzwrotną pożyczkę w kwocie 27 000 PLN. Ja pracę - na razie staż absolwencki, mam w firmie doradczej (fundusze UE), więc nie mam noża na gardle, że nie mam jak zarobić na życie. I moja idea jest taka, że na wiosnę zakładam własną działalność, zamiast umowy o pracę będę wystawiał fakturę tej firmie gdzie pracuje, i jeszcze otwieram stolarnie.
A przy okazji zamiast wywalać kasę na kompa i biuro chcę kupić maszyny stolarskie, bo działalność ma obejmowować swoim zakresem i doradztwo finansowe, i stolarnie i cholera wie co jeszcze
. Mam stałą pracę, mam pomieszczenia, więc interes drzewny nie wiąże się u mnie z żadnym praktycznie ryzykiem finansowym.
Nie będzie to masowa produkcja parkietu, ale takie amatorskie dłubanie, w sumie to dla siebie, bo w planach jakaś chałupa jest. Mam ojca który się na tym zna i też to lubi. Więc może coś z tego wyjdzie, a może i nie, ale po roku maszyny mi zostaną, bez względu czy będę prowadził nadal działalność.
Takie to trochę poknocone, ale jak dają kasę za darmo to grzechem jest nie skorzystać, czyż nie? (jak to mówi poseł Cymański
). A swoją drogą to w mojej okolicy, oprócz stolarza - alkoholika, który ledwo stoi nad piłą nie ma gdzie dechy dociąć, więc konkurencji nie ma prawie żadnej.
A piszę na tym forum, bo żadnego innego, zahaczającego o stolarstwo chyba nie ma w polskim necie, nad czym ubolewam szczerze

A przy okazji zamiast wywalać kasę na kompa i biuro chcę kupić maszyny stolarskie, bo działalność ma obejmowować swoim zakresem i doradztwo finansowe, i stolarnie i cholera wie co jeszcze

Nie będzie to masowa produkcja parkietu, ale takie amatorskie dłubanie, w sumie to dla siebie, bo w planach jakaś chałupa jest. Mam ojca który się na tym zna i też to lubi. Więc może coś z tego wyjdzie, a może i nie, ale po roku maszyny mi zostaną, bez względu czy będę prowadził nadal działalność.
Takie to trochę poknocone, ale jak dają kasę za darmo to grzechem jest nie skorzystać, czyż nie? (jak to mówi poseł Cymański

A piszę na tym forum, bo żadnego innego, zahaczającego o stolarstwo chyba nie ma w polskim necie, nad czym ubolewam szczerze

-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 45
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 00:01
- Lokalizacja: Oleśnica