Plany regulacji cen żywności w Polsce

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#231

Post napisał: IMPULS3 » 02 lut 2022, 14:25

strikexp pisze:Co do dzikich roślin to chyba odleciałeś. Jedynie żołędzi jest pod dostatkiem ponieważ są paskudne w smaku. A w przypadku głodu to by wszystko było wyzbierane pierwszego dnia o 4:00 rano.

Jezeli odlecialem to nie byłem pierwszy w tym odlocie. :) Jest tego dużo, ale osób które się na tym znaja jest malo.
https://www.google.com/search?channel=n ... ny+jadalne
A tu masz kanał który czasami oglądam całkiem ciekawej osoby ktora dzieli sie taką wiedzą.
https://www.youtube.com/user/luczaj100/videos




strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 34
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#232

Post napisał: strikexp » 02 lut 2022, 14:56

Panie, ale ile to ma kalorii! Seler naciowy (chyba że pomyliłem nazwy) też jest jadalny, ale kalorie ma... ujemne. Tak ujemne bo jego strawienie wymaga więcej energii niż dostarcza.
Owszem można źreć wiele liści, ale jak sałata ma 15 kcal na 100g to sobie policz ile trzeba spalić żeby nazbierać 16kg. Tak 16kg trzeba żeby dzień na sałacie przeżyć :mrgreen: Już nie mówiąc o czasie potrzebnym na przetrawienie...


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#233

Post napisał: IMPULS3 » 02 lut 2022, 15:13

Nie wiem ile ma kalorii, ale jeśli jest mowa o sytuacjach ekstremalnych to niestety ale kombinujesz na ile umiesz.
Lubie też oglądać poczynania tego gościa bo robi ciekawe doświadczenia na sobie. :)


Dodane 11 minuty 43 sekundy:
strikexp pisze:Tak 16kg trzeba żeby dzień na sałacie przeżyć :mrgreen:

Fantazjujesz. :P Słyszałeś o weganach? Skoro im wystarcza to i reszcie powinno. Niestety ale jako społeczeństwo jemy za dużo łacznie z piszącym te słowa. Takze taka głodówka by dobrze zrobila (tak z -10 kg dla mnie :P ), ale kto by chciał rezygnować z komfortu?
Mądrzejsi mówią że powinno się funkcjonować z lekkim glodem. Moze i jest w tym racja.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#234

Post napisał: pitsa » 02 lut 2022, 15:21

IMPULS3 pisze:Idea przetrwania to znajomość roślin dzikich których rośnie dość dużo a o których wie bardzo niewielu

W tej chwili, żeby coś zjeść z natury, to wiem tylko gdzie rośnie topinambur. Oprócz własnej plantacji znam kilka miejscówek dla leśnych zwierząt i dzikie zarośla wokół miasta z tym rarytasem. Dużo nie da się tego zjeść, ze względu na gazotwórczość, więc gdy wykopuję do schrupania na surowo, roznoszę część bulw i wsadzam w różne inne miejsca, żeby sobie rosło.
strikexp pisze:nasiona mam
Też mam. Przykładowo na literkę "R jak ryż": rzodkiew, rzepa, rzepak, rzepik, rzeżucha, rzodkiewka. ;-) Oprócz tego co do jedzenia sieję różności dla "biomasy" do pozostawienia w glebie. Jednak nie sztuka mieć. Trzeba jeszcze umieć uzyskać z tego plon i konkretną żywność. Gdy zasiałem grykę, cieszyła oczy. Zebrałem parę garści, zjadłem na surowo i całość poszła do glebowego banku nasion. W obecnych warunkach jak to się mówi, zabawa nie warta skórki za wyprawkę. Lepiej wypadają u mnie uprawy kapustnych (kapusta, kalarepa, brukselka, kalafior, jarmuż), na przykład starą przetrzymaną kalarepę da się zjeść, nie jest taka zła, a nawet w smaku wydawała mi się słodka. Nie wyobrażam sobie, żebym dał radę wyżywić się z tego co sam zasieję i zbiorę. Własne próby "samodzielności" uświadamiają jak bardzo jesteśmy od siebie zależni.
strikexp pisze:prepersi to czubki na których żerują producenci takich dupereli
Przykładowo "ręczny świder survival", do wiertła dospawane ucho i już jest towar za ponad stówkę. O to chodzi żeby kupić, łatwo uatrakcyjnić i sprzedać jako rzecz niezbędną.

Dodane 3 minuty 38 sekundy:
IMPULS3 pisze:kanał który czasami oglądam całkiem ciekawej osoby
Często dzikie rośliny jadalne są "chwilowe". Trzeba trafić w odpowiednim momencie. Z tatarakiem to raz mi się tylko udało.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#235

Post napisał: IMPULS3 » 02 lut 2022, 15:31

pitsa pisze:W tej chwili, żeby coś zjeść z natury, to wiem tylko gdzie rośnie topinambur.

Nie tylko. Masz zimowe grzyby płomiennica zimowa, boczniak, uszak bzowy i inne ale ja tylko znam te. Masz też jadalną cześć pałki wodnej -bulwe. Cherbatke można zrobić z łodygi malin-kto pamięta z dawnych lat? :)
pitsa pisze:Często dzikie rośliny jadalne są "chwilowe".

Pokrzywa-cały sezon do zimy, podagrycznik również, wszelkie koniczyny też, liście chrzanu i wiele innych ale ja się na tym słabo znam.


amator7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 34
Posty: 900
Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
Lokalizacja: centrum obróbcze

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#236

Post napisał: amator7 » 02 lut 2022, 15:43

pitsa pisze:Często dzikie rośliny jadalne są "chwilowe".

ale dzika fauna w większości cały rok, tylko z pozyskaniem większy kłopot.
no chyba że ktoś się na tym zna, ale fachowcy w tym temacie to też już chyba rzadkość ;)
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#237

Post napisał: pitsa » 02 lut 2022, 16:05

IMPULS3 pisze:płomiennica zimowa
już się skończyła. Zebrałem w styczniu ostatnią garstkę grzybków. Ale racja można próbować wyciągać różne kłącza.


fajny nożyk, ciekawy i szczegółowy opis, co rzadko się zdarza. Wolę jednak mój nk 394. :D
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


amator7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 34
Posty: 900
Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
Lokalizacja: centrum obróbcze

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#238

Post napisał: amator7 » 02 lut 2022, 16:13

pitsa pisze:Zebrałem w styczniu ostatnią garstkę grzybków.

jakieś efekty halucynogenne były ?
w czasach szkolnych kumpel w parku też jakieś grzybki zbierał, z grzybobrania zazwyczaj na drugi dzień dopiero wracał.
nie wymagały żadnej obróbki, mozna było na surowo wcinać ;)
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#239

Post napisał: pitsa » 02 lut 2022, 16:31

O, Bracie! Lepsze niż paczka sucharów po trzech godzinach marszu, zagryzana świeżymi pączkami sosny, ledwie wychodzącymi spod łuski, a wiedz, że takie są najlepsze. A ty co lubisz wcinać? :D
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce

#240

Post napisał: IMPULS3 » 02 lut 2022, 17:28

pitsa pisze: płomiennica zimowa już się skończyła. Zebrałem w styczniu ostatnią garstkę grzybków.

Ja przegapilem bo mialem taki mlyn że nie bylo czasu na chodzenie na grzybki zimowe. Ale idzie wiosna. Podobno bazie już kwitna gdzieś w Polsce...
pitsa pisze:Wolę jednak mój nk 394.

Temat nozy to temat rzeka, to działa jak narkotyk. :P

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”