pitsa pisze:Postawić oparty o ścianę tak jak na tych filmach o wspólnie wypiekanym wiejskim chlebie:
Można i tak, po prostu musi spokojnie powoli sobie odparować. Jak go od razu zamkniemy w chlebaku to skórka zaraz straci swoją cudowną chrupkość.
Zienek pisze:robić naprawdę dobrą rzecz.
Do takiej skórki to aż się gęba śmieje, prawda..

(p.s. Chyba kolega nie wytrzymał i kroił jeszcze gorący, bo nieco "skulkowany" po nożu...


Kolega Mariusz zagadnął o przepis na ten drugi foremkowy chleb z ziarnkami, jak tylko dostanę od żony to wkleję dla wszystkich.
A propos' chleba..
Księciu Poniatowskiemu powiedziano, że żołnierz jednego z jego regimentów potrafi podczas posiłku zjeść aż 12 bochenków chleba. Zainteresowany książę chcąc się na najbliższym balu pochwalić takim zuchem, nakazał wezwać owego żołnierza razem z jego dowódcą, i zaprezentować gościom tę sztukę.


Niestety, żołnierz zjadł tylko 7 bochenków. Zawiedzionemu księciu jego dowódca próbował się tłumaczyć:
– Nic nie rozumiem, Wasza Książęca Mość! Przed chwilą robiliśmy próbę, i zjadł całe dwanaście!
