Plany regulacji cen żywności w Polsce
-
pitsa
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
Do chrupania zamiast cipsów, i gdy chleb się znudzi, a w domu tylko mąka:
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
amator7
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
pitsa pisze:Durne to, no nie?
nie mogę powiedzieć że nie masz racji.
no cóż...
mogę jeszcze dodać, że pierwszy kamieniem rzucić nie mogę
może kiedyś będzie lepiej
pitsa pisze:Do chrupania zamiast cipsów, i gdy chleb się znudzi, a w domu tylko mąka:
kiedyś zrobiłem coś takiego dzieciom, bo sam pamiętam to z dzieciństwa jak byłem u babci.
nawet kawał żeliwnej blachy znalazłem i przywlekłem do domu, na palniku gazowym położyłem żeby było tradycyjnie.
i jakoś wrażenia to na nikim nie zrobiło, może trzeba poczekać aż się zmieni to i owo.
-
RomanJ4
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
amator7 pisze:nawet kawał żeliwnej blachy znalazłem i przywlekłem do domu, na palniku gazowym położyłem żeby było tradycyjnie.
Ja tak smażę zebrane w lesie gąski, sauté, lekko posolone.. jak niegdyś na blacie węglowej kuchni... pychota...
-
amator7
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
RomanJ4 pisze:Ja tak smażę zebrane w lesie gąski, sauté, lekko posolone.. jak niegdyś na blacie węglowej kuchni...
jak to widzę i czytam, to wracają wspomnienia z dzieciństwa.
też bym tak zrobił, tylko tam gdzie one kiedyś rosły to teraz las wycięty a drewno jakieś łobuzy sprzedały za granicę.
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
Tak, wokół ,,Koziej Wólki", tylko w jednym miejscu rosły. Straszna tragedia. Teraz już nigdy nie będzie gąsek. Dobrze, że chociaż wiesz,. gdzie drewno zostało sprzedane.
-
amator7
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
orion32 pisze:Tak, wokół ,,Koziej Wólki"
a ty co ? matołek z pacanowa że wciąż kozy w łepetynie?
orion32 pisze:Dobrze, że chociaż wiesz,. gdzie drewno zostało sprzedane.
w pacanowie nic o tym nie słyszeli?
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
Od kilkuset lat, las w Europie to uprawa, jak zboże, ziemniaki, buraki czy kukurydza. Jest czas zakładania uprawy, pielęgnowania jej, i nadchodzi czas zbioru. To że cykl jest długi stanowi niezrozumienie przez obserwatora. Zawsze był, a teraz nie ma. Otóż nie zawsze był. Po prostu obserwator nie zna wczesnego etapu. Nie ma go najczęściej chwilowo, bo zaraz powstanie nasadzenie. Wyjątki, to kiedy teren lasu przeznacza się na inne cele.
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
orion32 pisze:Po prostu obserwator nie zna wczesnego etapu.
Ja jako obserwator znam reguły tej gry. A że lasy uwielbiam to i jeżdzę po nich sporo i obserwuję.
Problem jest tylko jeden. Szybko znika a powolutku rośnie więc cała okoliczna przyroda w tym czasie zanika. Ale taki los, jest to jeden z najbardziej podstawowych materiałów potrzebnym nam.Re: Plany regulacji cen żywności w Polsce
I tu jest sedno. Daję sobie obciąć paznokcie, że ci obrońcy lasów, mają u siebie przynajmniej jeden element drewniany. Zatem to zwykli hipokryci.
Z tym znikaniem to nie przesadzaj. Zwykłe wycina się tylko fragment, chyba że jest to mały lasek i znika cały.
Bardziej mierzi mnie wycinanie drzew w miastach i betonowanie miejsca po nich, bo nie trzeba liści sprzątać.
Z tym znikaniem to nie przesadzaj. Zwykłe wycina się tylko fragment, chyba że jest to mały lasek i znika cały.
Bardziej mierzi mnie wycinanie drzew w miastach i betonowanie miejsca po nich, bo nie trzeba liści sprzątać.
