kontynuacja wątku tig-do-4k-t113697-40.html#p798643
Dodane 52 minuty 1 sekunda:
udało mi się dzisiaj przeprowadzić pierwsze próby przystawki i mam mieszane uczucia co do niej.
starałem się ustawić spawarkę "na 0" jednak posiada ona pewne minimalne nastawy.
gaz na starcie - minimum 0,1s (ustawione 0,1)
prąd początkowy - minimum 5A (ustawiłem 70)
czas wzrostu - 0s
prąd domyślny - 120A
czas opadania - 0s
prąd za spadkiem - minimum 5A (ustawione 5A)
powietrze końcowe - minimum 0.5s (ustawione 0,5)
denerwuje mnie wciskanie guzika na palniku - jakiś taki nie wygodny jest więc podłączyłem se do sterowania homoseksualistę.
1. spawarka w trybie DC / punkt , bez przystawki :
nie wiem jak to działa do końca ale w chwili gdy daje impuls do startu i łukowi uda się zajarzyć to pomimo puszczenia cykl trwa dłuższą chwilę (na oko tyle samo). Liczyłem na to, że łuk będzie się utrzymywał tylko tyle ile wciskam pedała. Jak łuk się nie zajarzy w czasie wciskania to po odpuszczeniu cykl się przerywa.
ogólnie całkiem spoko tryb, za prawie każdym razem idzie strzał z palnika. Ograniczeniem jednak jest czas strzału, który chcę ograniczyć jak najbardziej.
2. spawarka w trybie DC / 2T , bez przystawki :
ile wcisnę tyle świeci. W takim trybie spawarki efekt był bardzo obiecujący. Udało się oddać kilka strzałów.
zauważyłem, że jak elektroda się rozgrzeje to o wiele łatwiej idzie strzał
3. spawarka w trybie DC / 2T , przystawka :
skoro przy ręcznym "sterowaniu" było całkiem spoko to przystawka powinna działać jeszcze lepiej? otóż nie. ustawione parametry na tryb czasowy. Na obu zegarach 99 (x2) i pojawił się problem z zajarzeniem. Myślałem, że to wina syfu na elektrodzie ale po wymianie na świeżo szlifowaną efekt taki sam.
jestem zdziwiony efektem pracy na przystawce. Widać, że cykl jaki generuje jest regularny, czas trwania jest dłuższy niż pyknięcia z punktu 2 a mimo tego coś jest nie tak. Próbowałem zmieniać prąd jednak nie wpłynęło to jakoś zauważalnie na efekt końcowy.
Jutro dalsze testy. Macie może jakieś rady odnośnie kolejnych prób?
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Cold Welding
spawanie z przystawką SK-12
-
szopenn
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1940
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cold Welding
dlaczego ustawiasz prąd początkowy 70 gdzie bazowy masz 120, moim zdaniem po to rezygnujesz ze wzrostu żeby nie zaniżać prądu początkowego. POwinno być 120/120
-
zzzZZZ
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 258
- Rejestracja: 14 cze 2018, 13:09
- Lokalizacja: piniendzy z komuni wciąż jest mi nieznana
- Kontakt:
Re: Cold Welding
Ustawiłem 70 bo uznałem że i tak to jest nieistotne przy czasie narastania 0. Dodatkowo myślałem, że łatwiej spawarce będzie się wkręcić na obroty(nie znam się 
).
Jutro spróbuję na większym prądzie startowym
).Jutro spróbuję na większym prądzie startowym
wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe
-
rdarek
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2135
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Cold Welding
Zacznijmy od tego, że sprawdź poprawność ustawień - tryb 2T.
1. Pre gas - 0 (lub minimum na ile pozwala maszyna)
2. Prąd startowy (dla tej blachy) max na ile pozwala maszyna - dla blach karoseryjnych (poniżej 0,5mm) które spawam miedzią mam 160A i więcej nie mogę ustawić
3. Czas narastania -0 (lub minimum na ile pozwala maszyna)
4. Prąd spawania tyle co startowy lub więcej (wyczujesz) dla spawania jw mam najczęściej 180A i czas impulsu około 70-80
5. Czas opadania -0 (lub minimum na ile pozwala maszyna)
6. Post gas z 5s lub więcej tyle ile uważasz.
rozumiem, że masz HF
Przystawka w moim wypadku czas impulsu od 60 wzwyż (poniżej nie zajarza łuku) czas między impulsami ile będzie Ci wygodnie - chyba, że korzystasz z pojedynczego impulsu (jedno naciśnięcie -jeden impuls)
Fotkę kawałka spawu miedzią akurat przedniego błotnika masz w poprzednim wątku (może zostanie to przeniesione tutaj) korzystam z tego niewygodnego przycisku w palniku bo trudno wykorzystać ped... sory homoseksualistę leżąc pod autem
Te ustawienia które podałem dla tych cieniutkich blach są wysokie ze względu na spoiwo miedziane które potrzebuje więcej energii do topienia
Przy cienkich blaszkach spawanych na styk bez spoiwa prąd może być niższy a z pewnością jak najkrótszy czas impulsu.
Dobierzesz sobie doświadczalnie
Dodane 2 minuty 21 sekundy:
Musisz
-
szopenn
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1940
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cold Welding
przyszły gniazda z chin i podłączyłem, wszystko działa, choć nie mogę sobie tak jakoś poukładać w czym lepszy może być tryb częstotliwości jeśli spawarka obsługuje puls. O ile jeszcze na super cienkich materiałach to jakoś to widzę w roli "automatu", ale na ciut grubszych puls raczej sprawia że ta przystawka staje się zupełnie zbędna.
Warto jest ustawić postflow na 2 czy 3 sekundy jeśli nawet spawamy odcinek to oszczędzimy zawór gazu.
Wpadłem na pomysł, nie mialem dzisiaj czasu bawić się z nastawami, ale wydaje mi się że zgrzewanie punktowe ogniw lion staje się całkiem możliwe z tą zabawką. Próbował ktoś już?
Warto jest ustawić postflow na 2 czy 3 sekundy jeśli nawet spawamy odcinek to oszczędzimy zawór gazu.
Wpadłem na pomysł, nie mialem dzisiaj czasu bawić się z nastawami, ale wydaje mi się że zgrzewanie punktowe ogniw lion staje się całkiem możliwe z tą zabawką. Próbował ktoś już?
-
zzzZZZ
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 258
- Rejestracja: 14 cze 2018, 13:09
- Lokalizacja: piniendzy z komuni wciąż jest mi nieznana
- Kontakt:
Re: Cold Welding
Tryb częstotliwości to tylko sposób ustawiania taktu. Możesz ustawić albo czas cyklu albo ilosc na sekundę.
wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe
-
szopenn
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1940
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cold Welding
tzn bo źle się wyraziłem, chodziło mi o możliwośc wyboru "ciągły" "punktowy",
więc nie wiem czy tryb ciągły rzeczywiście jest tak potrzebny przy spawarce która ma pulse - bo w zasadzie to się na grubszych materiałach pokryje.
więc nie wiem czy tryb ciągły rzeczywiście jest tak potrzebny przy spawarce która ma pulse - bo w zasadzie to się na grubszych materiałach pokryje.
Re: Cold Welding
Kolego, rękawice zakładaj do Tiga, bo chorobę "popromienna" będziesz miał. Nawet takie błyski mogą spowodować oparzenie.zzzZZZ pisze: ↑10 lis 2021, 20:15kontynuacja wątku tig-do-4k-t113697-40.html#p798643
Dodane 52 minuty 1 sekunda:
udało mi się dzisiaj przeprowadzić pierwsze próby przystawki i mam mieszane uczucia co do niej.
starałem się ustawić spawarkę "na 0" jednak posiada ona pewne minimalne nastawy.
gaz na starcie - minimum 0,1s (ustawione 0,1)
prąd początkowy - minimum 5A (ustawiłem 70)
czas wzrostu - 0s
prąd domyślny - 120A
czas opadania - 0s
prąd za spadkiem - minimum 5A (ustawione 5A)
powietrze końcowe - minimum 0.5s (ustawione 0,5)
denerwuje mnie wciskanie guzika na palniku - jakiś taki nie wygodny jest więc podłączyłem se do sterowania homoseksualistę.
1. spawarka w trybie DC / punkt , bez przystawki :
nie wiem jak to działa do końca ale w chwili gdy daje impuls do startu i łukowi uda się zajarzyć to pomimo puszczenia cykl trwa dłuższą chwilę (na oko tyle samo). Liczyłem na to, że łuk będzie się utrzymywał tylko tyle ile wciskam pedała. Jak łuk się nie zajarzy w czasie wciskania to po odpuszczeniu cykl się przerywa.
ogólnie całkiem spoko tryb, za prawie każdym razem idzie strzał z palnika. Ograniczeniem jednak jest czas strzału, który chcę ograniczyć jak najbardziej.
2. spawarka w trybie DC / 2T , bez przystawki :
ile wcisnę tyle świeci. W takim trybie spawarki efekt był bardzo obiecujący. Udało się oddać kilka strzałów.
zauważyłem, że jak elektroda się rozgrzeje to o wiele łatwiej idzie strzał
3. spawarka w trybie DC / 2T , przystawka :
skoro przy ręcznym "sterowaniu" było całkiem spoko to przystawka powinna działać jeszcze lepiej? otóż nie. ustawione parametry na tryb czasowy. Na obu zegarach 99 (x2) i pojawił się problem z zajarzeniem. Myślałem, że to wina syfu na elektrodzie ale po wymianie na świeżo szlifowaną efekt taki sam.
jestem zdziwiony efektem pracy na przystawce. Widać, że cykl jaki generuje jest regularny, czas trwania jest dłuższy niż pyknięcia z punktu 2 a mimo tego coś jest nie tak. Próbowałem zmieniać prąd jednak nie wpłynęło to jakoś zauważalnie na efekt końcowy.
Jutro dalsze testy. Macie może jakieś rady odnośnie kolejnych prób?
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
