Zadanko

jeszcze mogłeś napisać, czy ty to tak od siebie, czy pamiętasz coś ze studiów z metrologii?

Acha - dość prymitywny awatar, myślę, że chyba za poważne to forum i nie wszyscy "łacinę" na nim tolerują. Nie żebym się czepiał, ale poważniej będziesz wyglądał, jak ten tekst (bo resztę jak chcesz zostaw) zmienisz na bardziej polski.

Jeżeli chodzi o avatar, to ma on swoją historię - znalazłem go w sieci po meczu Austria-Polska z podpisem "Reakcja na podyktowanie karnego w 93 minucie" - w sumie nie wiem czy kogoś to interesuje, ale wyjaśniam w kwestii formalnej. Jesteś pierwszą osobą której to przeszkadzało, szanuję Twoją opinię i choć nie do końca mnie ona obchodzi, to celem uniknięcia potencjalnych ataków zmieniam avatar.Mam nadzieję że ten jest wystarczająco poważny na to forum...

jasiu... pisze:jeszcze mogłeś napisać, czy ty to tak od siebie

A przepraszam co się niby nie zgadza? Masz jakieś merytoryczne zastrzeżenia do mojego postu to je przedstaw - nie jestem nieomylny i jestem zazwyczaj wdzięczny, gdy ktoś mnie wyprowadzi z błędu, ale tutaj jakoś tego błędu mi nie przedstawiłeś.

jasiu... pisze:czy pamiętasz coś ze studiów z metrologii?

Informacyjnie-mam 27lat, w związku z czym metrologię pamiętam jeszcze dość dobrze, a oprócz metrologii jeszcze "uchwyty obróbkowe" oraz "technologię maszyn".
Polecam. Może szerzej spojrzysz na czyjeś wypowiedzi zanim zaczniesz je bezpodstawnie krytykować.
I tak na koniec - kolega lehu założył ten wątek z prośbą o rozwiązanie konkretnego przykładu, proszę powiedz, w którym miejscu odniosłeś się do tej prośby?
Pozdrawiam

;] Co by jakiś off-topic nie powstał to podsumuje, ze w tym zadaniu jednak chodziło o zwykłe policzenie tamtej odchyłki - czyli zwykła matma ;] ...się nie dogadałem
Ale co się okazało, jednak niektórzy uważają, że czasem przydaje się zamknąć łańcuch wymiarowy tolerowanymi wymiarami ...jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, także jak ktoś ma przykład z życia wzięty to poproszę ;]
A ogólnie to widzę że każdy zrozumiał to zadanie na swój sposób

Pozdrawiam i dzięki za dyskusje

lehu,
spoko ale jeśli chcesz poznać moje zdanie to uczenie liczenia odchyłki na przykładzie na którym jej się w ogóle liczyć nie powinno (w tym przypadku nie można zmieniać bazy wymiarowej) to troszkę tak jakby uczyć dzieci matematyki na przykładzie - 1:0=? Potem złe nawyki mogą się utrwalic
no ale może się mylę
pozdrawiam