otwory nieprzelotowane H7

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
daihat
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 3
Rejestracja: 10 lut 2015, 21:51
Lokalizacja: Jelenia Góra

otwory nieprzelotowane H7

#1

Post napisał: daihat » 04 paź 2021, 02:09

Mam otwory nieprzelotowe fi 8,10,12 w H7 do wyfrezowania. Nie mam wytaczadła a z tego co widzę od 10mm w górę są.
Pytanie w jaki najlepiej sposób zrobić te otwory? Do tej pory próbowałem frezem się wstrzelić, ewentualnie rozbijać frezem po okręgu ale to chyba nie jest metoda.
Ewentualnie mogę zrobić rozwiertakiem, a 2mm dna wybrać podszlifowanym frezem?
Jeszcze jedno pytanie, czy w ogóle rozwiertak sprawdzi się na starej i niezbyt sztywnej maszynie?



Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: otwory nieprzelotowane H7

#2

Post napisał: WZÓR » 04 paź 2021, 08:17

A ta stara i niezbyt sztywna maszyna to manual , czy CNC?

Zwykle takie otwory ( na CNC) robi się frezem przy użyciu kompensacji.
Poprawność wykonania otworu sprawdza się sprawdzianem tłoczkowym.

p.s.
Z tym wytaczadłem z lekka przesadziłeś. :)

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


xyzabc-cnc-cam
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 113
Rejestracja: 18 cze 2021, 21:50
Lokalizacja: Niemcy
Kontakt:

Re: otwory nieprzelotowane H7

#3

Post napisał: xyzabc-cnc-cam » 04 paź 2021, 09:44

Jaki głęboki ? I raczej nie musi być do samego dna ? Zrobisz to rozwiertakiem , frezem , wytaczakiem ( są do takiej średnicy ) , to zależy pod co ten otwór i ile sztuk. Mikrometr też już nie kosztuje dużo


Arias2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 566
Rejestracja: 29 lip 2007, 10:49
Lokalizacja: wieluń-eslov

Re: otwory nieprzelotowane H7

#4

Post napisał: Arias2 » 04 paź 2021, 16:14

Tak małe otwory zazwyczaj są pod kołki ustalające gdzie głębokość +- 0.5 mm nie gra roli.
Wiercisz otwór o 1 mm głębiej, i robisz rozwiertakiem.
Nawet na starych rupciach idzie to zrobić dokładnie.
Frezem bym nie poprawiał bo małe szanse że nie rozbijesz.


Autor tematu
daihat
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 3
Rejestracja: 10 lut 2015, 21:51
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: otwory nieprzelotowane H7

#5

Post napisał: daihat » 13 paź 2021, 21:52

Moja poprzednia odpowiedź się nie zapisała.

Maszyna to 30 letnie Maho 400, wystarczająco dokładna na moje potrzeby ale mała i miękka. Oś poprzeczną mi cofa zawsze do środka jak frezuję po łukach i nawet jak zostawię 0,2mm na otwór h7 to mi setkę w jednej osi wychodzi ciaśniej i muszę poprawiać.
Dlatego myślałem żeby dno 1-1,5mm robić podszlifowanym frezem po łuku luźniej niż finalny otwór a potem rozwiertakiem, no ale tak chyba nikt tak nie robi, czasowo wyjdzie podobnie - tylko nie potrzebuje nowego/osobnego freza do każdej głębokości otworu precyzyjnego.
Idą za poradą Ariasa tam gdzie się da będę wiercić głębiej a głębokość ustalać rozwiertakiem. Ogólnie jak widzę nieprzelotowe h7-h8 to mnie krew zalewa :P.

Mam jeszcze jedno laickie pytanie bo zostały mi do zrobienia w każdym detalu dwa równoległe otwory fi10 h7 głębokość 36mm i ich rozstaw względem siebie -+0,02 i szlifowane wałki na których to się suwa są wpasowane w obudowę gdzie też jest h7, więc musi być idealnie. Normalnie wszystko robię tak: wiertło centrujące> małe wiertło kobaltowe jako prowadzenie> wietło 9,8>rozwiertak. Ogólnie zawsze wychodzi w osi no ale tu musi być idealnie. Czy powinienem jednak zrobić jakieś specjalnie prowadzenie dla wiertła żeby mieć pewność? Np nakiełek/nawiertak do toczenia?


Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 916
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

Re: otwory nieprzelotowane H7

#6

Post napisał: Pneumokok » 13 paź 2021, 22:03

Nawiertak - wiertło fi 9,8 - wytaczadło na 9,85 (najgłębiej jak się da) i na końcu rozwiertak.
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)


Arias2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 566
Rejestracja: 29 lip 2007, 10:49
Lokalizacja: wieluń-eslov

Re: otwory nieprzelotowane H7

#7

Post napisał: Arias2 » 14 paź 2021, 16:21

Jak chcesz mieś 100% dokładności to nawiertak wiertło w okolicach 9.5, kolejne 9.9 i dopiero rozwiertak.
Dokładność jaką wymagasz do uzyskania nawet na starych rupciach.
Do takich rzeczy kiedyś były wiertła 3 piórowe, można robić też ze starych frezów oszlifować się na wymiar -0.1 od wymaganego.
Po frezie jest największa dokładność, ale dla jednostkowej partii to szkoda zachodu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”