przeróbka tokarki (Boxford)
sterowanie wieloosiowe
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 26
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 23:47
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
przeróbka tokarki (Boxford)
Witam wszystkich.
Tokarka została już przerobiona na CNC ale jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia....
Mam szansę dostać całkiem spore zlecenie na toczenie prostych detali w mosiądzu i chcę przerobić tokarkę konkretnie pod tę robotę ( do innych też się nada). Nigdzie nie znalazłem informacji czy są albo jakie są programy aby sterować więcej niż osią Z oraz X w maszynie i można je wykorzystywać w amatorskich maszynach - chciałbym dorobić prowadnice liniowe i zamontować na nich konika abym mógł wiercić detale właśnie z konika a nie zapinając narzędzie w imak dlatego potrzebuję dodatkowej osi powiedzmy Z2.
Myślałem o mach 3 frezarka oś A jako oś obrotowa-wrzeciono X,Z podstawowe a Y jako dodatkowa do poruszania konikiem. Ma to sens czy niezbyt warto pchać się w takie coś? Na pewno zaoszczędziło by mi to mnóstwo czasu bo nie mam zmieniarki narzędzi na maszynie tylko podstawowy imak więc wiercenie to jest kolejna operacja dla 10000 detali rocznie nawet każda sekunda ma znaczenie...
Pozdrawiam
Tokarka została już przerobiona na CNC ale jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia....
Mam szansę dostać całkiem spore zlecenie na toczenie prostych detali w mosiądzu i chcę przerobić tokarkę konkretnie pod tę robotę ( do innych też się nada). Nigdzie nie znalazłem informacji czy są albo jakie są programy aby sterować więcej niż osią Z oraz X w maszynie i można je wykorzystywać w amatorskich maszynach - chciałbym dorobić prowadnice liniowe i zamontować na nich konika abym mógł wiercić detale właśnie z konika a nie zapinając narzędzie w imak dlatego potrzebuję dodatkowej osi powiedzmy Z2.
Myślałem o mach 3 frezarka oś A jako oś obrotowa-wrzeciono X,Z podstawowe a Y jako dodatkowa do poruszania konikiem. Ma to sens czy niezbyt warto pchać się w takie coś? Na pewno zaoszczędziło by mi to mnóstwo czasu bo nie mam zmieniarki narzędzi na maszynie tylko podstawowy imak więc wiercenie to jest kolejna operacja dla 10000 detali rocznie nawet każda sekunda ma znaczenie...
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 311
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 11:25
- Lokalizacja: Polska
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
A może makro M6 (to odpowiadające za automatyczna zmianę narzędzia) mogło by przełączyć sygnał step/dir z osi Z na os konika.
Czyli pracujemy nożem z imaka, w programie jest zmiana narzędzia M6 T02 i wywołane Marko odjeżdża na bezpieczną pozycję imakiem, przełącza przekaźnik który kieruje sygnały step/dir do sterownika osi konika i masz wiercenie. Po wierceniu M6 T01 i odjeżdża konikiem w bezpieczną pozycję i przełącza przekaźnik żeby sygnały step/dir szły na oś Z z imakiem. Przy wybraniu konika sygnały step i dir z osi X też bym odłączył od sterowania, tak dla spokoju duszy. A uwaga nr 2 to odłączone od sterowania sygnały nie mogą 'wisiec' trzeba by je podciągnąć do 0V 5V czy 24V w zależności od tego jaką masz płytkę BOB
Czyli pracujemy nożem z imaka, w programie jest zmiana narzędzia M6 T02 i wywołane Marko odjeżdża na bezpieczną pozycję imakiem, przełącza przekaźnik który kieruje sygnały step/dir do sterownika osi konika i masz wiercenie. Po wierceniu M6 T01 i odjeżdża konikiem w bezpieczną pozycję i przełącza przekaźnik żeby sygnały step/dir szły na oś Z z imakiem. Przy wybraniu konika sygnały step i dir z osi X też bym odłączył od sterowania, tak dla spokoju duszy. A uwaga nr 2 to odłączone od sterowania sygnały nie mogą 'wisiec' trzeba by je podciągnąć do 0V 5V czy 24V w zależności od tego jaką masz płytkę BOB
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 26
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 23:47
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
Ooo to jest myśl,
Dzięki za podpowiedź.
czyli potrzeba by 2/3 styczniki przełączające sygnały. -na płytce chyba mam 1 przekaźnik którym można by je sterować(tylko nie pamiętam czy jest wolny bo wcześniej używałem do włączania wyłączania obrotów. A potem zmieniłem na płynną regulację falownika)
Ale zakładam że aby wszystko sprawnie działało obie osie z, z2 muszą mieś taką samą ilość kroków na obrót plus taki sam skok śruby ( lub kombinacja byle by przesunięcie się zgadzało)
Dzięki za podpowiedź.
czyli potrzeba by 2/3 styczniki przełączające sygnały. -na płytce chyba mam 1 przekaźnik którym można by je sterować(tylko nie pamiętam czy jest wolny bo wcześniej używałem do włączania wyłączania obrotów. A potem zmieniłem na płynną regulację falownika)
Ale zakładam że aby wszystko sprawnie działało obie osie z, z2 muszą mieś taką samą ilość kroków na obrót plus taki sam skok śruby ( lub kombinacja byle by przesunięcie się zgadzało)
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
a koniecznie musisz wiercić z konia? Zobacz na tokarkę Naszego Maszynotwora - może to Cię zainspiruje?
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
Jak byś miał niezależny napęd konika, to może, robić dwie operacje jednocześnie. Wiercić i toczyć.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 26
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 23:47
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
Nie jest to wymogiem chociaż myślę że to może być lepsza sprawa niż wiercenie za pomocą supportu, wtedy chyba nie będą tak bardzo obciążone prowadnice jeśli wiercenie będzie odbywało się z konia w porównaniu z wierceniem z supportu wtedy dosyć cierpią z tego co czytałem prowadnice liniowe supportu poprzecznego. Może ktoś się wypowie kto lepiej się orientuje w tej sprawie?
jeśli się nie uda to będę musiał przebudować support i skorzystać z pomysłu Maszynotwora...
Orion32- też o tym pomyślałem że może by się udała taka operacja wtedy kolejne cenne sekundy zaoszczędzone ...
jeśli się nie uda to będę musiał przebudować support i skorzystać z pomysłu Maszynotwora...
Orion32- też o tym pomyślałem że może by się udała taka operacja wtedy kolejne cenne sekundy zaoszczędzone ...
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
W automatach tokarskich, to często wykorzystywana opcja, więc czemu tu miałoby nie zadziałać?
Tak przy okazji z cyklu, opowieści lekkiej treści.
Gdy uczęszczałem byłem do szkół, celem nauki zawodu, zdarzyło się iż.
Mieliśmy praktyki po południu, koniec maja, lub czerwiec, cieplutko, grzech siedzieć. Instruktor zaproponował, że jak zrobimy robotę, to możemy iść do domu. Ja, z kolegą mieliśmy wytoczyć kilkadziesiąt sworzni z otworem.
Zrobiliśmy automat manualny. Ja toczyłem, on w tym czasie wiercił. Po 2 godz było po robocie i wolne.
Ile znaczy odpowiednia motywacja.
Tak przy okazji z cyklu, opowieści lekkiej treści.
Gdy uczęszczałem byłem do szkół, celem nauki zawodu, zdarzyło się iż.
Mieliśmy praktyki po południu, koniec maja, lub czerwiec, cieplutko, grzech siedzieć. Instruktor zaproponował, że jak zrobimy robotę, to możemy iść do domu. Ja, z kolegą mieliśmy wytoczyć kilkadziesiąt sworzni z otworem.
Zrobiliśmy automat manualny. Ja toczyłem, on w tym czasie wiercił. Po 2 godz było po robocie i wolne.
Ile znaczy odpowiednia motywacja.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 26
- Rejestracja: 25 wrz 2009, 23:47
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
Ok,
Więc dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
Mam nadzieję że dojdzie do realizacji zlecenia- czyli przebudowy maszyny. Jak coś ruszy postaram się tutaj wrzucić może dla kogoś innego będzie to pomocne.
Na razie tak jak pierwotnie chcę poruszać koniem, ale rozważam również opcję Maszynotwora wtedy stosując głowicę z zaciskiem pneumatycznym mam większe możliwości na produkcję troszkę bardziej skomplikowanych detali wymagających więcej narzędzi (niestety mój imak nie zapewnia 100% powtarzalności przy zmianie narzędzi) ...
Pozdrawiam.
Więc dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
Mam nadzieję że dojdzie do realizacji zlecenia- czyli przebudowy maszyny. Jak coś ruszy postaram się tutaj wrzucić może dla kogoś innego będzie to pomocne.
Na razie tak jak pierwotnie chcę poruszać koniem, ale rozważam również opcję Maszynotwora wtedy stosując głowicę z zaciskiem pneumatycznym mam większe możliwości na produkcję troszkę bardziej skomplikowanych detali wymagających więcej narzędzi (niestety mój imak nie zapewnia 100% powtarzalności przy zmianie narzędzi) ...
Pozdrawiam.
Re: przeróbka tokarki (Boxford)
Albo wybite gniazda imaka, albo częściej, luz na zatrzasku.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.