
Dodane 10 minuty 48 sekundy:
a deska bukowa fajna rzecz - stoły stołki i stoliki wódkowe, siakies zydle czy krzesełka, chociaz krzesła raczej z jesionu, podobnież wszelakie smigła lotnicze. No dobra, idziemy do tej castoramy a tam sosna i wierk, krzywe jak cholera, zukamy czego bardziej, no są jakies stopnie debowe za nieboyczną kase i koniec wyboru, fakt jest w cholere więcej chinzczyzny w owym sklepiku, podobnież w lirojach czy obi. masówka taka, że jak ci nie pasi, to sio, znajdzie ie przeciez milion innycj klientów w ciagu miesiąca na "nasze śmieci". Stąd plusem jest to ze owe markety mają w asortymencie podstawowy chłam, co z tego ze w duzej ilosci do wyboru do koloru, skoro nadal jest to chłam. Jest pole do popisu, ale towar nie moze byc chłamem porównywalnym z marketem, ma być towarem jakosciowym.