Poszukiwania odpowiedniego lasera

Dzień dobry.
Poszukuje źródła do wycinarki laserowej LVD Electra 3015 fiber. W obecnym źródle Rofin FL030 3000 W, padł jeden moduł pompujący i naprawa awarii została wyceniona na równowartość nowego lasera. Przeznaczenie lasera: blachy nierdzewne od 0,6 - 3 mm. Okazyjnie czarne blachy do 15 mm.
Główne kryterium doboru lasera to: normalny serwis, za w miarę rozsądne pieniądze. Najlepiej z polskim oddziałem.
Będę wdzięczny za wskazówki. Pozdrawiam

Pamiętam jak firma LVD pokazywała na targach swoje lasery ze źródłami Rofin.
Bardzo zachwalała te źródła deprecjonując źródła firmy IPG.
Jako największą zaletę źródeł Rofin firma LVD wskazywała to, że mają one możliwość bardzo łatwej wymiany modułów pompujących ponieważ mają one światłowody podłączane na wtyki, a nie spawane.
Pomysł na marketingową odmienność jednak nie wypalił, ale co teraz mają zrobić klienci, którzy to kupili?

Pytanie zatem czy oni chcą tyle zarobić na tej naprawie, czy że to źródło jest obecnie już nienaprawialne i dlatego zaproponowali nowe?
Oczywistym i jedynym wyborem z serwisem w Polsce jest IPG, ale niestety może nie być to takie proste aby założyć źródło inne niż poprzednio używane.
Sygnały sterujące mogą być zupełnie inne, a są tam całe pęki kabli obwodów sterujących, bezpieczeństwa, zasilania, nie wspominając o protokołach komunikacyjnych.
Często wiąże się to z napisaniem dużej części oprogramowania PLC i NC od nowa. Dla użytkownika jest to w zasadzie niewykonalne.
Jedyne co można zrobić to próbować zlecić producentowi maszyny aby to on przerobił swoją maszynę na nowe źródło, ale o ile fabryka pewnie mogła by to zrobić to może okazać się, że taka przeróbka będzie kosztowała jeszcze więcej niż zaproponowane przez nich źródło.

A tak w ogóle to na ile oni wycenili tą naprawę?
I z którego roku jest ta maszyna?

Straszysz tak, jakby trzeba było nerkę córki oddać.

LVD jest na Fanuc'u. LVD robiło Electry z IPG.
Są inne maszyny na Fanuc'u z IPG.

To gdzie tu problem?

IPG jest handlowane przez Rywala między innymi w Polsce. (Rywal RHC).

LVD Electra na Fanucu?
Ja widziałem tylko Sinumeriki.
IPG w ofercie Rywal ??? IPG ma oddział w Polsce, po co im niby Rywal?

Nikt nie weźmie za to odpowiedzialności, bo prawie na pewno ktoś zniszczy źródło przy próbie przeróbki.
Upali światłowód, głowicę, zanim dojdzie jak to ma działać. Tabele, modulacje, charakterystyki, prędkości, moce obsługa sygnałów zwrotnych... To ze starego nie zadziała. Wystarczy minimalnie inna dywergencja wiązki i rozkład mocy i wszystkie tabele od nowa.
Jeśli to ma zacząć działać w przybliżeniu tak jak powinno to co najmniej rok pracy.
Jeśli nie zrobi fabryka tego lasera to nie dotknie tego nikt, a jeśli to zrobi to będzie potem długo cierpiał.
Czy ktoś napisze cały system od nowa? Nie.
Czy fabryka udostępni swoje oprogramowanie komuś z zewnątrz? Nie.
Czy da się podłączyć takie źródło "na krótko" nie.
Czy jeśli ktoś przedstawi ofertę na taką przeróbkę to czy użytkownik ma prawo oczekiwać gwarancji prawidłowego działania? tak.
Więc jeśli ktoś to zlecenie ma wziąć, to jak wyceni ryzyko zniszczenia źródła czy głowicy przez pomyłkę?

Może gdyby autor doprecyzował czy pisząc o cenie naprawy porównywał to z laserem jako źródłem czy z laserem jako maszyną?
Bo jeśli jako źródłem to pomimo, że to pewnie nawet pół miliona to nie zastanawiaj się i zamawiaj serwis fabryczny bo nikt tego taniej nie zrobi, wstawią Ci nowe źródło. Jeśli to cena za maszynę to chyba po prostu kup nową i zapomnij o tej co masz.

Jak rok na pracę nad implementacją, jak chińskie sterowanie za 2.5k USD obsługuje IPG, czy Raycusy czy jakiekolwiek inne źródła?

LVD Sirius (rodzina CO2) jest z tego samego okresu i jest na Fanucu. Nie wgryzałem się w sterownik innych modeli LVD z tego okresu czasu.

Jakie jest ryzyko zniszczenia źródła czy głowicy? Na chińczykach sam w oprogramowaniu ustalasz czasy przebijania, częstotliwości, krzywe mocy do prędkości, wysokość głowicy, ciśnienie i inne.
Nicek - jeszcze mi powiedz, że maszynę ludzie pakują w komory próżniowe, żeby światłowód z głowicą spiąć, to nie wytrzymam.

Instalacja innego źródła?
A żeby za coś się wziąć, to trzeba na początek czytać, mieć wiedzę, szukać, pytać. I wtedy można takie rzeczy zrobić w budżecie dużo niższym niż pół miliona.

Sterowanie?
http://www.uwlaser.com/uploadfiles/2020 ... 358358.pdf
TCP-IP - i konfigurator przez przeglądarkę
RS-232 na sterowanie

Czy tu jest jakaś czarna magia, której ktoś stawiający LinuxaCNC nie jest w stanie posiąść?

Straszysz.

Nikogo niczym nie straszę tylko informuję, że to nie takie proste. Coś o tym wiem, wyprodukowaliśmy ok 4000 maszyn. w tym prawie 300 laserów. Jeśli ktoś z tego skorzysta i uda mu się nie wyrzucić kupy pieniędzy czasu i nerwów to dobrze. Jeśli nie to trudno.

Jeśli się nie wgryzasz to proszę nie pisz. Jeśli chcesz napisać to się wgryź.
To że jest to maszyna na napędach liniowych to pewnie też się nie "wgryzłeś".
Niczym tanim tego się nie ruszysz, maszyna będzie już całkiem zniszczona i żądanie odszkodowania sowite.
Zaraz zobaczę propozycję, że ktoś to przerobi na macha.

To nie jest zabawa, drobny błąd i źródło do wyrzucenia. jeśli chcesz zaryzykować to złóż autorowi wątku propozycję takiej usługi.
Tylko żeby nie było że nie ostrzegałem.

Czy da się włożyć silnik od BMW do Mercedesa? i podpiąć go pod jego komputer? Pewnie że się da, szlifierka, spawarka i heya!
Tylko, że to nigdy nie zadziała, ale to już inna sprawa.

Szacuję, że doprowadzenie takiej maszyny do porównywalnego działania przez założenie innego systemu sterowania kosztowało by więcej niż zakup nowego lasera -mam na myśli całej maszyny.
Samo dobranie sterowników i doprowadzenie do poprawnego działania tylko napędów liniowych to już może być rok.

Każdy, kto się tego tknie stanie się niewolnikiem takiej maszyny i jej właściciela.

Moim zdaniem jedyna opcja jaką powinien rozważać autor wątku to płakać i płacić producentowi. Tylko on jest w stanie pomóc.
A dla wszystkich niech będzie to przestroga aby uważać na takie wynalazki.

nicek pisze:Czy da się włożyć silnik od BMW do Mercedesa? i podpiąć go pod jego komputer? Pewnie że się da, szlifierka, spawarka i heya!
Tylko, że to nigdy nie zadziała, ale to już inna sprawa.

Akurat mój znajomy wrzucił 1.9 TDI do terenówki i jeździ bez problemów. Stwierdzenie "nigdy" jest bardzo ryzykowne.

Sterowniki są, więc wystarczy je wysterować. Czy to EtherCATem, czy jakkolwiek.
Czyli problem kupowania sterowników do sterowania silnikami liniowymi to wymęczona próba znalezienia problemu.

Okolice
25-30k USD i jest 2kW IPG.
14k USD i jest 2kW Raycus.

Nie interesowałem się mocniejszymi źródłami, ale to kwestia paru korespondencji.
Pytać można m.in. sklep Ultrarayc na ebay czy aliexpress.


Sterowanie obsługujące sterowanie:
- STEP DIR to 2500 USD (FS CUT 2000)
- EtherCAT jest dużo droższy (6000 USD? (HYPcut)

Przewiduję odpowiedź, że chińskie sterowania nie działają, psują wszystko i doprowadzają do bankructwa.
Można zapytać użytkowników SZGH, jacy to oni sfrustrowani.
Można zapytać użytkowników niskomocowych laserów CO2, jacy to oni sfrustrowani RUIDĄ.

Nicek - zapominasz, że to nie jest forum fanów margaryny, tylko ludzi raczej inteligentnych, analitycznych, mających jakieś podstawy działania maszyn numerycznych, czasem programistów.

Nie porównuj zabawek dla amatorów z przemysłową maszyną, gdzie kichniesz przy podłączaniu głowicy i światłowód droższy od tego twojego sterowania do wymiany.

Zaraz napiszesz, że jak na księżyc trzeba polecieć to też nie ma problemu. Kolego mierz siły na zamiary.
Czy pouczał byś chirurga jak ma tej córce nerkę przeszczepić, gdy sam nigdy tego robiłeś?
A w Polsce jest więcej chirurgów od przeszczepu nerek niż osób, które były by w stanie wymienić system sterowania w takim laserze, opisać go nowym oprogramowaniem, podłączyć źródło IPG i doprowadzić do tego aby ta maszyna była chociaż namiastką tego co przed przeróbką.

A tak przy okazji czy to nie Ty pisałeś jak to 2 lata kupiony laser u Ciebie stoi?
Dlaczego jeszcze nie włożyłeś tam jakiegoś zabawkowego sterownika, nie podłączyłeś źródła IPG i nie tniesz usługowo zarabiając tak, że musiał byś się tym trzecim progiem podatkowym przejmować?

Jeszcze raz przestrzegam przed takimi działaniami, prawie zawsze kończy się to katastrofą przy tak zaawansowanych maszynach.
Proszę, nie zachęcaj nikogo do skakania na główkę do pustego basenu.

Każdy producent czy serwisant będzie opowiadał takie same dyrdymały.
A przyjdzie kumaty inżynier albo dwóch i ogarną temat w miesiąc. Najwyżej dokupią porządny analizer jakości promienia lasera żeby to zgrać.
A potem będą świadczyć usługi...

Na początku XX wielu niektóre choroby próbowano leczyć lobotomią -poprzez zrobienie dziury w czaszce i wycięciu fragmentu kory.
Wynalazca metody dostał nawet Nagrodę Nobla. Jednak ich przeświadczenie, że można naprawić coś czego w ogóle się nie rozumie głównie doprowadzało do ciężkiego kalectwa i śmierci.
Ale rodziny ofiar takich zabiegów byli przekonani, że taki jeden czy drugi specjalista wie co robi i ufali, że naprawią głowę czyjegoś syna czy córki za pomocą dłutka i młotka.
Wy może i macie nawet dobre intencje pisząc takie posty i święcie wierzycie w to co piszecie. Egas też pewnie wierzył...
Jednak chyba lepiej podejmować takie decyzję na podstawie wiedzy, a nie wiary.

Ale ok, jeśli wg Ciebie to takie proste to napisz jaką kwotę byś zaproponował za wykonanie takiej przeróbki i jaki byś przedstawił w ofercie termin realizacji?
Może niech każdy komu się chce wypowie się na ten temat, jaką ofertę by złożył na podstawie ogólnodostępnej wiedzy.