magnes do załadunku blach na plazmę
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 702
- Rejestracja: 01 lis 2005, 20:02
- Lokalizacja: Leszno
magnes do załadunku blach na plazmę
Zastanawiam się jak taki magnes sprawdzi się do załadunku blach na stół plazmy ?
czy ktoś używa takich chwytaków do łapania blach ? przy dużych arkuszach blachy pewnie musiały by być dwie sztuki i trawers.
czy ktoś używa takich chwytaków do łapania blach ? przy dużych arkuszach blachy pewnie musiały by być dwie sztuki i trawers.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: magnes do załadunku blach na plazmę
A nie ma tam na boku aby tabliczki nośności hę? przy duzych arkuszach to najlepiej 5 sztuk - jedna na srodku i 4 na narozach
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 222
- Rejestracja: 21 lip 2009, 07:55
- Lokalizacja: maków podhalański
Re: magnes do załadunku blach na plazmę
Mam taką 600 właśnie. Trzeba mieć wyczucie gdzie jest środek ciężkości blachy. Ile to jest duży arkusz?
Ja ładuje na jednym #16 1x2m. Cienkie #2-3 łapnie dwie.
Miałem pożyczony niemiecki 500 na próbę wielkościowo i wagowo to samo.
Fajnie się tym gotowe elementy z wypałki wyciąga.
Ja ładuje na jednym #16 1x2m. Cienkie #2-3 łapnie dwie.
Miałem pożyczony niemiecki 500 na próbę wielkościowo i wagowo to samo.
Fajnie się tym gotowe elementy z wypałki wyciąga.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 426
- Rejestracja: 13 mar 2021, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: magnes do załadunku blach na plazmę
jeżeli cienizna to łapie kilka, u nas przeważnie używamy uchwytów tego typu https://e-hak24.pl/dzwignice/uchwyty-ch ... e-bhc.html
Krak.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: magnes do załadunku blach na plazmę
Moim zdaniem nie będzie ok.
Bardzo dobrze znam te chwytaki, posługujemy się nimi w zakresie od 125 kilo do 2 ton. Przy czym tak naprawdę używa się do jednej tony. Przyczyna prozaiczna, im większe, tym większa siła przy zaciskaniu i luzowaniu, szczególnie jak nie całkiem dolega. I podczas luzowania może odbić i guza na ręce nabić.
One się nadają idealnie do pełnego materiału, ale nie do blachy. Próbujemy czasem i blachę nimi podnosić, z tym, że one w zależności od siły, działają na pewną głębokość. Z praktyki, to taki 250 kilo podnosi 2 arkusze blachy 10 mm. Taki 1 tona potrafi podnieść i 3 arkusze czasem.
Do cieńszych blach idealny jest chwytak na przyssawki. Taki z pompką próżniową. Wada - dynda się przewód od zasilania.
Twoja blacha 1000x2000x6 waży 96 kilo. Tym sobie można pomóc: http://www.softdis.pl/index.php?option= ... projektowe
Bez problemu udźwignie toto chwytak 125 kilo. Większy też, ale wtedy będą na nim wisiały dwie blachy.
Te chwytaki mają dość duży margines zapasu. Na 1 tona swobodnie da się podnieść z stali 45 wałek Φ 420 o długości 1200 mm, czyli 1330 kilo. Ale już 1300 mm (1440 kg) się odkleja. Płaskowniki jeszcze lepiej. 1400 kilo podnosi, więcej się odrywa. Oczywiście bez szarpania.
pięćsetka podnosiła prawie 700 kilo. To tak z własnych obserwacji.
Bardzo dobrze znam te chwytaki, posługujemy się nimi w zakresie od 125 kilo do 2 ton. Przy czym tak naprawdę używa się do jednej tony. Przyczyna prozaiczna, im większe, tym większa siła przy zaciskaniu i luzowaniu, szczególnie jak nie całkiem dolega. I podczas luzowania może odbić i guza na ręce nabić.
One się nadają idealnie do pełnego materiału, ale nie do blachy. Próbujemy czasem i blachę nimi podnosić, z tym, że one w zależności od siły, działają na pewną głębokość. Z praktyki, to taki 250 kilo podnosi 2 arkusze blachy 10 mm. Taki 1 tona potrafi podnieść i 3 arkusze czasem.
Do cieńszych blach idealny jest chwytak na przyssawki. Taki z pompką próżniową. Wada - dynda się przewód od zasilania.
Twoja blacha 1000x2000x6 waży 96 kilo. Tym sobie można pomóc: http://www.softdis.pl/index.php?option= ... projektowe
Bez problemu udźwignie toto chwytak 125 kilo. Większy też, ale wtedy będą na nim wisiały dwie blachy.
Te chwytaki mają dość duży margines zapasu. Na 1 tona swobodnie da się podnieść z stali 45 wałek Φ 420 o długości 1200 mm, czyli 1330 kilo. Ale już 1300 mm (1440 kg) się odkleja. Płaskowniki jeszcze lepiej. 1400 kilo podnosi, więcej się odrywa. Oczywiście bez szarpania.
pięćsetka podnosiła prawie 700 kilo. To tak z własnych obserwacji.