Styczniowe maleństwo

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#21

Post napisał: cnc3d » 22 lip 2008, 23:14

Ludzie, baba się z was śmieje!!! Co wy macie z tym wyżarzaniem?!!! Pamiętacie jak matka Antka siostrę mu do pieca na trzy zdrowaśki wsadziła? To chyba najlepsze porównanie do tego cyrku z wyżarzaniem. Zaraz sie okaże, że po wyżarzaniu to nawet frezować nie trzeba. Robicie konstrukcje, które się pod naciskiem palca uginają, a chcecie przez wyżarzanie wmówić sobie, że coś to zmieni. Dokładność stołu na którym ta maszyna stoi ma 10 razy większy wpływ na jej geometrię niż naprężenia. Wyżarza się przede wszystkim żeliwo, które ma tendencje do płynięcia w czasie, a okres naturalnego odprężania liczony jest w latach. W takiej sytuacji wykonuje się wyżarzanie odprężające. Ok 600st. przez parę godzin i studzenie z piecem. Konstrukcji stalowych się zazwyczaj nie wyżarza bo prawie nic to nie daje. Stal nie płynie w czasie tak jak żeliwo. Jak obrobimy konstrukcję stalową to błędy spowodowane dociągniętą łapą mocującą ramę na frezarce będą wielokrotnie większe niż te spowodowane naprężeniami. Oczywiście trzeba te naprężenia minimalizować, ale to już fach w ręku dobrego ślusarza.



Tagi:


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#22

Post napisał: ARGUS » 22 lip 2008, 23:48

A ja myślałem w swojej naiwności że forum się czyta a nie słucha....
A poza tym szanowni krytykanci i krytykantki
jeśli wasza wiedza na temat wyżarzania i jego zgubnych dla metalu skutków jest tak duża i kompletna to oświećcie nas laików
cnc3d pisze:Robicie konstrukcje, które się pod naciskiem palca uginają,
a to bym chciał zobaczyś jak to szanowny kolega wywierając nacisk swoim palcem powoduje że profil (nie będę sadystą ) 80 x 80 x 6 o długości 1 metra podparty na końcach się ugina
cnc3d pisze:Dokładność stołu na którym ta maszyna stoi ma 10 razy większy wpływ na jej geometrię niż naprężenia.
a jak maszyna stoi na betonowej posadzce to jest dobrze ? czy to taka pierdoła którą kolega sobie ciapnął "z głowy czyli z ..."

Może troche konkretów

Pozdrawiam


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#23

Post napisał: cnc3d » 23 lip 2008, 01:02

Ugina się wszystko, profil 80x80x6 na o długości 1m podparty na końcach jestem w stanie palcem ugiąć 0.03mm i to bez większego problemu (naciskając na środku). Jak na niego stanę to jest juz ponad dycha, a jak podskakuję to prawie 3, a to czy konstrukcja będzie odprężona czy nie, zmieni jej kształt o znacznie mniejsze wartości.

Nie pisałem nic o "zgubnym", ale jak ktoś chce to robić w ognisku to zgubne na pewno będzie.

Jak maszyna stoi na posadzce to albo sie kiwa jak jest sztywna (no chyba, że ma 3 nogi ;), albo jest naprężona z powodu niewyregulowanych stóp. Dłuższe maszyny są jak z gumy pomimo, że ważą np. 100ton. Stoją na bardzo wielu stopach bo by obwisały. Ustawianie takiej maszyny jest bardzo żmudne, ale jak sie to zaczyna ustawiać to setki śmigają szalone.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#24

Post napisał: pukury » 23 lip 2008, 02:07

witam .
no to masz za***isty palec :lol: .
co prawda muszę powiedzieć że za dawnych lat to bym pewnie taki profil wygiął " środkowym " palcem - ale teraz ? :lol:
jeżeli wyżarzanie nic nie daje to znaczy że po firmach powariowali ( pobudowali piece i dla zabawy sobie grzeją) .
a to że spawać i obrabiać należy odpowiednio to święta prawda - podobnie ma się sprawa, z butami - prawy nakładamy na prawą stopę , a lewy na lewą ( chyba że ktoś stosuje klasyczne walonki - nie ma prawej ani lewej ) .
to tak dla rozluźnienia .
oczywiście jest firma której maszyny są zawsze proste i generalnie najlepsze - prawda ?
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#25

Post napisał: ARGUS » 23 lip 2008, 08:02

cnc3d pisze:Ugina się wszystko
to jest prawda
cnc3d pisze:profil 80x80x6 na o długości 1m podparty na końcach jestem w stanie palcem ugiąć 0.03mm i to bez większego problemu (naciskając na środku). Jak na niego stanę to jest juz ponad dycha, a jak podskakuję to prawie 3,
a to (sorki ) gówno prawda naciskałem palcem i czujnik ani drgnął
jak stanąłem to było 0,02 czyli jak napisałem
cnc3d pisze:a to czy konstrukcja będzie odprężona czy nie, zmieni jej kształt o znacznie mniejsze wartości.
Odprężanie elementów nie ma ZMIENIAĆ KSZTAŁTÓW ALE ZMIANY ZMINIMALIZOWAĆ ALBO IM ZAPOBIEC

Rozwiązanie jest proste wystarczy iść do najbliższej hartowni albo odlewni i spytać fachowca co o tym sądzi

bo forumowi kryrtykanci uzasadnić logicznie swojej krytyki nie potrafią


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#26

Post napisał: cnc3d » 23 lip 2008, 12:29

Nie chodzi mi o to że wyżarzanie jest bez sensu, ale bez sensu jest wyżarzanie "takich" konstrukcji, które są wiotkie i mało stabilne i odginają się od dokręcenia łapą na frezarce. Nie jest moim celem krytykowanie, tylko radzę aby skupić się na wykonaniu sztywnej i przemyślanej konstrukcji a nie podniecać się kosmetyką. Powtarzam jeszcze raz wyżarza się przede wszystkim żeliwo i piece do tego przede wszystkim służą. Żeliwo się bez wyżarzania tak wykręca, że przeszlifowana płyta żeliwna na drugi dzień się na płycie traserskiej już kiwa i rzeczywiście nie wyobrażam sobie nie wyżarzania takich elementów. Ale która z amatorskich konstrukcji tu omawianych jest z żeliwa?

Awatar użytkownika

Autor tematu
MAAK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 408
Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
Lokalizacja: Kielce

#27

Post napisał: MAAK » 23 lip 2008, 13:43

Największą pewność mają stare maszyny żeliwne, sam korpus
Wystarczy tylko uzbroić taka konstrukcję w nowe napędy

Całkiem inaczej jest z konstrukcjami spawanymi, one często się zachowują jak bimetal,jak się je podgrzeje to naprężenia zmieniają kształt
Tylko jest pytanie czy ktoś je podgrzewa do takiej temperatury podczas frezowania amatorskich detali żeby się miały zmieniać wymiar?


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#28

Post napisał: cnc3d » 23 lip 2008, 13:49

Może niekoniecznie jak bimetal, ale co do starych konstrukcji żeliwnych to kol. MAAK ma oczywiście rację.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#29

Post napisał: pukury » 23 lip 2008, 14:13

witam .
tak na poważnie .
jeżeli weźmiemy jakikolwiek grubszy element ( a i cieńszy również ) to po " oszropowaniu " się wykręci .
jeżeli jest sobie profil ( z pozoru stabilny ) to i tak w nim sobie " mieszkają " naprężenia - panuje chwilowa równowaga .
po obfrezowaniu równowaga zostaje zaburzona i element się odkształca .
tak więc powinno się obrobić z grubsza , pospawać ( w odpowiedniej kolejności ) , wyżarzyć i obrobić na gotowo .
co do wyżarzania wiotkich konstrukcji to kol cnc3d ma całkowitą rację - to oczywiste .
jak zrobimy ramę do plotera z profili 50 na 50 ( np . ) to co byśmy nie zrobili to wszystko się pokrzywi ( choćby w transporcie ) .
co innego jak ktoś pospawa zwartą konstrukcję z grubych profili , całość powzmacnia spawanymi blachami - to co innego .
w tym wypadku chyba jednak warto obrobić cieplnie ( wyżarzyć ) .
najlepiej by było - oczywiście - odlać sobie korpus z żeliwa - zostawić go na 10 lat pod chmurką - luż odpuścić - ale kto to zrobi ?
oczywiście że metoda odpuszczania - ognisko / przysypać jakimś piaskiem i poczekać to szaleństwo - więcej szkody niż pożytku . ( uf - ale się napisałem )
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
MAAK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 408
Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
Lokalizacja: Kielce

#30

Post napisał: MAAK » 23 lip 2008, 16:44

Wyżarzać nie wyżarzać oto jest pytanie?

Najlepiej mi się podoba bajka "był sobie profil nie był spawany, nie był frezowany tylko docięty, wiercony i skręcany
Czy taka konstrukcję trzeba wyżarzać?
A profile walcowane są wyżarzone w produkcji?

Mim zdaniem trzeba się zastanowić za co się płaci żeby wykorzystać zainwestowane pieniądze
Jeśli nie - to po co wydawać pieniądze żeby powiedzieć tylko że moja konstrukcja była wyżarzona i basta
A co jeśli była pięknie wyżarzona i podczas frezowania będą uciekać wymiary ze względu odpychania freza przy skrawaniu
Czy nie sztywność konstrukcji jest ważniejsza od wyżarzania
Jeśli są cienkie profile to trzeba tak użebrować konstrukcje żeby nie miała możliwości się wyginać (np. mosty)
Palcem da się wygiąć cienki profil żeby zobaczyć ugięcie, ale nie da się rozciągnąć ani zgnieść z długości !!

To temperatura kreci materiałem, jeśli nie będę frezował do takich temperatur żeby mi się materiał zagrzał i ewentualnie stół to sam się nie wykrzywi w normalnej temperaturze warsztatowej
Trzeba temperaturę kontrolować

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”