Wałek z kulą w środku

No kolego Draco.. jak się nie znasz to się nie odzywaj.. mogę się z Tobą założyć że kula ma na 100% prawidłowy kształt..
Gamoń z Ciebie i tyle.. dlatego nie widzisz tam kompensacji narzędzia.. Co myślisz że kompensację tylko można zrobić przez napisanie G41/42 ??
Tam wszystko ma swój sens ale co ja Ci będę mówił jak ty wiesz wszystko najlepiej.. i najmądrzejszy jesteś.

Maszyna nigdy nie miała jeszcze kolizji i z geometrią wszystko jest ok.
Ta kula to była fucha. więc program był tak napisany, żebym nie musiał przekładać narzędzi.. a że akurat na napędzanym miałem wiertło to czemu nie.
Poza tym każdy doświadczony programista wie że w okolicach X=0 prędkość skrawania równa się zero no ale widać jaki z Ciebie fachowiec.. więc jeżeli nie musisz to się lepiej nie odzywaj bo tylko ludzi denerwujesz..
Chyba chcesz sobie poprawić ego ale coś Ci nie wychodzi..

Popatrz na siebie zanim będziesz pouczał innych..

Miłego dnia

wiec rzeczywiscie ze mnie gamon, skoro taki jestes madry to powiedz mi jeszcze w jaki inny sposob zrobiles tu kompensacje promienia plytki... bo zaloze sie, ze maszyna nie czyta jej sama z tablicy narzedzi...

Draco pisze:(...) w jaki inny sposob zrobiles tu kompensacje promienia plytki... bo zaloze sie, ze maszyna nie czyta jej sama z tablicy narzedzi...

Na przykład w taki jak w załączonym przykładzie.
Jako "zero" narzędzia przyjmujesz środek promienia zaokrąglenia, i programujesz ścieżkę narzędzia po teoretycznym torze, odsuniętym funkcją "offset" autocada o wartość tegoż promienia, przy użyciu tzw. punktów charakterystycznych. I tak chcąc np. uzyskać promień R8, programujesz R7.2/R8.8 zależnie od sytuacji, oczywiście z uwzględnieniem odpowiednich współrzędnych "odsuniętego" konturu.Jeszcze nie tak dawno temu nie istniało w procesie programowania maszyn takie pojęcie jak automatyczna kompensacja promienia narzędzia, a przecież jakoś sobie radzono...
Nie wypowiadam się nt. poprawności programu napisanego przez kolegę rafalxfiles, musiałbym poświęcić trochę czasu na analizę, a nie w tym rzecz. Chodzi o to, kolego Draco vel Piracik, że jest istotna różnica między uzasadnioną pewnością siebie, a przekonaniem że pozjadało się wszystkie rozumy i błędnym przeświadczeniem o swojej nieomylności.
Tym niemniej gratuluję dobrego samopoczucia

No i właśnie kolega Ci wytłumaczył..
Teraz zanotuj wszystkie wyrazy i idź niech Ci ktoś wytłumaczy co tu jest napisane, bo obawiam się, że to też może być zbyt skomplikowane dla Ciebie.


Pozdrawiam

wiem o co chodzi, nie musi mi nikt tego tlumaczyc. nie doczytalem wczesniej