Tokarka produkcji własnej

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Tokarka produkcji własnej

#31

Post napisał: IMPULS3 » 01 lut 2021, 14:16

A tak zmieniajac trochę kąt patrzenia i potrzeb to ja gdybym miał budowac pod siebie tokarkę ale dla celów własnych/hobbystycznych to poszedł bym w strone czegoś podobnego do wytaczarki poziomej. Byłaby to bardziej uniwersalna maszyna a dodając gdzies na korpusie pionowe wrzciono miałbym maszyne do wszystkiego przy prawietym samym nakładzie pracy. Taką mam fantazję. :)




Autor tematu
Psil
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 12
Posty: 17
Rejestracja: 01 lis 2017, 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tokarka produkcji własnej

#32

Post napisał: Psil » 01 lut 2021, 14:39

Pomysł też fajny.
Kiedyś u jednego gościa od którego kupowałem trochę gratów widziałem fajne ustrojstwo.
Samoróbka ale z wyższej półki.
Na pewno była tokarka, frezarka i dłutownica w jednym. Co to jeszcze potrafiło to ciężko powiedzieć bo gościu niezbyt chętnie informacji udzielał.
Wiem, że robił ją prawie 3 lata i na pewno przynajmniej część była cnc bo były kable i silniki.
No tylko, że jego wyposażenie warsztatu do mojego to nawet nie idzie porównywać.
O kosztach w ogóle mówić nie chciał ale przypuszczam że kilkadziesiąt tysięcy wyszło.


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2117
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Tokarka produkcji własnej

#33

Post napisał: rdarek » 01 lut 2021, 14:48

kamar pisze:
01 lut 2021, 13:07
rdarek pisze:
01 lut 2021, 11:19
że budowa tej elektrogitary jest bez sensu i od razu lepiej zrobić na CNC
Po co pisać jak wszystko jasne :)
Tak jak napisałem co kto lubi :wink:
Kurczę uderzyłem w stół ale nie te nożyce się odezwały :mrgreen:
Miałem kogoś innego na myśli ale albo to przełkną :wink: albo nie zwrócił uwagi :mrgreen:


Autor tematu
Psil
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 12
Posty: 17
Rejestracja: 01 lis 2017, 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tokarka produkcji własnej

#34

Post napisał: Psil » 01 lut 2021, 17:22

Cnc to moje marzenie. Taka profesjonalna. Ale to dużo cebulionow trzeba dać.
Jak pisałem wcześniej zrobiłem grawerkę na cnc ale mnie coś elektronika nie lubi.
A to gubiło kroki, a to poszło w poprzek,a to inne cuda.
Finalnie nie mając już siły do walki z wiatrakami sprzedałem całość jak stało.
Następny właściciel dziękował mi sumiennie po jakimś czasie bo wszystko śmigało jak złe. A nie zmieniał nic.
Widać elektronika mnie nie lubi.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Tokarka produkcji własnej

#35

Post napisał: IMPULS3 » 01 lut 2021, 17:40

Tyle że profesjonalna CNC raczej jest do zarabiania pieniędzy a nie do domowego zacisza. :) Robione czy przerabiane maszyny mają tę zaletę że jako tako masz nad nimi kontrolę i jak coś padnie to bierzesz cokolwiek pasującego a nie szukasz w oryginale lub serwisu. A to że jest to jednak "gorsze" od fabrycznych maszyn to jakiś minus musi być. :)


Autor tematu
Psil
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 12
Posty: 17
Rejestracja: 01 lis 2017, 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tokarka produkcji własnej

#36

Post napisał: Psil » 01 lut 2021, 18:17

Zgadzam się w 125%.
Zarabiać raczej nie mam zamiaru bo moje umiejętności ustępują wielu majstrom.
Ot takie marzenie.

Panowie a z innej beczki.
Podczas próby reanimacji jednych szczęk uwaliłem ten ząb od środka. Jak się zdejmuje pokrywę od tyłu to co są te 3 zęby w pokrywie.
Próbować spawać czy szczęki przeznaczyć na złom?
Niby już żeliwo spawałem ale daleko temu do profesjonalnego spawu.
Ktoś się podejmie heftania żeliwa czy odpuścić ten uchwyt?


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 806
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Tokarka produkcji własnej

#37

Post napisał: maciek95k » 01 lut 2021, 18:46

Psil pisze: Chęci mi nie braknie a kasę jak będzie trzeba to się skombinuje. Oczywiście z rozsądkiem.

Dla jednych tutaj takie zdanie oznacza 3-5tys zł a dla innych 30-50tys zł :) Warto sobie jakiś pułap konkretniejszy założyć (i tak zostanie przekroczony 3 razy :D )
Psil pisze:Z całym szacunkiem ale czemu się wyrażasz na temat mojej wiedzy skoro jej nijak nie poznałeś?
Nie bardzo rozumiem co ma waga do mojego tematu?

Nie przejmuj się tymi zakłóceniami na linii. Ignoruj. Damy radę jakoś się dogadać nawet i z nimi ;)
Psil pisze:Czas mnie jakoś nie przeraża. Zdaję sobie sprawę, że w tydzień tego nie zrobię.
Psil pisze:Finalnie nie mając już siły do walki z wiatrakami sprzedałem całość jak stało.

Te dwa zdania mnie trochę martwią. Niestety ale jeśli się podejmiesz budowy to i tym razem będzie podobnie. Wiecznie coś do poprawy itp. Taki urok prototypów.
Psil pisze: Wałki czy prowadnice? Zgranie wrzeciono/posuw i tego typu rzeczy.

Odpowiedź jak zawsze. To zależy. Masz mały budżet? Wałki. Jak większy to prowadnice. Będziesz sam spawał i geometria będzie kiepska? Wałki. Jak będzie dobra to prowadnice.

Ja pozostanę przy swoim i będę Cię namawiał na CNC. Nie wiem kiedy zbudowałeś te frezarkę ale od tamtego czasu sporo się zmieniło. Możesz kupić nawet gotową skrzynkę z elektroniką którą sobie zamontujesz na maszynę. Ale co kto tam lubi.

Ewentualnie możesz iść jeszcze inną drogą. Jak nie chcesz się bawić w elektronikę tylko typowa mechanika to kup sobie jakąś starą tokarkę i ją odremontuj. "Zabawy" przy tym co niemiara a i nauczysz się sporo. A na koniec będziesz miał użytkową maszynę żeby robić inne projekty ;) To takie moje pomysły. Niestety ale jak zbudować od podstaw całą tokarkę manualną Ci nie powiem bo nigdy tego nie robiłem więc nie będę pisał co mi się wydaje ;)
Ostatnio zmieniony 01 lut 2021, 18:54 przez maciek95k, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
Psil
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 12
Posty: 17
Rejestracja: 01 lis 2017, 12:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tokarka produkcji własnej

#38

Post napisał: Psil » 01 lut 2021, 19:33

Maciek posralo mi się coś z cytatem więc tak na okrętkę odpowiem.
Kasa to drugorzędna rzecz.
Zarabiam na czym innym a to jest moje powiedzmy, że hobby.
Aczkolwiek budżetu 10 tys pln wolałbym nie przekraczać.

Zakłócenia ignoruję.
Mnie kiedyś taki jeden nauczył. Nie ważne jaką wiedzę posiadasz. Ważne jaką przekarzesz potomnym. Tej nauki się trzymam.

Czas i zniechęcenie.
Po prostu przy cnc nie byłem już w stanie nic wysmyslic. Wszelkie pomysły i rozwiązania nie dawały nic. Dlatego się poddałem.
Być może tu też tak będzie choć mam więcej wiary w narzędzia ruszane ręcznie a nie przez PC.

Odremontowalem już kilka sztuk i jakoś śmigają. Tyle że chciałbym poczuć ten dreszczyk tworzenia.
Że z niczego powstaje coś i to coś działa. Mniej więcej jak zostało zaplanowane.

Ogólnie planuje zrobić podstawę do mojej zabawki z zelastwa zalanego betonem. Według wyliczeń to około 500 kg. Na tym oprzeć konstrukt.
Takie tam fanaberie.

Dodane 3 minuty 30 sekundy:
Ahh byłbym zapomniał.
Mam laserówki do mierzenia kątów, uchylu i takich tam.
Z założenia konstrukcja będzie dość precyzyjna.
Na tyle na ile można w domowych warunkach, choć jak wspomniałem nie zamierzam toczyc do mikronów.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Tokarka produkcji własnej

#39

Post napisał: kamar » 01 lut 2021, 20:22

IMPULS3 pisze:
01 lut 2021, 14:16
Taką mam fantazję. :)
Obym się mylił ale ten temat to wypisz, wymaluj Twoje fantazje , dalej nie wyjdzie :)
Choć powtarzam, obym się mylił.


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Tokarka produkcji własnej

#40

Post napisał: tristar0 » 01 lut 2021, 20:32

Moją pierwszą tokarkę robiłem sam trwało to coś koło 3 miesięcy . podstawa ceownik 200x 80 z tego co pamiętam prowadnice wtedy nie było liniowych wiec były frazowane w jaskółczy ogon długość toczenia ok 40cm suport z ręcznym napędem ,z perspektywy czasu nie warto było ale się zawziąłem i działała z zadowalającą dokładnością . Obecnie już bym się nie chciał za to brać wolałbym kupić coś gotowego .Kolejną tokarkę kupiłem na aukcji w Niemczech z pełnym wyposażeniem 2 uchwyty podtrzymka paleta narzędzi (noży) za 2600pln z transprtem.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”