Koronawirus mix 1, zanim się mocniej rypło.

Nie filozofuj. Nie myl małego z palcem. Czym innym jest zdrowie i życie ogółu populacji, czym innym sprawy majątkowe.Jak umrzesz, to majątek nie będzie Ci potrzebny. Nie dorosłeś, to dorośnij. Chyba już czas?

Nie trudź się, internetowe bzdury, których nie jestem w stanie zweryfikować, mnie nie interesują.
Dam ci dzieciaku radę. Zapisz sobie te swoje,, mądrosci", bo zapomnisz. Sięgnij do nich za 20, czy 30 lat, a zobaczysz, jaki byłeś kiedyś głupi. Sam się zdziwisz, że to były twoje osobiste przekonania.

Daniu pisze: ↑

25 paź 2020, 10:48

A wracając do tematu...
https://augustowskireporter.pl/aktualno ... iegow.html

Będziesz za głośno fikał to zdiagnozują ci schizofrenie bezobjawową, zamkną w psychuszce
i problem z głowy. Stare, sprawdzone komunistyczne metody są niezawodne...

q

Będziesz pierwszy. Objawy już widoczne

Daniu pisze: ↑

25 paź 2020, 12:10

Utwierdze Cię jeszcze w twoim przerażeniu...
https://crowdmedia.pl/tak-mrozacej-info ... GTarFk3jwA

W poważnym kraju akurat sanepid powinien to już dawno wiedzieć tak na wszelki wypadek...
W kraju z dykty umiera teraz mniej ludzi niż rok czy dwa temu więc ta wiedza im się nie
przyda do niczego...

Ps. Byłem zanieść zupkę wujostwu. Wujek 80+ już zdrowy, ciotka 80+ jeszcze leży,
ale czuje się już znacznie lepiej. Gorączka minęła, jeszcze jest trochę osłabiona.

Z obserwacji najbliższych wynika, że ludzie młodzi albo w ogóle nie wiedzą, że mają C19
albo mają tydzień objawów grypowych, średniaki dwa tygodnie, starsi trzy tygodnie.
Całą terapia polega na wyleżeniu się w łóżku i popijaniu herbaty malinowej

q

orion32 pisze:No cóż, przegrani muszą jakoś odreagować swoją klęskę, więc rzucają przekleństwa, obrażają

nie czuje się ani wygranym, ani przegranym zaś nie mogę zrozumieć dlaczego ktoś oddaje głos tylko dlatego, że nie może stolerować, że inni mogą chcieć inaczej - tzn żyć inaczej, a później mówi Ci taki, że jak wygrasz to se zmienisz. No własnie jak wygram to chce mieć święty spokój, a co ty tam robisz to mnie g.. interesuje - i to jest coś do czego wyborca pisolandu nie kuma. Czym prędzej to zrozumiecie, tym szybciej będzie względny porządek w tej krainie. Inna sprawa, żeby uwierzyć w tych czy w tamtych, to już trzeba być niespełna rozumku.

Nigdy nie postawiłbym sprawy tak, że jeśli nie mogę żyć tak jak chce to jest to moją klęską a to dlatego że jestem otoczony takimi którzy twierdzą, że jeśli ja nie mogę żyć tak jak chce, ale żyje tak jak oni chcą tzn że to jest ich sukces, no i moją klęską. TYpowe myślenie kalego... niestety prosze Państwa tak się da, z samego założenia jesteście w mega błędnej koncepcji i dlatego "przegracie"

Ludzie głosują, bo mają do tego prawo. Kropka. Na tym polega demokracja, jakbyś nie wiedział.
Ja nie rozumiem, jak można głosować, a później wynik kwestionować,BIO moi idole nie wygrali. To jakaś schizofrenia. Są reguły i trzeba się ich trzymać. Co dadzą wyzwiska, ataki, jak tort podzielony i zmienić to mogą dopiero następne wybory.
To dobrze, że masz dystans do polityki. Ktoś kto odbiera to osobiście jest zaburzony.
Przeciętny,nie aktywny politycznie obywatel, jedyne co może zrobić to wybrać. Na tym jego rola się kończy. I tak jest dobrze.

no to ja pójde teraz głosować bo mam prawo na partię która obieca legalizacje represji na wyborcach pisu.. a co tam ide, będzie większość zrobi się, a wy jak se wygracie następne wybory, to se zmienicie. Konstytucje też się pod to zmieni i będzie lux.. ot takie pier.... że jak się wygra to można rozwalić wszystko bo się wygrało.

Jakie wy? Chłopcze art 1Konstytucji.
Ja nie czuję, żeby ktokolwiek narzucał mi jak mam żyć, przynajmniej w ostatnich 30tu latach.
To zaś, że pzwycięzca wyborów, ma prawo do swojej polityki przez nikogo normalnego nie jest kwestionowane. Inaczej wybory byłyby nie potrzebne.
Nie mam poczucia, że coś jest niszczone, wręcz odwrotnie. Przeżyłem i widziałem sporo, jeśli idzie o niszczenie w kraju.