Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

200 hZ ?

Dyskusje dotyczące silników elektrycznych i falowników.

Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

#1

Post napisał: DOHC » 20 sie 2020, 23:01

Witam,
Czy ktoś ma doświadczenie z kręceniem silnika 1450 obr do około 6000 obr ? Czy 200 hz to nie za dużo ?

Pozdrawiam



Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2263
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

#2

Post napisał: rc36 » 20 sie 2020, 23:17

Dużo za dużo.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

Re: Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

#3

Post napisał: 251mz » 20 sie 2020, 23:47

DOHC pisze:Czy 200 hz to nie za dużo ?

Kręci bez problemu .
Wyważenie i łożyskowanie takiego silnika spokojnie na to pozwala.
Silnik oczywiście ma mniejszy moment i grzeje trochę , ale tragedii nie ma.


atlc
Posty w temacie: 2

Re: Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

#4

Post napisał: atlc » 20 sie 2020, 23:58

rc36 pisze:Dużo za dużo.

Katalog Siemensa twierdzi, że dla standardowej produkcji silników asynchronicznych o mocy do kilku kW to nie za dużo.


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

Re: Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

#5

Post napisał: DOHC » 21 sie 2020, 16:07

No i pięknie. Dzięki za info 2900 obr/min kręcę do 6000 i problemów nie mam. Obawiałem się że różnica w uzwojeniach i jakieś parametry elektryczne o których pojęcia nie mam mogą spłatać psikusa.

Pozdrawiam


atlc
Posty w temacie: 2

Re: Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

#6

Post napisał: atlc » 21 sie 2020, 16:11

Podstawowa różnica to 4 razy mniejszy moment obrotowy.
Jak chcesz spać spokojnie możesz brać silnik o jedną wielkość mechaniczną większy, a ograniczyć prąd w uzwojeniach, zawsze to mniejsze obciążenie termiczne dla izolacji uzwojeń.


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

Re: Podkręcenie obrotów silnika Falownikiem

#7

Post napisał: DOHC » 24 sie 2020, 00:01

atlc pisze:
21 sie 2020, 16:11
Podstawowa różnica to 4 razy mniejszy moment obrotowy.
Jak chcesz spać spokojnie możesz brać silnik o jedną wielkość mechaniczną większy, a ograniczyć prąd w uzwojeniach, zawsze to mniejsze obciążenie termiczne dla izolacji uzwojeń.
Silnik ma napędzać wrzeciono dwubiegowe we frezarce. Pierwszy bieg 1:6 drugi bieg 1:1 wrzeciono fabrycznie pędzi silnik fanuca 3,7 kW 6000obr/min. Dla mnie te 6000 obr to do mniejszych frezów więc momentu dużo nie będzie trzeba a ja zamontuje asynchroniczny silnik 5,5 kW. Chce 1450 obr bo bedzie wiecej momentu na dole do gwintowania.

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Elektryczne / Falowniki”