Wspólny przewód falownik -> silnik

Witam

Problem następujący:

Maszyna 30 metrów , dzielona na 5 części.
W pierwszej części jest 10 falowników mocy 0,25kW.
Pomysł mam taki aby wyjścia z tych falowników wrzucić w złącze wielopinowe typu Harting i żeby taka wiązka w ekranie szła przez całą maszynę , a w każdym module podpinałbym sobie silniki do tego falownika który potrzebuję...

Teraz pytanie :

Czy jak przewody 3f z 10 falowników będą szły obok siebie w jednym ekranie to nie będzie problemu z zakłóceniami?
Wydaje mi się ,że nie powinno być , ale może ktoś mądrzejszy się wypowie?

Motywy:

Budowałem już taką maszynę raz i kablologia to było przekleństwo.
Łączenia było co nie miara przy dawaniu oddzielnego przewodu do oddzielnego odbiornikia.
Potem rozłączanie do transportu w miarę jakoś szło , ale też pół dnia roboty.
No i montaż u klienta następny horror - 2 dni w przewodach..

Dlatego teraz nie chcę popełniać tego błędu i puścić przez całą maszynę 3 przewody wielożyłowe:
1 - Falowniki
2- Czujniki
3- Elektrozawory
4- Obwód bezpieczeństwa

W takim układzie spinanie i rozpinanie maszyn to przyjemność , a po montażu mechanicznym który trwa około 7-8h odpalenie elektryczne to 10 minut a nie 2 dodatkowe dni co u klienta położonego 2000 km przy 3 osobach robi spore oszczędności na hotelu itp.

A sygnał z jednych inwerterów nie zakłóci innych, bo jak rozumiem ekran EMC takiego zbiorczego przewodu byłby jeden zewnętrzny wspólny dla wszystkich żył zasilających silniki ?
Chyba nie tylko moim zdaniem zasilanie każdego silnika powinno mieć własne ekranowanie by się wzajemnie nie zakłócać przez "wracające" przewodami silnikowymi do falownika zakłócenia z własnego i sprzężenia innych silników, działające na wejścia sygnałowe.
Co najwyżej wszystkie te ekranowane przewody można zebrać w wiązkę(i ewentualnie całość dodatkowo ekranować)
https://www.falowniki24.info.pl/forum/z ... 650,1.html
http://www.komel.katowice.pl/ZRODLA/FULL/71/ref_07.pdf
https://www.falowniki.edu.pl/kable-sterujace-isygnalowe
https://www.falowniki.edu.pl/polaczenia ... ie-silnika (https://www.falowniki.edu.pl/kompatybil ... agnetyczna)
https://bitner.com.pl/aktualnosci/szcze ... stosowanie
https://ise.pl/forum/urzadzenia-maszyny ... nika-13151

Falowniki sieją zakłóceniami , to fakt.
Ale tutaj są jest kilka kwestii:
1. Mała moc
2. Sterowanie skalarne

Mniemam ,że zakłócenia z falownika mogłyby zagrozić np czujnikom itp , ale wydaje mi się ,że innemu falownikowi czy silnikowi nic nie przeszkodzą....

Ale co te falowniki mają zakłócić w takim przypadku? Wyjście drugiego falownika? Nie powinno być problemów.
Ale też co stoi na przeszkodzie (poza ceną), dać 10 ekranowanych przewodów do jednego Hartinga, a po "drugiej" stronie 5 Hartingów? Wszystkie wkładasz w peszel i w potrzebnym miejscu wyciągasz dwa przewody do jednej wtyczki.

gozdd pisze:dać 10 ekranowanych przewodów do jednego Hartinga, a po "drugiej" stronie 5 Hartingów?

No robi się problem , o ile 3 żyły po 1mm2 zajmują tyle co nic to przewód 4x1,5m2 falownikowy już ma z fi15 średnicy zewnętrzej , a 10 takich to już wiązka jak łapa się robi...

Druga sprawa pisałem Harting bo każdy wie o co chodzi , ale prawda taka ,że kilka złącz tej firmy i już się któryś tysiąc robi...
Znalazłem odpowiedniki firmy EMAS , które cenowo i jakościowo mi odpowiadają
https://hazbi.com/pl/p/Zlacze-wielopino ... 0/23097959

Cena za zestaw gniazdo i wtyk 16 pin nie przekracza 100zł więc w porównaniu do hartinga za około 300-400 to jest różnica.

nie kombinuj za wiele
zastosuj przewód wielożyłowy od suwnic płaski zamykasz toto w korytku kablowym i masz ekran jak złoto - do każdego falownika robisz "odczep " całość na złączach
mam 4 falowniki na takim i żadnych zakłóceń komunikacja po modbus