Młody inżynier

Witam wszystkich forumowiczów. Chciałem poradzić się was ( o wiele bardziej doświadczonych i oczytanych techników i inżynierów) jak zdobyć potrzebną wiedzę, umiejętności i doświadczenie aby zostać konstruktorem maszyn. Studiuję mechanikę pojazdów i maszyn roboczych na PW i nie ukrywam, że bardzo zależy mi na tym aby zostać inżynierem i projektować maszyny. Bardzo lubię czytać książki i czytam ich dużo. Oglądam także różne filmy na YouTube, jednak wiem, że to nie wystarczy i chciałbym zapytać się was co jeszcze mógłbym zrobić w tym kierunku, na jakich rzeczach najbardziej się skupić, jakiego oprogramowania inżynierskiego CAD/CAE/CAM najlepiej się nauczyć (obecnie mam certyfikat z SolidWorks) i gdzie kierować swój wzrok podczas całej nauki. Zastanawiałem się także nad tym czy złożyć ofertę do jakiegoś biura projektowego które zajmuje się projektowaniem maszyn i pracować tam "za darmo" na czas wakacji (w końcu to aż 3 miesiące na naukę) wzamian za "naukę i doświadczenie". Trochę wiedzy technicznej po skończonym technikum pojazdów już posiadam i chciałbym ją ciągle poszerzać. Dodam, że jestem na I roku studiów. Dziękuję i pozdrawiam.

Jesteś na 1 roku studiów. Po pierwsze, język i to nie ten najpopularniejszy, angielski. Może być francuski, niemiecki. Jeśli piszesz w języku tubylców maila, to najczęściej, jeśli wiesz, gdzie pisać (działy HR), się odezwą i czasem bywa, że na praktyki zaproszą. Musisz tylko odpowiednio udokumentować, czemu akurat u nich. Wiem, że w Porsche takie praktyki można załatwić. Można było w Airbusie, ale teraz oni cieniutko mają.

Bo problemem może być recesja. Ogólnie warto szukać konkretnego zespołu, w którym mógłbyś po studiach, na początek jako jakiś junior zrobić karierę. Pewnie, że się da, choć czy w Polsce - a tego nie wiem, rynek pracy w Polsce słabo znam.

jasiu... pisze:...jeśli wiesz, gdzie pisać (działy HR), się odezwą i czasem bywa, że na praktyki zaproszą. Musisz tylko odpowiednio udokumentować, czemu akurat u nich. Wiem, że w Porsche takie praktyki można załatwić. Można było w Airbusie, ale teraz oni cieniutko mają...

Praktyki to chyba najlepszy możliwy pomysł. No i bardzo ładnie wyglądają w CV.
Recesją się nie martw, bo po 1-sze jesteś na 1-szym roku, jeszcze trochę studiowania przed tobą, po 2-gie, niektóre branże w PL w ogóle jej nie odczuły i cały czas się rozwijają. Dobrym przykładem jest rolnictwo, gdzie małe i średnie firmy produkujące agro-sprzęt ciągle zasysają ludzi z rynku pracy. No problemem (lub zaletą) w PL w firmach tej wielkości może być brak nazwijmy to procedur lub ogólniej kultury korporacyjnej dla praktyk i wszystko zależy od twojej siły przebicia i np aktualnego nastroju szefa, bo brak "utartych zwyczajów". No nie można się za szybko zrażać. Np na twoim miejscu zadałbym sobie trud i poszukał firm których szefowie/ właściciele/kierownicy/prezesi itd są po SiMR PW i próbował wykorzystać ich nutkę nostalgii.
Co do praktyk w firmach zagranicznych to o awiacji się nie wypowiem, ale w branży automotiv większość prac projektowych jest ulokowana "u poddostawców poddostawców", bo z końcowych firm samochodowych porobiły się montownie. Co z tego wynika dla ciebie? No dla poruszonego przykładu Porshe z grupy VW część prac projektowych jest ulokowana w PL, pracuje tam sporo ludzi po SiMR PW. Ot taka mała wskazówka dla ciebie.

Majster70 pisze: ↑

12 cze 2020, 07:23

No dla poruszonego przykładu Porshe z grupy VW część prac projektowych jest ulokowana w PL, pracuje tam sporo ludzi po SiMR PW.

No niezupełnie. Po pierwsze, przez "ch", po drugie, grupa VW, ale to nie świadczy, że elementy z fabii (też grupa VW) spotkasz w Porsche. Choć założyciel firmy urodził się w dzisiejszych Czechach, na przedmieściach Liberca. Ja wiem, że szanse na pracę w Stuttgarcie są. Na fajną pracę! Warunek - niemiecki na poziomie C1. No B2 ostatecznie uznają, jeśli obiecasz, że się podciągniesz.