HAAS ST 20 - Pierwsze kroki na tokarce CNC

Nie do końca wiem czy jest to odpowiedni dział forum, ale jakby co to admin przeniesie

Witam szanownych forumowiczów! Na wstępie powiem, że od jakiś 2 miesięcy pracuję na tokarce Haas ST20, do tej pory prawie 4 lata pracowałem wylącznie na frezarkach. Ale mus to mus , z racji tego że nie bardzo mam od kogo zdobyć wiedzę na temat tokarek, narzędzi, programowania itp postanowiłem poszukać jej na forum. Podczas pracy rodzi się wiele pytań, często może i banalnych ale jak się zaczyna to chyba tak po prostu jest. Wiadomo internet dużo informacji, dużo wszystkiego ale nie zawsze znajdę konkretną odpowiedz dlatego zakładam temat na forum.

I tak przejdę do pytań:

1. Znam już podział, że nóż tokarski może być lewy i prawy, wiem jak je rozróżnić ale na zakładzie na jednych maszynach pracuje się tylko na nożach lewych, na mojej tylko na prawych. Od czego to zależy? Czy ja mogę używać i lewych i prawych noży?

2. Tutaj może bardziej pytanie do osób pracujących na tokarkach Haas z podajnikami prętów, jak wygląda u Was dokładność podawania prętów przez podajnik (czyt. popychacz) bo nie ukrywam, że mam spore problemy z zachowaniem powtarzalności wymiarów. Gdzie szukać źródła problemu? Próbowałem ostatnio ponownie ustawiać punkt referencyjny podajnika, lecz pomogło to nieznacznie.

3. Istnieje jakieś źródło, opisujące w jasny i przystępny sposób jak dobierać narzędzia do konkretnej obróbki? Np ostatnio zastanawiałem się o nacinaniu gwintu, ale jak tu dobrać odpowiednią płytkę, jaki nóż?

4. Jak wygląda pomiar narzędzia bez użycia sondy do pomiaru narzędzi? Czy powszechnym jest to, że oś X jest zawsze w osi wrzeciona? Jak to jest, że po pomiarze sondą nie trzeba uwzględniać w offet wymiaru średnicy obrabianego wałka, co chyba konieczne jest przy pomiarze klasycznym.

5. Ostatnio miałem taki problem, że podczas toczenia robił się owal. Czy powodem mogło być zbyt dalekie wysunięcie pręta? Czy zbyt duże parametry skrawania?

6. Kiedy powinno się stosować stała prędkość skrawania G96? Bo programy, które odziedziczyłem po poprzednikach są napisane właśnie w ten sposób.

Na tą chwilę to chyba tyle, w miarę będę uzupełniał liste pytań.

1. Tak możesz, w zależności od tego, w którą stronę *do uchwytu, czy od uchwytu) wyślesz nóż. Na marginesie, zadanie tego pytania świadczy o tym, że do tokarki trafiłeś przypadkowo i możesz krzywdę sobie zrobić, albo narobić strat. Uważaj, albo się doucz.
2. Zobacz jak podajnik działa. Jak długie elementy robisz? Planujesz czoło?
3. Oczywiście, że istnieje mnóstwo materiałów na ten temat. Podręczniki, katalogi producentów. Może jednak wrócisz do wyuczonego zawodu?
4. Ty naprawdę nic nie wiesz? Przecież to są podstawy.
5. ani jedno ani drugie. Czasem się tak robi, jak materiał jest zamocowany nie w osi i podczas obrotu zmienia się warstwa skrawana.
6. jeśli możesz. Bo czasem jest tak, że albo maszyna ci tego nie umożliwia, albo (przy osi) obroty byłyby zbyt duże i trzeba coś wybrać.

Naprawdę uważaj, ja rozumiem, że pracujesz na guziku, ale w końcu jest mnóstwo książek na temat obróbki i z ciekawości do którejś mógłbyś zajrzeć, bo twoje wiadomości na temat skrawania są więcej niż żadne. Jaki ty masz wyuczony zawód?

Chyba po to jest ten temat, abym informacje co do których mam wątpliwości mógł wyjaśnić. Jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać na post, jeśli widzisz jakiś problem. Czym innym jest wiedza teoretyczna, czym innym praktyczna. Nie prosze o ocene mnie i mojej wiedzy tylko o odpowiedź na pytania I tak na tokarke trafiłem wbrew swojej woli, lecz staram się zagadnienia związane z pracą poszerzyć

jasiu... pisze:2. Zobacz jak podajnik działa. Jak długie elementy robisz? Planujesz czoło?

Od 150 mm do 250 mm, pręt walcowany, gwint tr12x3. Jedne pręty mają planowane czoło, a drugie nie.

jasiu... pisze:Może jednak wrócisz do wyuczonego zawodu?

może wróćmy do tematu Nie wiem czemu ludzie mają takie podejście, boicie się konkurencji? Że młody przyjdzie i zabierze Ci prace? Pracy jest mnóstwo wyluzujcie..

jasiu... pisze:4. Ty naprawdę nic nie wiesz? Przecież to są podstawy.

Okej

jasiu... pisze:5. ani jedno ani drugie. Czasem się tak robi, jak materiał jest zamocowany nie w osi i podczas obrotu zmienia się warstwa skrawana.

To jak można to poprawić? Tutaj również pręt walcowany tr 12x3. Może to jednak zbyt duże drgania podczas obróbki?

jasiu... pisze:Naprawdę uważaj,

Uważam.

Dzień dobry,
http://www.katalogi-narzedziowe.pl/kata ... -coromant/

Kolego, na stronie w powyższym linku jest do pobrania poradnik obróbki skrawaniem Sandvik Coromant. To bardzo dobrze napisana książka z objaśnieniami i rysunkami. Pierwszy rozdział to toczenie. Przeczytaj to, a wiele Ci się rozjaśni (np. stała prędkość skrawania, a nie stałe obroty czyli dlaczego w toczeniu przy zbliżaniu się do osi, obroty rosną) . Jako, że pracowałeś na frezarce, będzie Ci o wiele łatwiej wszystko załapać. Jak później będziesz miał pytania, to pisz.
Pozdrawiam

P.S. Panowie nie ma co się denerwować. Trzeba chłopaka nakierować, dać literaturę, a da radę, zwłaszcza że pracował na frezarkach. Oczywiście podstaw, które są w książce nie będziemy objaśniać, bo od tego są te książki. Zapomniały woły jak cielakami były

tuxcnc pisze:To Ty powinieneś się dobrze zastanowić, po jasną cholerę pchasz się do roboty na której się nie znasz.

Jak już napisałem wyżej, do tej pory pracowałem tylko i wyłącznie na frezarkach. Skoro nie miałem wyjścia innego to według Was miałem strzelić focha i się zwolnić? Omg Ja rozumiem, że możecie czuć się lepsi, bo już x lat pracujecie i macie dużo wiedzę zawodową (tylko ja takich ludzi szanuje, tylko jeśli oni szanują kogoś kto zaczyna a nie od razu torpedujecie) radziłbym się zastanowić nad sobą, bo nie wiem co mają wnosić takie komentarze. Wy też kiedyś zaczynaliście tak na marginesie.

Dodane 3 minuty 11 sekundy:

Pneumokok pisze: ↑

10 maja 2020, 12:03

Dzień dobry,
http://www.katalogi-narzedziowe.pl/kata ... -coromant/

Kolego, na stronie w powyższym linku jest do pobrania poradnik obróbki skrawaniem Sandvik Coromant. To bardzo dobrze napisana książka z objaśnieniami i rysunkami. Pierwszy rozdział to toczenie. Przeczytaj to, a wiele Ci się rozjaśni (np. stała prędkość skrawania, a nie stałe obroty czyli dlaczego w toczeniu przy zbliżaniu się do osi, obroty rosną) . Jako, że pracowałeś na frezarce, będzie Ci o wiele łatwiej wszystko załapać. Jak później będziesz miał pytania, to pisz.
Pozdrawiam

P.S. Panowie nie ma co się denerwować. Trzeba chłopaka nakierować, dać literaturę, a da radę, zwłaszcza że pracował na frezarkach. Oczywiście podstaw, które są w książce nie będziemy objaśniać, bo od tego są te książki. Zapomniały woły jak cielakami były

Dziękuję, zajrzę z pewnością. Już prawie straciłem nadzieję, że jest tu ktoś z innym podejściem niż panowie wyżej. Pozdrawiam

tomasz1414 pisze: ↑

10 maja 2020, 12:13

Ja rozumiem, że możecie czuć się lepsi, bo już x lat pracujecie i macie dużo wiedzę zawodową

Zrozum, że sam to sobie ubzdurałeś, a potem uwierzyłeś że to prawda i tak wygląda
rzeczywistość.
Większość tutaj piszących ani Ci nie zazdrości tej niesamowitej fuchy jaką złapałeś, ani się nie popisuje wiedzą, bo niby i jaką ? Że praca "na guziku" to najgorsza robota, bo niedoceniana finansowo, stresująca i ryzykowna ?
Ja kiedyś pracowałem na produkcji, w różnych firmach, starałem się, nadgodziny brałem, a i tak codziennie ktoś się przypieprzał że albo źle, albo za mało, albo i jedno i drugie.
Zmieniłem zawód, branżę, może trochę mniej zarabiam, ale zacząłem żyć - w pracy myślę o tym co będę robił po pracy, a nie na odwrót.
Zadałem Ci proste pytanie : po cholerę pchasz się do tak niewdzięcznej pracy, skoro nawet się na niej nie znasz ?
Zamiast odpowiedzi znowu gadasz od rzeczy, tłumacząc co inni na pewno sobie myślą.
Zostaw innych w spokoju, zajmij się sobą.
Po cholerę pchasz się na operatora tokarki CNC ?

tomasz1414 pisze: ↑

10 maja 2020, 12:13

Jak już napisałem wyżej, do tej pory pracowałem tylko i wyłącznie na frezarkach.

No to się wstydź. Poważnie, sam zaczynałem na tokarce, a później przeszedłem na konwencjonalną jeszcze wtedy frezarkę narzędziową. Doszła trzecia oś, przeliczanie rysunku, bo czasem płaszczyznę trzeba było obrócić. Ja nie rozumiem, jak można takie pytania zadawać, przechodząc z frezarki. Czym się różni nóż prawy od lewego?

Przyznaj, co ty na tej frezarce robiłeś?

Poza tym z reguły frezer zarabia więcej od tokarza i jest bardziej poszukiwany. Właśnie dlatego w pewnym momencie ja wybrałem frezarkę.

Ja wiem, stary to i nerwowy jestem, ale jak frezer może napisać trzecie pytanie: Istnieje jakieś źródło, opisujące w jasny i przystępny sposób jak dobierać narzędzia do konkretnej obróbki? Np ostatnio zastanawiałem się o nacinaniu gwintu, ale jak tu dobrać odpowiednią płytkę, jaki nóż?

A jak dobrać frez do frezowania gwintu?

Kolejny "kwiatek" - Czy powszechnym jest to, że oś X jest zawsze w osi wrzeciona?

Pierwsze słyszę, jak dla mnie, to oś wrzeciona (na frezarce tak samo) wyznacza oś "Z"! Przynajmniej ja bardzo bym się mylił, gdyby było inaczej. No ale ja mam odruchy, bo już stary jestem.

Panowie, oczywiście, że forum jest po to, żeby sobie nawzajem pomagać, ale jak ktoś się o alfabet pyta, a pisze, że wcześniej pisał wiersze, to jak reagować. Przecież gość od razu zaczął, że do tej pory prawie 4 lata pracowałem wylącznie na frezarkach

Cztery lata i takie pytania?

jasiu... pisze:Cztery lata i takie pytania?

W sumie też racja, ale nie znamy całej historii. Z jednej strony może robił tylko jeden detal przez ten cały czas? Może w firmie nie było wcześniej tokarek? Nie wiadomo. Ale z drugiej strony można było chwycić jakąś książkę przez ten czas =]. Teraz ma co czytać

jasiu... pisze: Czym się różni nóż prawy od lewego?

Takiego pytania nie zadałem. Proszę nie zmyślać.

jasiu... pisze:Kolejny "kwiatek" - Czy powszechnym jest to, że oś X jest zawsze w osi wrzeciona?

Urywek pytania, ale fakt tutaj źle zadałem pytanie chodziło mi o coś innego.

jasiu... pisze:to jak reagować

Nie reagować, omijać temat. Co takie posty wnoszą do tematu?

tomasz1414 pisze: ↑

10 maja 2020, 17:54

Nie reagować, omijać temat. Co takie posty wnoszą do tematu?

Jeśli na elektrodzie założysz temat, czy przykręcając wyłącznik na ścianie trzeba najpierw wkręcać śrubkę z lewej strony, czy z prawej, dostaniesz radę, żebyś odłożył śrubokręt. Takie posty do tematu wnoszą niewiele, ale dla forum są o tyle ważne, że najpierw każdy powinien poszukać informacji w podstawowym zakresie tam, gdzie one są. W podręcznikach, katalogach, nawet na YT. Jeśli tematu nie udaje się rozwiązać, a pytanie nie jest bardzo trywialne, warto udać się po pomoc na forum. Ale nie licz, że ktokolwiek na tym poziomie potraktuje cię poważnie, podkreślam - masz czteroletnią praktykę na frezarce i czego się tam nauczyłeś? Pisząc "ale fakt tutaj źle zadałem pytanie chodziło mi o coś innego" dajesz do zrozumienia, że ludzie mają się domyśleć "co poeta miał na myśli"?