Mach3, skrypt wymiany narzedzia

qqaz pisze: ↑

07 maja 2020, 21:03

Zrób jak wygodnie i zrozumiale.
Komputer nie poddaje się człowieczym kwalifikacjom że eleganckie - gdy działa to działa.
Byle tylko wiedzieć co można zrobić i ominąć (lub wykorzystać) ograniczenia sprzętowe.

Fajnie to ująłeś
Z zawodu jestem programistom C/C++ więc takie podejście że jak coś działa to nie ruszać jest mi całkiem bliskie

Przygode z machem i terowaniem CNC dopiero zaczynam bo kolega potrzebował pomocy z makrami, więc moge zadawac głupie pytania

Pytanie czy działanie skryptu macropump jest równie stabilne jak używanie trigerów, które sa wbudowane w macha. W macropump musze jakby sam generowac takie trigery w reakcji na przycisk sprzętowy.

Jeszcze ma drugie pytanie.
Kolega ma problem przy gwintowaniu.
Dzieje się coś takiego że wrzeciono zaczyna się obracać wcześniej niż reaguje oś Z, no i przy wykręcaniu gwintownika powoduje to albo uszkodzenie gwintownika, albo materiału. Na razie radzi sobie z tym jakoś poprzz zastosowanie oprawki kompensacyjnej.
Mozna to jakos poprawić poprzez konfiguracje macha. Serwonapędy i wrzeciono obsługiwane przez sterwoniki CSMIO.

Dodane 8 minuty 8 sekundy:

qqaz pisze: ↑

07 maja 2020, 21:03

Zrób jak wygodnie i zrozumiale.
Komputer nie poddaje się człowieczym kwalifikacjom że eleganckie - gdy działa to działa.
Byle tylko wiedzieć co można zrobić i ominąć (lub wykorzystać) ograniczenia sprzętowe.

Fajnie to ująłeś
Z zawodu jestem programistom C/C++ więc takie podejście że jak coś działa to nie ruszać jest mi całkiem bliskie

Przygode z machem i terowaniem CNC dopiero zaczynam bo kolega potrzebował pomocy z makrami, więc moge zadawac głupie pytania

Pytanie czy działanie skryptu macropump jest równie stabilne jak używanie trigerów, które sa wbudowane w macha. W macropump musze jakby sam generowac takie trigery w reakcji na przycisk sprzętowy.

Jeszcze ma drugie pytanie.
Kolega ma problem przy gwintowaniu.
Dzieje się coś takiego że wrzeciono zaczyna się obracać wcześniej niż reaguje oś Z, no i przy wykręcaniu gwintownika powoduje to albo uszkodzenie gwintownika, albo materiału. Na razie radzi sobie z tym jakoś poprzz zastosowanie oprawki kompensacyjnej.
Mozna to jakos poprawić poprzez konfiguracje macha. Serwonapędy i wrzeciono obsługiwane przez sterwoniki CSMIO.

Icsmio bardzo dobrze obsługuje gwintowanie na sztywno. Ale tylko droższe 6 osiowe wersję.

grekot pisze:Dzieje się coś takiego że wrzeciono zaczyna się obracać wcześniej niż reaguje oś Z

synchronizacja zrobiona jest na impulsie startowym o określonej długości ( dla określonych obrotów!!! - trzeba to uwzgledniac bo wyjdą jaja) i z nadzieją że podczas ruchu nie zmieni się obrót wrzeciona.
zapewne przy cofaniu jest tak samo - czeka na ten impuls żeby sobie poustawiać.
Tak ma i już - oprawka kompensacyjna jest wystarczającym sposobem aby nie było błędów.
Chcesz na sztywno?
To dla gwintowania załącz do wrzeciona silnik osi obrotowej - raptem ustawiasz jedno wyjście które odpina indukcyjny a sprzęga z dużym napędem krokowym lub servo.
No i napisz procedurkę która zamiast typowego Gkodu gwintowania wstawi tą podmianę silników.
Bo w Machu można prawie wszystko.
Tylko dlaczego nie można oprawką?

Dodane 3 minuty 11 sekundy:
Przy okazji masz pozycjonowane wrzeciono w którym dziurkujesz tarczę - ale znowu trudność.
Zamiast jakiegoś wytaczaka trzeba wstawić wiertarkę.