Witam, na forum jestem nowy, ale przeglądam je ostatnio często. Nie znalazłem rozwiązania mojego problemu wiec postanowiłem się zarejestrować. Kupiłem niedawno układy A3977 i zbudowałem sterownik w wersji „ubogiej” – mikrokrok 1/8. Po długich walkach udało mi się go uruchomić.
Niestety nie działa do końca poprawnie. Podpięty do TurboCNC oraz „przerobionego” silnika unipolarnego (podpięte w trybie całej cewki z nie podpiętym odczepem, chociaż w trybie pół cewki jest to samo). Całość pędzona z 12V. Silnik zachowuje się tak samo bez i z obciążeniem, więc nie sadzę żeby był to problem związany z wydajnością prądową zasilacza.
Po przydługim wstępie, czas na problem. W TurboCNC w trybie sterowania ręcznego, w trybie „naciśniecie klawisza = 1 krok silnik zachowuje się następująco: przez 1,2,3,4,5,6 kroków (mikrokroków) nic się nie dzieje, 7 – następuję lekkie przesunięcie, 8 – przeskakuje o resztę kroku i potem od nowa. W trybie pracy pewnie dzieje się tak samo tylko szybciej i nie jest to możliwe do ogarnięcia, (ale efekt widać na próbnym grawerowaniu laserem, gdzie zamiast linii mam kropki – w miejscach „przycupnięcia”, gdy nic się nie dzieje od 1-6;))
Może źle podpiąłem silnik? Rysunek silnika (cewki) w nocie katalogowej jest dziwny, bez zaznaczonego „początku” cewki, ale podpinałem różnie i lepiej nie było. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
A3977 mikrokrok prawie jak pelen krok
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 441
- Rejestracja: 31 maja 2004, 07:01
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
W przypadku tego scalaka, A3977, bardzo trudno powiedziec co jest przyczyną takiej a nie innej pracy. W ubigłym roku opisywałem swoje problemy. Nie mogłem go zmusić do 'normalnej' pracy. Co ciekawe to w innej, mniejsze, obudowie ten scalak pracował poprawnie, bez żadnych problemów.
Moim zdaniem szkoda pieniędzy, czasu i 'zdrowia' dla tego układu. Radziłbym pozbyć się pozostałych i poszukanie bardziej pewnego rozwiązania.
Moim zdaniem szkoda pieniędzy, czasu i 'zdrowia' dla tego układu. Radziłbym pozbyć się pozostałych i poszukanie bardziej pewnego rozwiązania.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Napięcie zasilania może być za niskie dla wybranego silnika. A3977 wymaga dokładnej regulacji szybkości opadania prądu PFD. Tak na prawdę regulacja ta powinna zmieniać się cyklicznie w każdym pełnym kroku, do czego potrzebny jest procesor.
Nie wykluczone, że układ jest zwyczajnie uszkodzony lub popełniono błąd w układzie ścieżek na PCB.
Nie wykluczone, że układ jest zwyczajnie uszkodzony lub popełniono błąd w układzie ścieżek na PCB.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 37
- Rejestracja: 01 maja 2008, 18:00
- Lokalizacja: zabrze
dotarlem do noty silnika i faktycznie powinien on pracowac na 24V zamiast 12V ale watpie zeby to byla wina tego. plytka jest na 100% ok bo przy uruchamianiu robilem doktoraty i dokladna analize wszystkiego z kazdej strony.
dzis rano po kolejnym przelutowaniu silnika "na inny" zaczol dzialac, sa wszystkie kroki wiec najprawdopodobniej winna byla przerwa w jednej z faz silnika... nic innego nie przychodzi mi do glowy (nic innego nie zmienialem, ruszalem, krecilem...)
czary!
w koncu udalo sie wygrawerowac linie
rozdzielczosc osi 0.02mm/step nie powala ale wystarcza... teraz czas sie zabrac za budowe drugiej osi
dzis rano po kolejnym przelutowaniu silnika "na inny" zaczol dzialac, sa wszystkie kroki wiec najprawdopodobniej winna byla przerwa w jednej z faz silnika... nic innego nie przychodzi mi do glowy (nic innego nie zmienialem, ruszalem, krecilem...)
czary!
w koncu udalo sie wygrawerowac linie
